Wiadomości

Książę Harry ma wziąć ślub już w 2014 roku

Dwa lata temu Wielka Brytania żyła ślubem księcia Williama, który podczas okazałej i kosztownej uroczystości związał się z Catherine Middleton. Portal The Telegraph przekonuje, że na podobne emocje Brytyjczycy będą mogli liczyć już w przyszłym roku. Właśnie wtedy w ślady starszego brata ma pójść książę Harry. Wybranką jego serca jest 24-letnia Cressida Bonas.

O zbliżającym się ślubie powiedzieli portalowi The Telegraph przyjaciele pary. Według nich Harry, który nazywany jest jeszcze "imprezowym księciem", od dłuższego czasu mówi o małżeństwie i dzieciach, ale jego wybranka nie była dotąd przekonana do ustatkowania się w tak młodym wieku. Teraz jednak 24-latka miała zmienić zdanie. – Ślub prawdopodobnie będzie miał miejsce w przyszłym roku – zdradził jeden z przyjaciół księcia.

Cressida Bonas poznała księcia Harry'ego w maju 2012 roku. Młodszy syn księżnej Diany miał być urzeczony jej spontanicznością oraz zamiłowaniem do dobrej zabawy, którego i jemu nie brakuje. Bonas posiada także odpowiednie tradycje rodzinne, jej przodkowie byli związani z Edwardem VII, królem Wielkiej Brytanii z lat 1901-1910, synem Wiktorii Hanowerskiej. Pasją 24-letniej kandydatki na księżną jest taniec. W tym roku ukończyła ona londyńskie konserwatorium Trinity Laban.

Ślub księcia Harry'ego może być równie wielkim wydarzeniem, co ślub jego starszego brata, który odbył się 29 kwietnia 2011 roku. Sakramentu młodej parze udzielił wówczas arcybiskup Canterbury Rowan Williams, a jej przejazd ulicami Londynu był śledzony przez ponad milion gapiów oraz ponad dwa miliardy telewidzów. Kosztująca około 20 milionów funtów ceremonia była również ważnym wydarzeniem gospodarczym, które przez kilka miesięcy pobudzało wyobraźnię producentów różnego rodzaju pamiątek. Dzień zaślubin księcia Williama był w Wielkiej Brytanii wolny od pracy.

Źródło: natemat.pl

Data utworzenia: wtorek, 08 października 2013 12:34 - Adam Bham (Adam Szmulewski)

Ostatnia aktualizacja: wtorek, 08 października 2013 11:35

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.