Wiadomości

Boris Johnson wygłosił przemówienie do narodu w związku z inwazją Rosji na Ukrainę

Premier powiedział, że Wielka Brytania i sojusznicy odpowiedzą na inwazję na Ukrainę „ogromnym” pakietem sankcji, które „skrępują rosyjską gospodarkę”.

W przemówieniu do narodu Boris Johnson powiedział, że świat nie może pozwolić, aby wolność Ukrainy została „zgaszona” przez coś, co określił jako „falę przemocy”.

Zgromadziwszy aż 190 000 żołnierzy wzdłuż granicy kraju, Moskwa spędziła tygodnie, zaprzeczając planom inwazji, odrzucając informacje wywiadowcze Zachodu jako nonsens.

Jednak kiedy rosyjskie wojska zbliżają się do Kijowa, brytyjski premier zwracając się do swojego narodu, stwierdził, że „wszystkie nasze najgorsze obawy się urzeczywistniły”.

- Rosja rozpętała wojnę na kontynencie europejskim. Niezliczone pociski i bomby spadły na całkowicie niewinnych ludzi – powiedział Johnson.

Jak dodał, obecnie na Ukrainie ma miejsce „inwazja na dużą skalę drogą lądową, morską i powietrzną”.

„Mamy w tym kraju Ukraińców, sąsiadów, współpracowników. Ukraina to kraj, który od dziesięcioleci cieszy się wolnością i demokracją oraz prawem do wyboru własnego losu”.

„My i świat nie możemy pozwolić, by ta wolność została po prostu zgaszona. Nie możemy i nie będziemy po prostu odwracać wzroku” - powiedział Boris Johnson.

„Dyplomatycznie, politycznie, gospodarczo i – w końcu – militarnie, to ohydne i barbarzyńskie przedsięwzięcie Władimira Putina musi zakończyć się fiaskiem” - dodał.

„Mówię do Ukraińców: jesteśmy z wami, modlimy się za was i za wasze rodziny, jesteśmy po waszej stronie. Jeśli nadchodzące miesiące będą ponure, a ogień wolności będzie przygasał, jestem pewien, że znów rozbłyśnie na Ukrainie” - dodał.

Zwracając się do Rosjan, Johnson powiedział, że „nie może uwierzyć, iż to, co się dzieje, odbywa się w ich imieniu”, że „naprawdę chcą statusu pariasa, który przypadnie reżimowi Putina”.

Premier uspokoił również Brytyjczyków, mówiąc, że jego rząd „zrobi wszystko, aby kraj był bezpieczny”.

czwartek, 24 lutego 2022 13:33 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.