Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Wszystko jest oplute, a na schodach jest pełno moczu i leżą kupy… Tak wygląda najgorszy blok mieszkalny w mieście

Pitmeadow House w Druids Heath to zwykły blok mieszkalny, w którym mieszkają rodziny z małymi dziećmi.

Zwykły? … nie do końca. Jak podaje Birmingham Live to najgorsze miejsce do mieszkania w Birmingham.

Antyspołeczne zachowania, przestępstwa, śmiecenie to w tym bloku normalność.

Oprócz rodzin z małymi dziećmi mieszkają tu też handlarze narkotyków, narkomani i alkoholicy, czy też bandyci, którzy wybijają szyby dla zabawy.

Nie pomagają ostrzeżenia i zakazy rady miasta, aby nie pluć i nie brudzić na korytarzach i nie palić w windach.


Rodzice przed wejściem do wypełnionych dymem wind mówią dzieciom, żeby wstrzymywały oddech.

Często się też zdarza, że na dziecięce wózki są wrzucone worki ze śmieciami, a żeby wcisnąć przycisk w windzie, trzeba znaleźć sposób, aby to zrobić, nie dotykając ludzkiej śliny, bo wszystko jest oplute.

Na korytarzach i klatkach schodowych ludzie oddają mocz i wszystko jest oplute, jest pełno worków ze śmieciami, a czasem nawet się zdarza, że ktoś zostawia odchody.

Jedna z mieszkanek, która znalazła na schodach narkotyki, opowiadała, że często ktoś puka do jej drzwi lub zaczepia na klatce schodowej i oferuje narkotyki.

Zdarza się też, że mieszkańcy proszą ją o jedzenie albo o to, żeby się z nimi przespała.


Niektóre rodziny uważają ten blok za obrzydliwy i przerażający, ale nie mają innego miejsca, w którym mogłyby zamieszkać, a tu przynajmniej mają dach nad ich głową.

Przykładowo Sonia, jedna z mieszkanek była bezdomna i musiała mieszkać na ulicy wraz ze swoim synem, zanim rada znalazła dla nich mieszkanie w bloku.

Wiedziała, że to jest najgorszy blok w mieście, ale nie miała innego wyjścia.

Rada Housing Service próbuje walczyć z zachowaniami antyspołecznym, przeprowadzając codziennie wizyty wraz z policją.

Według rzecznika Housing Service za przestępstwa i ciągłe śmiecenie jest odpowiedzialna grupa młodych ludzi, którzy tam mieszkają.


„Obecnie współpracujemy z West Midlands Police i służbą ds. Przestępczości młodzieży, aby ograniczyć zachowania antyspołeczne i przestępstwa w blokach w Druids Heath. Odwiedziliśmy też rodziców, którzy podpisali pismo dotyczące akceptowalnego zachowania (Acceptable Behaviour Contracts). – powiedział rzecznik Housing Service.

Blok też jest codziennie sprzątany, jednak nie wystarcza to na długo.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
WAŻNE: Polacy, którzy nie zaaplikują o status osoby osiedlonej, nie zostaną deportowani
 Czytaj następny artykuł:
Przerażające turbulencje podczas sztormu Brendan. Pasażerowie Ryanaira „modlili się i płakali”