Wiadomości
Inflacja w Wielkiej Brytanii utrzymuje się na poziomie 3,8% – co to oznacza dla twojego portfela
We wrześniu inflacja w Wielkiej Brytanii pozostała bez zmian – to już dwunasty miesiąc z rzędu powyżej celu Banku Anglii, co dla milionów gospodarstw oznacza kolejne miesiące napiętych budżetów domowych.
Jak podał Urząd Statystyczny ONS (Office for National Statistics), wskaźnik CPI – czyli indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych – nie zmienił się w porównaniu z sierpniem i lipcem.
To cios dla wielu gospodarstw domowych, które liczyły, że ceny zaczną spadać szybciej po miesiącach wysokich kosztów życia.
Według ONS głównym czynnikiem podbijającym inflację były koszty transportu, w tym paliw i biletów lotniczych.
Z kolei spadek cen żywności oraz produktów rekreacyjnych nie wystarczył, aby zrównoważyć ten wzrost.
Grant Fitzner, główny ekonomista ONS, wyjaśnił, że „różnorodne zmiany cen sprawiły, iż inflacja pozostała bez zmian. Wzrost cen benzyny i biletów lotniczych został częściowo skompensowany przez niższe koszty żywności i wydarzeń kulturalnych”.
Dwunasty miesiąc powyżej celu Banku Anglii
Wrzesień był już dwunastym z rzędu miesiącem, w którym inflacja utrzymała się powyżej docelowego poziomu 2% wyznaczonego przez Bank Anglii. Choć wynik 3,8% był nieco niższy od prognoz ekonomistów, nadal oznacza realne problemy dla konsumentów.Eksperci z Pantheon Macroeconomics przewidywali, że inflacja wzrośnie do 4% z powodu droższego paliwa, biletów lotniczych i odzieży, a także przez wzrost czesnego w prywatnych szkołach po wprowadzeniu 20% podatku VAT. Bank Anglii prognozował z kolei, że szczyt inflacji przypadnie właśnie na wrzesień, zanim zacznie ona powoli spadać w kolejnych miesiącach.
Rob Wood z Pantheon Macroeconomics ocenił, że inflacja „spowolni tylko nieznacznie” i może pozostać na poziomie 3,8% do końca roku. Bardziej optymistyczni analitycy z Investec spodziewają się jednak, że wrzesień był momentem szczytowym i że wskaźnik zacznie stopniowo maleć w nadchodzących miesiącach.
Co oznacza inflacja dla twoich finansów
Utrzymująca się inflacja to zła wiadomość dla portfeli brytyjskich rodzin. W praktyce oznacza, że ceny żywności, paliwa, ubrań czy rozrywki nadal rosną szybciej, niż pensje wielu pracowników.Bank Anglii może w tej sytuacji zdecydować się na utrzymanie wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, co przełoży się na droższe kredyty hipoteczne i wyższe koszty zadłużenia na kartach kredytowych. Dla osób spłacających pożyczki oznacza to większe raty i mniejsze możliwości oszczędzania.
Z kolei dla oszczędzających – mimo rosnących ofert kont i lokat – inflacja wciąż „zjada” realną wartość zgromadzonych pieniędzy. David Murray z Aberdeen Financial Planning zwraca uwagę, że „rosnąca inflacja obniża siłę nabywczą pieniędzy, dlatego warto regularnie sprawdzać, czy nasze oszczędności i inwestycje pracują efektywnie”.
Ekspert radzi, by rozważyć przeniesienie środków na lepiej oprocentowane konta, aktualizację kont ISA lub zwiększenie składek emerytalnych, które korzystają z ulg podatkowych.
Inflacja a świadczenia i zasiłki w Wielkiej Brytanii
Wrześniowa inflacja ma również znaczenie dla osób pobierających świadczenia społeczne. To właśnie ten wskaźnik jest co roku podstawą do obliczenia podwyżek zasiłków takich jak Universal Credit, kredyty podatkowe czy świadczenia dla osób niepełnosprawnych.Zobacz też:
Jeśli więc inflacja wyniosła 3,8%, to właśnie o tyle – zgodnie z obowiązującymi zasadami – mogą wzrosnąć w kwietniu 2026 roku niektóre świadczenia wypłacane przez Departament Pracy i Emerytur (DWP). Choć ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rząd, dane ONS z września zawsze stanowią punkt odniesienia dla corocznej waloryzacji.
Dlaczego inflacja ma znaczenie
Inflacja to jeden z najważniejszych wskaźników gospodarczych – pokazuje, jak szybko zmieniają się ceny dóbr i usług w porównaniu z ubiegłym rokiem. W Wielkiej Brytanii cel inflacyjny wynosi 2%, a jego przekroczenie utrudnia firmom planowanie kosztów, a gospodarstwom domowym – kontrolowanie wydatków.Zbyt wysoka inflacja powoduje, że realna wartość pieniądza spada – za tę samą kwotę można kupić mniej niż rok wcześniej. Z kolei zbyt niska może zniechęcać do wydatków i inwestycji, co grozi spowolnieniem gospodarczym i wzrostem bezrobocia.
Obecny poziom inflacji w Wielkiej Brytanii jest więc nie tylko ekonomicznym wskaźnikiem, ale też realnym wyzwaniem dla codziennego życia milionów mieszkańców – od rachunków za energię, przez czynsze, po koszt zwykłych zakupów spożywczych.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Tysiące kierowców w regionie Midlands ukaranych na autostradzie M6 mimo …
Wielka Brytania: HMRC zacznie pobierać pieniądze bezpośrednio z kont ban…
Wielka Brytania przygotowuje się na wichury do 120 km/h i ulewne deszcze…
Wielka Brytania odsyła 16 migrantów do Francji. To największy lot w rama…
Czy wiesz, co kryje się pod Twoją podłogą? W wielu brytyjskich domach sp…
Podwyżka płacy minimalnej może pogłębić bezrobocie wśród młodych w Wielk…
Aldi planuje wielką ekspansję w Wielkiej Brytanii. Powstaną nowe sklepy …