Wiadomości
Holenderka nie została obsłużona w pubie, bo nie posiadała angielskiego dowodu tożsamości
25-letnia Holenderka twierdzi, że nie została obsłużona w pubie, bo nie posiadała „legalnego, angielskiego dowodu tożsamości”.

Martina Diehl opisała niedzielne zajście na swoim facebookowym profilu. Kobieta wraz ze znajomymi weszła do znajdującego się w Yorku lokalu Kings Arms. W środku było dość dużo gości. 25-latka zamówiła piwo i wtedy została poproszona o okazanie dowodu tożsamości. Holenderka posiadała przy sobie prawo jazdy wyrobione w rodzinnym kraju, które jest ważne w każdym państwie Unii Europejskiej. Gdy pokazała je osobie stojącej za barem dowiedziała się, że nie może zostać obsłużona, bo dokument nie ma wydrukowanej „prawowitej, angielskiej daty urodzenia”.
Kobieta próbowała tłumaczyć, że nigdy nie miała takich problemów, ale odpowiedziano jej, że powinna słuchać obsługi – pisze Metro.
Wpis na Facebooku został rozpowszechniony już setki razy. Niektórzy komentujący uważają, że zdarzenie w pubie jest konsekwencją wyników unijnego referendum.
sobota, 02 lipca 2016 08:43
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Dramatyczna sytuacja na pokładzie Ryanair. Samolot musiał wrócić do Wiel…
Rodziny w Wielkiej Brytanii mogą zyskać nawet 28 000 GBP rocznie. Oto os…
HMRC wydaje pilne ostrzeżenie dla pracowników w Wielkiej Brytanii
Ceny energii w Wielkiej Brytanii wzrosną w październiku. Rachunki za gaz…
Ceny w supermarketach w Wielkiej Brytanii rosną najszybciej od ponad rok…
Ryanair podnosi premie dla pracowników. 2,5 euro za wykrycie nadwymiarow…
Pilne ostrzeżenie dla podróżnych lecących z brytyjskiego lotniska