Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Aldi wprowadza tani gadżet na zimę, kosztuje 5,99 GBP i pomaga utrzymać ciepło w domu

Rosnące koszty energii zmuszają wielu ludzi do poszukiwania oszczędnych sposobów na ogrzewanie domów.

W odpowiedzi na te potrzeby Aldi w Wielkiej Brytanii zaprezentowało proste, ale skuteczne rozwiązanie – blokadę przeciągów Kirkton House, dostępną w sklepach sieci w cenie zaledwie 5,99 GBP.


Produkt ten może pomóc zmniejszyć straty ciepła w domach i jednocześnie obniżyć rachunki za energię, co czyni go atrakcyjnym wyborem dla wielu gospodarstw domowych.

Jak działa blokada przeciągów?

Eksperci podkreślają, że nawet 25% ciepła w domach może uciekać przez przeciągi. Blokada przeciągów Kirkton House została zaprojektowana z myślą o zminimalizowaniu tego problemu.

Jest przeznaczona do umieszczania przy drzwiach, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, aby skutecznie zatrzymywać napływ zimnego powietrza.

Dzięki temu pomieszczenia pozostają cieplejsze, a domownicy mogą korzystać z mniejszej ilości energii na ogrzewanie.


Produkt wykonano w 100% z poliestru, a jego wypełnienie z piasku zapewnia odpowiednią wagę, dzięki której blokada skutecznie przylega do podłoża.

To prosty sposób na ograniczenie strat ciepła, który nie wymaga dużych nakładów finansowych ani skomplikowanego montażu.

Estetyczne i funkcjonalne wzory

Blokada przeciągów Kirkton House dostępna jest w kilku atrakcyjnych wzorach, co pozwala dopasować ją do różnorodnych wnętrz.

Klasyczne modele, takie jak Navy Boucle i Grey Boucle, charakteryzują się eleganckim wyglądem i miękkim wykończeniem z polaru.

Dla osób preferujących bardziej ozdobne rozwiązania dostępny jest wariant Printed Geo, którego jasnobrązowy wzór geometryczny harmonizuje z większością stylów wnętrzarskich.


Najbardziej wyróżniającą się opcją jest model przypominający psa jamnika. Ten zabawny projekt łączy funkcję praktyczną z elementem dekoracyjnym, wnosząc odrobinę humoru do każdego domu.

Wersja w kształcie psa mierzy 88 cm na 9 cm, co czyni ją idealnym wyborem dla drzwi o różnej szerokości.

Dlaczego warto wybrać to rozwiązanie?

Blokada przeciągów Kirkton House to świetna inwestycja dla osób, które chcą zmniejszyć straty ciepła i jednocześnie zaoszczędzić na rachunkach za energię.

W porównaniu z kosztownymi metodami uszczelniania, takimi jak wymiana okien czy instalacja dodatkowych drzwi, produkt ten oferuje prosty i przystępny cenowo sposób na poprawę efektywności energetycznej w domu.

Nawet jeśli przeciągi nie są widocznie odczuwalne, blokada może pomóc w utrzymaniu stabilnej temperatury w pomieszczeniach.

To szczególnie istotne w starszych budynkach, które często charakteryzują się słabą izolacją termiczną.


Warto również zaznaczyć, że dzięki swojej uniwersalnej konstrukcji produkt ten sprawdzi się zarówno w domach jednorodzinnych, jak i w mieszkaniach.

Oprócz ograniczenia strat ciepła, blokada przeciągów pomaga również zmniejszyć napływ kurzu, pyłu i innych zanieczyszczeń z zewnątrz.

Może to być szczególnie przydatne dla osób cierpiących na alergie lub inne problemy zdrowotne związane z jakością powietrza w domu.

Produkt dostępny w Aldi łączy funkcjonalność z estetyką, co czyni go praktycznym rozwiązaniem dla każdego gospodarstwa domowego.


Kiedy i gdzie można kupić blokadę przeciągów?

Blokada przeciągów Kirkton House pojawi się w sprzedaży w sklepach Aldi od 12 stycznia.

Zobacz też:


Biorąc pod uwagę niską cenę i potencjalne korzyści, warto rozważyć jej zakup, zwłaszcza w obliczu nadchodzących chłodnych miesięcy.

Produkt ten może stać się nie tylko sposobem na ograniczenie wydatków, ale także elementem poprawiającym komfort codziennego życia w zimowych warunkach.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Tysiące gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii otrzymają do 50 GBP dodatku na konta bankowe
 Czytaj następny artykuł:
Liczba ofert pracy w Wielkiej Brytanii spada najszybciej od czterech lat – co to oznacza dla rynku pracy?