Wiadomości

Najgorsza ulewa w historii – ogromne szkody po środowych opadach deszczu

Strażacy z West Midlands ogłosili, że środowa ulewa, która nawiedziła Birmingham i Black Country była najgorszą, z jaką kiedykolwiek musieli sobie radzić.

Jednostka otrzymała ponad 500 telefonów z prośbami o pomoc. Na niektórych zalanych ulicach poziom wody osiągnął kilkadziesiąt centymetrów. Do strażaków dzwoniło wiele osób, które utknęły w swoich samochodach.

Ulewa zalała też kompletnie część domów. Jedną ze zniszczonych nieruchomości jest ta należąca do mieszkającego w Great Barr Deana Evansa. Pod wodą znalazły się sofa, stół i inne meble. W dzielnicy tej deszcz wyrządził ogromne szkody. Mieszkańcy Thornbridge Avenue widzieli, jak jeden z mężczyzn używał do transportu kajaka. W domach przy Haddon Road poziom wody osiągnął ponad 30 cm, co widać na śladach pozostawionych na elewacjach.

Pod wodą znalazła się część autostrady M5. Ucierpiała też nawierzchnia niektórych dróg w Handsworth. Ciśnienie sprawiło, że ulice dosłownie popękały i pojawiły się leje krasowe. Ulewa przyczyniła się do tego, że w czwartek nieczynnych całkowicie lub częściowo było sześć szkół.

Problemy z normalnym funkcjonowaniem miały pociągi i tramwaje. Zalany został oddział położniczy City Hospital. Wystąpiły również problemy z elektryką.

Na razie jest zbyt wcześnie, by oszacować koszty napraw i sprzątania po ulewie. Przewiduje się jednak, że suma ta będzie oscylować wokoło setek tysięcy funtów.

piątek, 10 czerwca 2016 08:08 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.