Wiadomości
Wielka Brytania pobiera najwyższe podatki od 48 lat. Podatnicy płacą więcej niż we Francji, Niemczech i USA
Obciążenia podatkowe w Wielkiej Brytanii osiągnęły poziom nienotowany od blisko 50 lat, a eksperci ostrzegają przed skutkami dla gospodarki.
Wielka Brytania znalazła się w jednym z najbardziej wymagających okresów pod względem fiskalnym od końca lat 70. Najnowsze dane Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) pokazują wyraźnie, że podatki od dochodów i zysków kapitałowych w tym kraju rosną szybciej niż w większości innych państw rozwiniętych.
Co więcej, wskaźniki te już dziś przekraczają poziomy obserwowane w krajach tradycyjnie uznawanych za bardziej obciążone podatkowo, takich jak Francja czy Niemcy.
W centrum uwagi znalazły się również decyzje budżetowe kanclerz Rachel Reeves, które – zdaniem specjalistów – będą jeszcze mocniej podnosić podatkową presję na gospodarstwa domowe.
Rząd tłumaczy konieczność podwyżek potrzebą stabilizacji finansów publicznych, ale według rosnącej liczby ekonomistów konsekwencje mogą być odwrotne od zamierzonych.
Coraz częściej pojawia się pytanie, czy Wielka Brytania nie przekracza granicy, która zacznie podważać konkurencyjność kraju i chęć podejmowania pracy lub inwestowania.
Obciążenia podatkowe najwyższe od 1978 roku
Według najnowszego raportu OECD podatki od dochodów i zysków kapitałowych sięgnęły w Wielkiej Brytanii 10,8 proc. dochodu narodowego za ostatni rok podatkowy.To najwyższy wynik od 1978 roku i jednocześnie trzeci najwyższy wśród państw G7 – ustępują jedynie Kanadzie i Włochom.
Dane są szczególnie zaskakujące w kontekście porównań międzynarodowych. W powszechnej świadomości to Francja uchodzi za kraj o wyjątkowo wysokich podatkach, jednak od 2021 roku to brytyjscy podatnicy ponoszą większe obciążenia w tej kategorii.
W 2024 r. podatki te wyniosły tam 9,3 proc., podczas gdy w Niemczech 10,1 proc., a w Stanach Zjednoczonych 10,3 proc.
Choć całkowity ciężar podatkowy w Wielkiej Brytanii – obejmujący również podatki dla firm – nadal pozostaje niższy niż we Francji (odpowiednio 34,4 proc. wobec 43,5 proc.), to dynamika wzrostu jest w Londynie wyraźnie większa.
Efekt „zamrożonych progów” i rosnące stealth taxes
Znacząca część narastającego obciążenia wynika z decyzji rządu o zamrożeniu progów podatkowych, co w praktyce oznacza, że wraz z rosnącymi wynagrodzeniami coraz więcej osób wpada w wyższe przedziały podatkowe. Ten mechanizm, znany jako stealth tax, działa od 2021 roku.W listopadowym budżecie Rachel Reeves przedłużyła obowiązywanie tego zamrożenia o kolejne trzy lata – aż do roku podatkowego 2030–2031.
Oznacza to, że podatnicy zapłacą łącznie o 13 miliardów funtów więcej rocznie, a całkowity dodatkowy ciężar od początku obowiązywania zamrożenia przekroczy 67 miliardów funtów.
Do tego dochodzą kolejne zmiany:
• wyższe podatki od dywidend,
• obciążenia dotyczące nieruchomości,
• opodatkowanie oszczędności,
• ograniczenia w korzystaniu z salary sacrifice przy składkach emerytalnych.
Rosnące podatki, rosnący dług i ostrzeżenia ekonomistów
Co istotne, mimo zwiększonych wpływów podatkowych dług publiczny Wielkiej Brytanii ma według prognoz OBR wzrosnąć do poziomu 96 proc. PKB pod koniec dekady – to dwukrotnie więcej niż średnia w krajach rozwiniętych.David Miles, główny ekonomista OBR, podkreślił w ostatnich komentarzach, że podwyższanie podatków w takiej skali może mieć odwrotne skutki. Jak zauważył, duże obciążenia fiskalne osłabiają motywację do pracy, oszczędzania, pozostania w kraju czy podejmowania działalności gospodarczej.
Według OBR decyzja o dalszym zamrożeniu progów podatkowych przyniesie więcej szkód niż korzyści, spowalniając rozwój gospodarczy.
Głos branży lotniczej: „Wielka Brytania uzależniła się od podatków”
W tym samym czasie rośnie krytyka ze strony przedsiębiorstw. Willie Walsh, były prezes British Airways, a obecnie dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA), w rozmowie z Mail Online podkreślił, że Wielka Brytania stała się wręcz „uzależniona” od podatku pasażerskiego APD.Zobacz też:
Według Walsha podatek ten, od lat krytykowany przez branżę lotniczą, nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska, a jego prawdziwym celem jest po prostu zwiększanie wpływów do budżetu państwa. Zwrócił uwagę, że podwyżki APD przekładają się na droższe bilety, ale nie redukują emisji CO2 – zmniejszają jedynie liczbę pasażerów na pokładach.
„To nie jest zielony podatek, to po prostu kolejny sposób na łatanie budżetu” – ocenił Walsh, dodając, że w lepiej działającej gospodarce rząd nie musiałby sięgać po tak drastyczne narzędzia fiskalne.
Podatki na rekordowym poziomie, a przyszłość niepewna
Prognozy zawarte w budżecie wskazują, że całkowite obciążenia podatkowe w Wielkiej Brytanii wzrosną do rekordowych 38 proc. PKB do 2031 roku. W połączeniu ze spowolnieniem gospodarczym i rosnącymi kosztami życia, perspektywy dla podatników rysują się wyjątkowo wymagająco.Rozwój sytuacji będzie zależeć od tego, czy rząd zdecyduje się w kolejnych latach na działania łagodzące lub reformy fiskalne. Na razie jednak kierunek zmian pozostaje jasny – brytyjscy podatnicy płacą coraz więcej, a obciążenia przekraczają poziomy notowane w wielu krajach, które do tej pory uchodziły za znacznie bardziej surowe pod względem podatkowym.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy

W jakim wieku dziecko może zostać samo w domu w Wielkiej Brytanii? NSPCC…

Wielka Brytania: Te popularne owoce i warzywa z supermarketów mają najwi…

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii wezwani do przygotowania zestawów przetrwan…

Ponad milion osób w Wielkiej Brytanii nie pobiera należnego zasiłku. Spr…

18-letni student śmiertelnie ugodzony nożem w Wielkiej Brytanii

Ryanair uruchomił nowe połączenia z Wielkiej Brytanii do Polski. Wystart…

Wielka Brytania przygotowuje się na uderzenie sztormu Bram. Met Office w…


