Zaloguj się Załóż konto
>

Wielka Brytania zamraża progi podatkowe aż do 2031 roku. Co to oznacza dla Twojego portfela?

Zamrożenie progów podatkowych sprawi, że coraz więcej osób zapłaci wyższy podatek mimo braku realnych podwyżek.


Wielka Brytania zamraża progi podatkowe aż do 2031 roku. Co to oznacza dla Twojego portfela?Wprowadzone przez brytyjski rząd zamrożenie progów podatkowych to jedna z najpoważniejszych zmian dla pracujących w ostatnich latach.

Decyzja kanclerz Rachel Reeves oznacza utrzymanie obecnych kwot wolnych i progów podatkowych aż do roku podatkowego 2030-31.

Na pierwszy rzut oka te liczby mogą wydawać się jedynie technicznymi zapisami, ale w praktyce dotyczą milionów pracowników i zdecydowanie zwiększą ich obciążenia podatkowe.

Mechanizm, który za tym stoi, jest prosty – ale jego skutki mogą być bardzo dotkliwe.

Wielka Brytania już wcześniej stosowała podobne rozwiązanie, jednak nigdy na tak długi okres.

Do 2021 roku progi podatkowe w Wielkiej Brytanii były zazwyczaj corocznie podwyższane zgodnie z inflacją. Kiedy ówczesny kanclerz skarbu, Rishi Sunak, przedstawił swój budżet w tym roku, ogłosił, że progi zostaną zamrożone od kwietnia 2022 do 2026 roku.


Od tego czasu zamrożenie przedłużano dwukrotnie. Teraz wiadomo już, że obecne kwoty wolne i progi pozostaną niezmienione przez blisko dekadę.

Dla wielu osób oznacza to większy podatek mimo braku realnego wzrostu dochodów, ponieważ inflacyjne podwyżki wynagrodzeń wpychają ich w wyższe stawki podatkowe.

Zobacz też:


To właśnie zjawisko określane jest jako „fiscal drag”. Eksperci od lat ostrzegają, że dzięki niemu rząd może zwiększać wpływy podatkowe, nie ogłaszając formalnych podwyżek podatków. Najnowsze prognozy potwierdzają, że tak właśnie się stanie.

Jak dziś wyglądają progi podatkowe w Wielkiej Brytanii?

Aktualne progi podatkowe dla Anglii, Walii i Irlandii Północnej pozostają bez zmian od kilku lat.

Każdy podatnik ma prawo do osobistej kwoty wolnej w wysokości 12 570 funtów, a dochody powyżej tej granicy są opodatkowane według stałych stawek zależnych od poziomu zarobków. System jest progresywny, co oznacza, że tylko nadwyżka powyżej danego progu podlega wyższej stawce.

Dochody od 12 571 do 50 270 funtów podlegają opodatkowaniu według stawki podstawowej 20%. Dochody od 50 271 do 125 140 funtów podlegają opodatkowaniu według wyższej stawki 40%, a powyżej 125 140 funtów – według dodatkowej stawki 45%.

Dodatkowo przy dochodach przekraczających 100 000 funtów kwota wolna zaczyna maleć o 1 funt za każde 2 funty dodatkowego dochodu. Gdy zarobki osiągną 125 140 funtów, osobista ulga znika całkowicie, co w praktyce znacząco zwiększa efektywne opodatkowanie.


Warto też pamiętać, że wyższy próg oddziałuje nie tylko na podatek dochodowy. Wraz z przekroczeniem granicy 50 270 funtów zmniejsza się limit zwolnienia z podatku od odsetek oraz rosną stawki podatku od dywidend i zysków kapitałowych, co dodatkowo podnosi obciążenia.

Dlaczego zamrożenie progów podnosi podatek?

Największym problemem jest inflacja. Większość pracowników otrzymuje regularne podwyżki, które mają jedynie wyrównać rosnące koszty życia.

