Wiadomości
„F*** the UK” – zamieszki w porcie w Calais, imigranci próbowali wedrzeć się na promy
Rozruchy zaczęły się około godziny 15:00. Imigranci z pobliskiego obozu Dżungla pojawili się na drodze pomiędzy obozem, a portem – informuje lokalna gazeta „La Void du Norde”. Francuskie władze zostały zmuszone do zamknięcia wjazdu do portu. Funkcjonariusze ustawili bariery i próbowali uspokoić liczący około 300 osób tłum, który krzyczał „F*** the UK”. W tym celu użyto również gazu łzawiącego.
Świadkowie opowiadają, że imigranci zablokowali ruch w stronę portu. Na portalach społecznościowych pojawiły się wpisy relacjonujące przebieg zdarzeń. Jeden z angielskich kibiców napisał, że stojące w korku samochody są obrzucane kamieniami. Inny obecny na miejscu człowiek poinformował, że korek ciągnie się na długości kilku mil, kontrola graniczna została wstrzymana, a wszyscy siedzą i czekają aż auta będą mogły ruszyć. Dodał, że nie ma żadnych toalet ani dostępu do wody.
Około godziny 19:00 ruch wznowiono. Na drodze leżało pełno śmieci świadczących o niedawnych wydarzeniach. W starciach rannych zostało kilku policjantów. Pojawiły się też doniesienia o aresztowaniu dwóch członków anarchistycznej organizacji No Borders.
Data utworzenia: wtorek, 21 czerwca 2016 13:28
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj poprzedni artykuł: Euro 2016: Polska-Ukraina 1:0 | Czytaj następny artykuł: Anglia i Walia wychodzą z grupy |
Gorące Tematy

Wielka Brytania z niechlubnym rekordem. Coraz więcej młodych bez pracy

Bank Anglii podejmie trudną decyzję. Wpłynie na finanse milionów mieszka…

Bezpośrednie pociągi z Wielkiej Brytanii do Niemiec coraz bliżej. W 5 go…

Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany finansowe w 2026 roku. 10 dat, …

Ważne ostrzeżenie dla pasażerów Ryanair, Wizz Air i easyJet. Wielu pasaż…

Rodziny w Wielkiej Brytanii dostają bony 70 GBP do supermarketów. Pomoc …

Polacy opuszczają Wielką Brytanię – to nie ten kraj co kiedyś