Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

DFDS, Wizz Air, TUI, BA, Ryanair: Chaos w podróżach w Wielkiej Brytanii. Opóźnienia na lotniskach i korki w Dover

Chaos podróżniczy na lotniskach i terminalach promowych w Wielkiej Brytanii się pogłębia.

Problemy rozpoczęły się w piątek po tym, jak w wiele szkół zaczęło ferie wielkanocne i ludzie zaczęli wyjeżdżać na wakacje.

Pasażerowie na lotniskach Heathrow i Manchester, a także w porcie w Dover przez cały weekend borykali się z ogromnymi opóźnieniami.


Na lotnisku w Manchesterze zgłoszono kolejki do odprawy trwające około trzech godzin, a podobne sceny miały miejsce na Heathrow.

Brak personelu na lotnisku w Manchesterze doprowadził do tego, że ludzie muszą długo czekać po odbiór bagażu, ponieważ lotnisko zmaga się ze zwiększonym popytem.

Lotnisko boryka się już z brakiem personelu od tygodni, jednak wielogodzinne kolejki do kontroli bezpieczeństwa, które pojawiły się w ten weekend, powodują, że niektórzy spóźniają się na loty.

Jak podaje BBC, jeden z pracowników lotniska powiedział, że lotnisko zwolniło personel podczas pandemii, a teraz nikt nie chce wrócić do pracy.

Heathrow z kolei za duże opóźnienia obwinia kontrole związane z Covid-19, które są wymagane przez inne kraje, do których zmierza duża liczba pasażerów.


Rzecznik Heathrow powiedział: „Ze względu na dużą liczbę pasażerów i kontrole dokumentacji związanej z Covid-19 nadal wymaganej w wielu miejscach docelowych, odloty z Terminalu 2 doświadczyły dzisiaj wielu problemów”.

Chaos w porcie w Dover jest spowodowany między innymi zawieszeniem usług P&O. 800 pracowników P&O Ferries zostało zwolnionych w trybie natychmiastowym, bez wypowiedzenia, a firma chce ich zastąpić tańszą siłą roboczą.

Firma zawiesiła wszystkie swoje usługi na kilka następnych dni, pogrążając porty promowe w absolutnym chaosie.

Dodatkowo w czwartek na kanale La Manche prom DFDS został uszkodzony podczas silnego wiatru.

Zobacz też:


W drodze do portu utworzyły się ogromne kolejki. Według BBC kierowcy zgłaszali opóźnienia trwające ponad sześć godzin.

Setki kierowców ciężarówek utknęło na M20 w Kent. Kierowcy są obecnie zmuszeni godzinami czekać na promy, podczas gdy część autostrady M20 jest wykorzystywana do parkowania ciężarówek, co przyczynia się do powstawania długich korków.

Stuart Orme, kierowca ciężarówki, powiedział w sobotę BBC South East, że utknął między skrzyżowaniami ósmym i dziewiątym na M20 na ponad sześć godzin i przejechał w tym czasie mniej niż 1 km.

„Jesteśmy traktowani jak zwierzęta. Bez opieki społecznej, bez toalet i bez informacji. Po prostu utknęliśmy tutaj” – powiedział Orme.


Na kolejki skarżą się też kierowcy samochodów osobowych, wielu z niuch utknęło w korkach lub z powodu korków spóźniło się na prom.

Nick Gale, nauczyciel z Kent podróżujący z rodziną do Amsterdamu, skrytykował „okropną” komunikację wokół Dover po tym, jak spóźnił się na prom, na który mieli rezerwację.

„W okolicy Dover jest okropnie, nie ma informacji dotyczącej tego, co mają robić klienci spoza transportu towarowego. Mieszkamy w okolicy, więc próbowaliśmy użyć znanych sposobów, aby ominąć kolejki, ale dosłownie staliśmy w miejscu” - powiedział.

Deputowana z Dover, Natalie Elphicke, powiedziała: „Zakłócenia ruchu spowodowane działaniami P&O są bardzo poważne”, dodała też, że niesprzyjająca pogoda i przerwa wielkanocna sprawiły, że sytuacja stała się „poważna” i prawdopodobnie utrzyma się przez kilka dni.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Koronawirus znów uziemia loty w Wielkiej Brytanii. Setki połączeń odwołane
 Czytaj następny artykuł:
Rosyjscy żołnierze zmarli po zjedzeniu zatrutej żywności podanej przez ukraińskich cywilów