Podczas sobotniego marszu przeciwko wzniesieniu meczetu w Dudley, lider organizacji Britain First oświadczył, że jeśli będzie trzeba, podrzuci głowę świni w miejsce budowy, by zastopować prace konstrukcyjne.
Podczas sobotniego marszu przeciwko wzniesieniu meczetu w Dudley, lider organizacji Britain First oświadczył, że jeśli będzie trzeba, podrzuci głowę świni w miejsce budowy, by zastopować prace konstrukcyjne.
W Dudley pojawiło się około 150 demonstrantów. Wśród nich był Paul Golding, który przypomniał zgromadzonym o sytuacji w Sevilli. W 2005 roku tam też planowano budowę meczetu, ale po tym, jak podrzucono w to miejsce głowę świni, prace zostały odwołane. Golding oświadczył, że mógłby zrobić coś podobnego, nawet kosztem wysłania go do więzienia. Jego zdaniem może nie być innego sposobu na wysłuchanie woli Brytyjczyków w ich własnym kraju, ponieważ politycy są w zmowie z muzułmanami. Dodał, że ewentualną karę więzienia odbyłby z uśmiechem na ustach.
Policja już teraz zajmuje się sprawą świńskich głów pozostawionych w ubiegłym miesiącu przy wejściu do Community Centre w Solihull. Pojawiły się podejrzenia, że świetlica funkcjonuje jako nielegalny meczet.
W trakcie demonstracji zgłoszono także inny incydent dotyczący niepochlebnego wypowiadania się na temat proroka Mahometa.
Amjid Raza z Dudley Central Mosque mówi, że od listopada słyszy groźby o zakopaniu świńskich szczątków w miejscu budowy świątyni i policja o tym wie. Mężczyzna tłumaczy, że o ile spożywanie wieprzowiny jest zakazane, o tyle zapowiedzi Goldinga nie powstrzymają planów muzułmanów, bo mięso nie bezcześci ziemi.
poniedziałek, 11 maja 2015 11:32
- Adam Bham
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.