Zaloguj się Załóż konto
>

Wielka Brytania: Goryle „stukające w szyby” w opuszczonym zoo w Bristolu. Nagranie wywołało burzę

Internauci są wstrząśnięci po publikacji nagrania z zamkniętego zoo w Bristolu, gdzie wciąż mieszkają goryle, mimo że obiekt został zamknięty trzy lata temu.

Wielka Brytania: Goryle „stukające w szyby” w opuszczonym zoo w Bristolu. Nagranie wywołało burzęWielka Brytania ponownie żyje sprawą zwierząt z dawnego Bristol Zoo, które mimo oficjalnego zamknięcia w 2022 roku nadal przebywają w opuszczonych pomieszczeniach.

W sieci pojawiło się wideo, na którym widać goryle „stukające w szyby” i wyglądające przez okna dawnego pawilonu.

Nagranie zostało wykonane przez grupę tzw. urban explorerów, którzy twierdzą, że weszli do środka bez żadnych przeszkód, by „nagłośnić sprawę” i pokazać, że zwierzęta wciąż tam są.


Zamknięcie zoo miało być początkiem nowego etapu – przeniesienia zwierząt do nowoczesnego ośrodka Bristol Zoo Project, ale budowa nowej przestrzeni dla goryli wciąż się nie zakończyła.

Tymczasem kolejne włamania do nieczynnego obiektu budzą coraz większe emocje i pytania o bezpieczeństwo zarówno ludzi, jak i zwierząt.

Film z „opuszczonego” zoo w Bristolu trafił do sieci

Na nagraniu widać wnętrza dawnego Bristol Zoo – zrujnowane akwarium, puste wybiegi i budynek z dużymi szybami, za którymi pojawia się goryl.

Zwierzę w pewnym momencie zbliża się do okna i zaczyna w nie uderzać, co według autorów filmu miało być dowodem na jego niepokój.

Jeden z uczestników wyprawy mówi w nagraniu: „Bristol Zoo – co ukrywacie? Te goryle nie powinny już tu być”. Dodaje, że celem wizyty było „rozszerzenie świadomości” i pokazanie, co dzieje się na terenie zamkniętego zoo.

Twierdzi również, że wejście na teren nie wymagało łamania zabezpieczeń: „Nie było żadnej ochrony. Po prostu przeszliśmy przez drzwi dla personelu i weszliśmy do środka. Spędziliśmy tam ponad godzinę i wróciliśmy dwa dni później”.


Zoo odpowiada: to niebezpieczne i stresujące dla zwierząt

Władze Bristol Zoological Society, które zarządzają obiektem, potwierdziły, że dochodziło do licznych wtargnięć od 2024 roku i że każde z nich stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zarówno goryli, jak i samych intruzów.

Brian Zimmerman, dyrektor ds. ochrony i nauki w Bristol Zoological Society, powiedział wcześniej: „Każde wtargnięcie wywołuje stres u zwierząt.

Zabezpieczenia działają, ale każdorazowo uruchamiane alarmy są dla nich bardzo niepokojące. To frustrujące oglądać, jak ludzie publikują takie nagrania, nie mając pojęcia o opiece nad zwierzętami”.

Zoo podkreśliło również, że goryle przebywają w bezpiecznym i monitorowanym środowisku – mają dostęp do dużego zewnętrznego wybiegu oraz kilku ogrzewanych pomieszczeń wewnętrznych z kontrolowaną temperaturą.


Kiedy goryle opuszczą starą siedzibę?

Jak potwierdzono, ośmioosobowe stado zachodnich goryli nizinnnych wciąż czeka na przeprowadzkę do nowego kompleksu – tzw. African Forest Habitat w ramach projektu Bristol Zoo Project. Prace nad nowym miejscem dobiegają końca, a przenosiny mają nastąpić w ciągu najbliższych miesięcy.

Nowa przestrzeń ma być ponad czterokrotnie większa niż dotychczasowy wybieg i zapewnić zwierzętom bardziej naturalne warunki.

Zobacz też:


Władze społeczeństwa zoologicznego zapowiadają, że nowy ośrodek ma być nie tylko nowoczesnym miejscem hodowli, ale też centrum edukacji i badań nad ochroną gatunków zagrożonych.

Krytyka i kontrowersje wokół pozostawienia zwierząt

Organizacje ekologiczne od dawna krytykują Bristol Zoo za przetrzymywanie goryli na terenie zamkniętego obiektu.

Fundacja Born Free w swoim raporcie ostrzegła, że przebywanie dużych małp w tak bliskim sąsiedztwie z ludźmi w nieczynnym obiekcie stwarza ryzyko zarówno dla zwierząt, jak i dla osób postronnych.


W raporcie napisano: „Pomimo zamknięcia w 2022 roku, na terenie byłego Bristol Zoo wciąż przebywają zachodnie goryle nizinne, podczas gdy budowa nowej przestrzeni wciąż trwa. Seria wtargnięć i alarmów ma na nie wyjątkowo stresujący wpływ”.

Choć zoo zapowiada wzmocnienie ochrony, a nowe miejsce ma być gotowe wkrótce, sprawa wciąż budzi silne emocje.

Dla wielu mieszkańców Bristolu dawne zoo to część historii miasta, ale teraz – po publikacji szokującego nagrania – stało się symbolem niepokoju o los zwierząt, które „czekają na nowy dom” w ciszy pustych pawilonów.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.