Wiadomości
Najbardziej dochodowy fotoradar w Wielkiej Brytanii przynosi miliony funtów zysku. Zobacz gdzie się znajduje
Ten fotoradar, umieszczony w strefie ograniczenia prędkości do 40 mil na godzinę, okazał się najbardziej dochodowym w całym kraju.
Dane uzyskane na mocy ustawy o wolności informacji ujawniły, że na najbardziej ruchliwych drogach Wielkiej Brytanii, fotoradary złapały ogromną liczbę kierowców.
Na przykład, kamery ustawione podczas prac drogowych na odcinku A1 w Grantham w Lincolnshire zarejestrowały 95 000 przekroczeń prędkości, a kolejne 90 000 na autostradzie M62 między Warrington a Manchesterem.
Howard Cox, założyciel Fair-FuelUK, skrytykował wykorzystanie fotoradarów, twierdząc, że nie służą one bezpieczeństwu, lecz są narzędziem do „dojenia” kierowców.
Jego zdaniem, jeśli ponad 100 000 kierowców zostało złapanych przez jeden fotoradar, to oznacza, że limity prędkości są ustawiane sztucznie nisko, aby uderzyć kierowców po kieszeni i zasilić budżety władz, które nie mają sensownej strategii dla użytkowników dróg.
W ciągu 12 miesięcy, fotoradary w Wielkiej Brytanii złapały 1,74 miliona kierowców przekraczających dozwoloną prędkość, generując kary na łączną kwotę 45,7 miliona GBP.
Z kierowców złapanych na przekroczenie prędkości, tylko około jedna czwarta, czyli 457 232 osób, musiała zapłacić mandat w wysokości 100 GBP i otrzymała trzy punkty karne na swoim prawie jazdy.
Najtrudniejszym odcinkiem drogi okazał się A40 między Long Drive a Wellands Gardens w Londynie, gdzie Metropolitalna Policja złapała 49 050 osób.
Ten fotoradar na A40 w Uxbridge jest przykładem, jak nowoczesna technologia i przepisy drogowe mogą wpływać na kierowców i finanse publiczne, podnosząc pytania o cel i skuteczność takich metod kontroli prędkości.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
UWAGA: