Wiadomości

Dziecko odebrane Polce mieszkającej w UK ma trafić do gejowskiej rodziny

Na stronie change.org opublikowano petycję mająca na celu zatrzymanie przymusowej adopcji synka, który został odebrany Polce mieszkającej w Wielkiej Brytanii.

Na stronie change.org opublikowano petycję mającą na celu zatrzymanie przymusowej adopcji synka, który został odebrany Polce mieszkającej w Wielkiej Brytanii.

Według informacji podanej na stronie 30 grudnia trzyletni chłopczyk trafi do gejowskiej rodziny adopcyjnej. Teoretycznie nie ma szans, aby to zatrzymać.

"Chłopca zabrano mamie, z powodu... oparzenia. Zostawiła go w domu pod opieką 13-letniej siostry i oparzył się gorącą patelnią. Potem wywlekli jej rozbite związki, epilepsję (bez napadów)...

Harry urodził się 5 września 2016 r. w rodzinie Anety Zrobczyńskiej i Wayna Jarvis’a.

2 października 2019 r. Sąd postanowił (za zgodą ojca), że Harry zostanie wkrótce adoptowany z powodu przeszłości Anety - walczącej z wieloma rzeczami - głównie ze zdiagnozowaną epilepsją.

Matka walczy o syna od 15 miesięcy i wypełnia wszystkie nakazy sądowe. Dobrowolnie podjęła się terapii, która przynosi pozytywne efekty.

Jednak sąd nie wziął pod uwagę walki matki ani jej ciężkiej pracy i postanowił kontynuować adopcję przed zakończeniem terapii - to niesprawiedliwość po stronie sądu, aby nie pozwolić kochającej matce osiągnąć tego, czego potrzebuje, aby odzyskać dziecko .

Aneta walczy od wielu miesięcy i nie jest gotowa się teraz poddać. Nie miała szansy pokazać, jak bardzo się zmieniła, aby dać Harry'emu najlepsze możliwe życie - z jego matką biologiczną.

Rząd Wielkiej Brytanii jest jedynym rządem w UE, który zezwala na przerwanie i zakończenie więzi rodzicielskich dziecka z jego naturalnymi rodzicami przez sędziego podczas niejawnych posiedzeń.

Co następnie prowadzi do wymuszonej adopcji Harry'ego i innych takich jak on w całym kraju.

Rząd Wielkiej Brytanii jest jedynym rządem w UE, który również zabiera dzieci rodzicom na podstawie przewidywanych przyszłych szkód emocjonalnych, takich argumentów używają władze lokalne, jednak dzieci w niektórych przypadkach nigdy nie zostały skrzywdzone seksualnie ani fizycznie przez któregokolwiek z rodziców."

Więcej informacji znajdziecie na stronie petycji

środa, 27 listopada 2019 08:10 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.