Wiadomości
Brexit straszy. Co piąty Brytyjczyk gromadzi zapasy jedzenia
Według firmy usług finansowych Premium Credit, która przeprowadziła sondaże na ten temat, prawie co 5. mieszkaniec Wysp zaczął gromadzić zapasy jedzenia, napojów i lekarstw.
Brytyjczycy robią zapasy, obawiając się pustych półek w sklepach i wzrostu cen.
Kupują przede wszystkim żywność o długim terminie, między innymi puszki, konserwy, napoje, ale też kosmetyki i środki czystości.
W sondażach przepytano 1052 konsumentów - osoby mające stałą pracę. Respondenci odpowiadali, że robią przede wszystkim zapasy artykułów spożywczych (74 proc.), lekarstw (50 proc.) i napojów (46 proc.).
Niektórzy podchodzą bardzo poważnie do robienia zapasów. Przykładem są opisywani w ubiegłym roku w brytyjskich mediach 36-letnia Nevine Mann oraz jej 37-letni mąż Richard z Kornwalii, którzy zgromadzili zapasy na kilka miesięcy, aby przetrwać na wypadek braku umowy w sprawie Brexitu.
Według ekspertów, w przypadku wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy kraj musie się liczyć się z okresowymi przerwami w dostawach artykułów z kontynentu, spowodowanych głownie długim oczekiwaniem ciężarówek na odprawę celną na granicy.
Premier Johnson utrzymuje w mocy zastrzeżenie, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii nastąpi na pewno 31 października, unijni dyplomaci nie mają wątpliwości, że intencją Borisa Johnsona jest opuszczenie Unii Europejskiej bez porozumienia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.