Wiadomości

Bomba mogła być przyczyną katastrofy rosyjskiego samolotu

Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania poinformowały w środę, że katastrofę rosyjskiego samolotu, który rozbił się na półwyspie Synaj mogła spowodować bomba. Terroryści z Państwa Islamskiego przyznają, że to oni przyczynili się do tej tragedii.

W minioną sobotę samolot lecący do Petersburga rozbił się kilka minut po starcie. Zginęły 224 osoby. Przedstawiciel amerykańskich władz powiedział francuskiej agencji prasowej AFP, że bardzo prawdopodobne jest, że to ISIS podłożył materiały wybuchowe w maszynie. Podobnego zdania jest biuro Davida Camerona, zwłaszcza, że na jaw wychodzą nowe fakty, które potwierdzają tę teorię - pisze The Telegraph.

W związku z tymi wydarzeniami Wielka Brytania oraz Irlandia zawiesiły loty do i z egipskiego kurortu Sharm el-Sheikh. Wśród linii lotniczych, które anulowały wszystkie połączenia są EasyJet, Thomson Airways, Thomas Cook i British Airways. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega, by nie wybierać się w tamte rejony, jeśli nie jest to absolutnie niezbędne.

Szacuje się, że w kurorcie nad Morzem Czerwonym uziemionych jest około 20 tys. Brytyjczyków. Stowarzyszenie zrzeszające biura podróży Abta doradza wszystkim, którzy przebywają w Sharm el-Sheikh oraz osobom mającym polecieć do Egiptu w ciągu najbliższych kilku dni, skontaktowanie się z organizatorem wyjazdu.

czwartek, 05 listopada 2015 06:55 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.