Wiadomości

Mężczyzna „grożący ludziom kuszą” zastrzelony przez policję

W południowo-wschodnim Londynie doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego mężczyzna, w wieku około 30 lat, zginął po tym, jak został postrzelony przez funkcjonariuszy Metropolitan Police.

Fot:Google Map

W południowo-wschodnim Londynie doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego mężczyzna, w wieku około 30 lat, zginął po tym, jak został postrzelony przez funkcjonariuszy Metropolitan Police.

Według doniesień policji mężczyzna był uzbrojony w broń, w tym kuszę i groził mieszkańcom w Southwark w Londynie.

Siły policyjne poinformowały, że lokalni oficerowie próbowali porozmawiać z mężczyzną, ale po tym, jak im zagroził, na miejsce szybko wezwano uzbrojonych oficerów.

Mężczyzna dostał się do środka nieruchomości, a następnie doszło do użycia broni policyjnej. Pomimo natychmiastowej pomocy udzielonej przez oficerów i personel London Ambulance Service, mężczyzna zmarł na miejscu.

W trakcie incydentu dwie osoby przebywające w domu przy Bywater Place odniosły drobne obrażenia.

Niezależne Biuro Nadzoru nad Policją (IOPC) rozpoczęło dochodzenie, co jest standardową procedurą w przypadku śmiertelnego strzelania przez policję.

Detektyw Chief Superintendent, Seb Adjei-Addoh, powiedział, że jego myśli są skierowane do wszystkich dotkniętych tym zdarzeniem i zrozumienie dla obaw lokalnej społeczności. Zapewnił pełne wsparcie w dochodzeniu IOPC dotyczącym pełnych okoliczności tego, co się wydarzyło.

Rzecznik IOPC stwierdził, że rozpoczęto niezależne dochodzenie w sprawie okoliczności śmiertelnego postrzelenia mężczyzny przez Metropolitan Police Service (MPS) wcześnie rano w Southwark, na południu Londynu.

Dochodzenie jest w bardzo wczesnej fazie, a śledczy zostali wysłani na miejsce zdarzenia oraz do policyjnego posterunku, aby rozpocząć zbieranie dowodów.

Strzelaniny policyjne ze skutkiem śmiertelnym są stosunkowo rzadkie w Wielkiej Brytanii — w ciągu roku do 31 marca 2023 odnotowano tylko trzy takie przypadki.

Zobacz też:

Najnowszy dotyczył śmierci Giedriusa Vasiljevasa, 40-latka, który został zastrzelony w swoim domu w Dagenham, na wschodzie Londynu, w listopadzie, po tym, jak zadzwonił na numer 999, twierdząc, że ma załadowaną broń i planuje odebrać sobie życie.

wtorek, 30 stycznia 2024 11:28 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.