Wiadomości
Weteran, który zebrał prawie 33 mln, by wesprzeć lekarzy, w szpitalu z koronawirusem
Kapitan Tom Moore, stuletni brytyjski weteran, który wiosną zeszłego roku zebrał dla publicznej służby zdrowia prawie 33 mln funtów, trafił do szpitala z powodu koronawirusa, ale nie jest na oddziale intensywnej terapii — poinformowała w niedzielę jego córka.
Jak przekazała na Twitterze Hannah Ingram-Moore, jej ojciec w ostatnich tygodniach miał zapalenie płuc, a w zeszłym tygodniu test potwierdził u niego obecność koronawirusa.
Kapitan Sir Tom Moore nie mógł zostać zaszczepiony, zanim zaraził się koronawirusem, ponieważ przyjmował leki na zapalenie płuc, ujawniła jego rodzina.
Tom Moore z Wielkiej Brytanii w publicznej zbiórce zebrał prawie 33 mln funtów na brytyjską publiczną służbę zdrowia, obchodzi 100. urodziny.Weteran II wojny światowej dla Brytyjczyków stał się symbolem niezłomności i wiary w to, że epidemia koronawirusa się skończy i wrócą lepsze czasy.
Weteran chciał zebrać 1000 funtów, by uczcić swoje 100. urodziny, które przypadają 30 kwietnia oraz wspomóc lekarzy walczących z epidemią koronawirusa.
Kapitan Moore obiecał, że jeżeli uda mu się zebrać wymaganą kwotę to pokona 100 długości swojego ogrodu. Danego słowa dotrzymał, a cały spacer odbył się w asyście żołnierzy Wielkiej Brytanii.
Zebrana przez niego kwota jest największą w historii strony crowdfundingowej JustGiving.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania: ogromne zmiany na granicach UE – od października utrudn…
Ryanair odwołuje tysiące lotów na kluczowych trasach z Wielkiej Brytanii
B&M sprzedaje zimowy gadżet za 69 pensów - grzeje nawet 10 godzin
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany rozliczeń z HMRC. Co muszą wied…
Aldi zamknie wszystkie sklepy w Wielkiej Brytanii na trzy dni w okresie …
Pilne ostrzeżenie dla mieszkańców Wielkiej Brytanii. Met Office wydało a…
Sześć miesięcy śmieciowego chaosu w Birmingham – dlaczego strajk pracown…