Wiadomości

Skandal: Boris Johnson porównał wojnę w Ukrainie do brexitu

Boris Johnson w swoim przemówieniu na konferencji Partii Konserwatywnej porównał Ukrainę walczącą o wolność do obywateli Wielkiej Brytanii wybierających Brexit.

Słowa premiera Wielkiej Brytanii wywołały oburzenie nie tylko na Wyspach.

„Wiem, że ludność tego kraju, podobnie jak ludność Ukrainy instynktownie za każdym razem wybiera wolność” – powiedział premier.

„Kiedy Brytyjczycy głosowali za brexitem w tak wielkiej skali, to nie wierzę, że stało się tak, bo byli wrogo nastawieni do obcokrajowców. Stało się tak dlatego, że chcieli mieć możliwość robienia rzeczy inaczej i aby ten kraj mógł sam sobą rządzić” - dodał.

Komentatorzy zwracają uwagę, że premier Wielkiej Brytanii porównał tyranię rosyjską do tyranii Unii Europejskiej w momencie, gdy Ukraina stara się o to, by być przyjętą do Unii Europejskiej.

Słowa Borisa Johnsona skomentował między innymi Donald Tusk. „Wciąż pamiętam entuzjazm, z jakim wyniki brytyjskiego referendum przyjęli Putin i Trump. Borysie, twoje słowa obrażają Ukraińców, Brytyjczyków i zdrowy rozsądek” - napisał na Twitterze Tusk.

Również brytyjski minister finansów Rishi Sunak zdystansował się od porównania Borisa Johnsona.

Rishi Sunak stwierdził, że te dwa wydarzenia „wyraźnie nie są porównywalne”.

Z kolei były premier Finlandii Alexander Stubb, powiedział, że „porównywanie ukraińskiego dążenia do wolności od rosyjskiej agresji do brexitu bardzo wulgarne”

Jak dodał „Borysie Johnsonie, Winston Churchill, który pojmował wolność, musi się teraz przewracać w grobie. Proszę, oszczędź sobie tych bezsensownych porównań”.

poniedziałek, 21 marca 2022 09:56 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.