Co najmniej sześć osób zginęło, a prawie 50 jest hospitalizowanych po zamachu terrorystycznym, do którego doszło w wczoraj późnym wieczorem w Londynie. Zamachowcy wjechali samochodem w pieszych na moście London Bridge, a następnie zaatakowali nożami ludzi w pobliżu targu Borough Market.
Home Office odmawia ujawnienia, dlaczego skazany wcześniej za morderstwo mężczyzna został wpuszczony do Wielkiej Brytanii, gdzie zabił kolejną osobę. Ministerstwo tłumaczy, że wyjawienie prawdy stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
Wczoraj zakończył się proces trzech Polaków, którzy zajmowali się na terenie Wielkiej Brytanii nielegalną produkcją papierosów. W trakcie prowadzonego w tej sprawie śledztwa znaleziono ponad sto ton importowanego tytoniu, który był warty 17 mln funtów. Za oszustwa podatkowe mężczyźni zostali skazani w sumie na szesnaście lat pozbawienia wolności.
Dwóch trzynastoletnich chłopców odniosło poważne obrażenia w wyniku porażenia prądem. Do zdarzenia doszło w pobliżu linii kolejowej w Wednesbury. Z tego powodu zamknięto dworce i wstrzymano kursowanie pociągów.
Paterson został uznany winnym 17 zarzutów bezpodstawnego naruszenia zdrowia pacjentów oraz trzech zarzutów bezpodstawnego zranienia 10 pacjentów. Nottingham Crown Court skazał lekarza na 15 lat więzienia.
Britain First informuje, że zaplanowany na sobotę protest został odwołany, gdyż liderzy grupy zostali aresztowani. Zamiast 3 czerwca, protest odbędzie się trzy tygodnie później, 24 czerwca.
Samorządy, zakłady pogrzebowe oraz meczety w Manchesterze odmawiają przejęcia ciała zamachowca Salmana Abediego. Jego zwłoki są przechowywane aktualnie w kostnicy znajdującej się poza miastem.