Gdyby progi podatkowe rosły razem z inflacją, większa część tych podwyżek pozostałaby w kieszeni pracownika. Jednak ich „zamrożenie” sprawia, że nawet niewielki wzrost wynagrodzenia przesuwa część dochodu do wyższej stawki.

Według najnowszych danych, gdyby progi były aktualizowane zgodnie z inflacją od 2021 roku aż do roku podatkowego 2030-31, osobista kwota wolna od podatku byłaby wyższa o około 4 900 funtów, a próg wejścia w stawkę 40% – o 20 100 funtów. To różnice, które mogłyby zmienić sytuację finansową milionów osób.

Skutek jest taki, że liczba podatników w wyższym lub dodatkowym przedziale podatkowym gwałtownie rośnie. W 2021-22 wynosiła około 15%, a do 2030-31 wzrośnie – jak przewiduje OBR – do 24%. Oznacza to niemal podwojenie udziału osób płacących wyższą stawkę podatku.

Jaką realną cenę zapłacą pracownicy?

Konsekwencje zamrożenia najlepiej pokazują konkretne liczby. Analitycy firmy Hargreaves Lansdown oszacowali, że osoba zarabiająca 50 000 funtów w tym roku zapłaci w latach 2020–2031 łącznie aż 8 165 funtów więcej podatku, niż gdyby progi rosły zgodnie z inflacją – podaje The Guardian.

To kwota, która dla wielu rodzin mogłaby stanowić roczny koszt rachunków lub oszczędności na fundusz awaryjny.

Jak podkreśla Sarah Coles z Hargreaves Lansdown, skutki nie ograniczają się tylko do części dochodu opodatkowanego stawką 40%. Wejście w wyższy próg automatycznie obniża limit personal savings allowance z 1 000 do 500 funtów, a dla osób w najwyższym progu znika on całkowicie.

Podobnie rosną stawki podatku od dywidend i częściowo od zysków kapitałowych, co szczególnie uderzy w osoby inwestujące lub uzyskujące dodatkowe dochody z oszczędności.

Dlaczego zamrożenie progów staje się ukrytą podwyżką podatków?

Choć rząd oficjalnie nie podnosi stawek podatkowych, efekt zamrożenia progów jest bardzo podobny.

Wyższe wpływy budżetowe pojawiają się stopniowo i są rozłożone na wiele lat, a ich skala wynika głównie z inflacji oraz naturalnego wzrostu wynagrodzeń.

Wielu podatników dopiero po otrzymaniu rocznego rozliczenia zauważa, że ich efektywne obciążenie wzrosło bardziej niż sama podwyżka.

Ekonomiści podkreślają, że to jeden z najskuteczniejszych sposobów na zwiększenie dochodów państwa bez formalnego ogłaszania podwyżek podatków. Zjawisko „fiscal drag” sprawia, że podatek pochłania większą część realnie niezmienionych dochodów, co uderza przede wszystkim w osoby o średnich i wyższych zarobkach.

Co można zrobić, by ograniczyć skutki zamrożenia?

Specjaliści zachęcają, aby pracownicy dokładnie analizowali swoją sytuację podatkową i korzystali z dostępnych narzędzi, które pozwalają zmniejszyć obciążenia. Dotyczy to m.in. wykorzystania ulg, zwiększenia wpłat na emeryturę poprzez systemy, które obniżają dochód podlegający opodatkowaniu, czy efektywnego zarządzania oszczędnościami, szczególnie gdy zbliża się granica przejścia do wyższego progu.

Choć żadne rozwiązanie nie zlikwiduje skutków zamrożenia progów całkowicie, lepsze planowanie finansowe może pomóc ograniczyć wpływ tych zmian na domowy budżet.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania obniży rachunki za energię o 150 GBP. Ważna zmiana od kwietnia 2026
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania rozszerza popularny program. Miliony osób mogą otrzymać dodatkowe 1200 GBP