ERDINGTON - opinie, gdzie wyjść, co warto zobaczyć itd. ;)

Witam, jestem świeżo po przeprowadzce na Erdington (siła wyższa, że akurat tu;)) i nie znam w ogóle dzielnicy, dlatego z chęcią zapoznam się z opiniami co, gdzie warto zobaczyć, może jakieś ulubione przez Was miejsca itd.

Póki co wiem gdzie jest Lidl (jeden z kilku na dzielnicy zapewne;)) i .. na tym moja wiedza się kończy:)

Jak najbardziej wskazane są refleksje nt. ludzi, miejsc aktywnego wypoczynku itd. :)

z góry dziękuję za odp.:)

Za dnia to mozna pochodzic po High street, ale wieczorem juz bym nie ryzykowal :mrgreen:

:roll: dzisus...to sie nie mialas gdzie przeprowadzic...masakra...

Ale narzekacie na ten Erdington :). Do każdej dzielnicy się doczepiacie, jak wiadomo każda ma swoje plusy i minusy. Mieszkam pół roku na Erdingtonie i mi się podoba :).

czyli.....

PS - czemu "masakra" ??

Baku - możesz się wgłębić w plusy i minusy, skoro już tutaj tyle czasu mieszkasz? ... ;)

mieszkam 6 lat na erdington i jest super wszystko czego tu trzeba jest na miejscu

[ Dodano: |8 Lut 2011|, o 08:09 ]
polecam erdington lesure centre gdzie jako mieszkaniec masz za darmo basen silownie saune kolo hsbc na koncu high street. Na drugim koncu high street na przeciw stacji bp masz sklep miesny jedyny narazie dobry sklem w birmingham, albo brookvale park jak lubisz spacerki do tego cala masa pub-ow gdzie czasem jeszcze spotkasz jakis brytyjczykow choc to wymarly gatunek na wyspach . Najbardziej halasliwi i niebezpieczni sa polacy pijacy tyskie na lawkach i spiewajacy hymn polski o 2 nad ranem!

prawie pól roku zamieszkuje erdington i jak narazie jest wszystko OK :) tak przy okazji, chcialbym sie przeprowadzic z mojego studio flatu na jakiś pokoj, znacie moze kogos kto chcialby cos wynajac ??

Mieszkam na Erdington ponad 2 lata i mi dobrze. Wszystko zależy o jakiej części dzielnicy mówimy :wink: Okolice Holly Lane (długa jest :grin: ) jak dla mnie super! Ogólnie B24 lepsza od B23, widać po cenach domów :roll:
Do zwiedziania raczej tu nic nie ma oprócz parków, ale ja tu tylko mieszkam :grin: Jak chcę coś zobaczyć, pozwiedzać to ruszam dalej :mrgreen:
Pozdrawiam.

witam
chcialbym dowiedziec sie co nieco na temat Erdington
Mam zamiar sie tam przeprowadzic, wiec jaka dzielnice najlepiej wybrac??
gdzie mieszka najwecej naszych rodakow???
czy sa polskie sklepy, restauracje lub bary???

prosze o pomoc
pozdrawiam

na hight street sa 3 polskie sklepy i 1 ruski,ogulnie niepolecam!czarne getto gdzie szczury wielkosci kotow po ulicy biegaja(doslownie),policja pod pabem jest co 20min, laski sie tna nozami po pyskach,po zmroku w latwo sie zaopatrzyc w ziolo albo jakies mocniejsze srodki,polacy pija tyskie na lawkach i rycza po nocach,syf ,brod na ulicach...masakra... niepolecam zwlaszcza jezeli ktos ma dzieci...

bzdura jakich malo.

na hight street sa 3 polskie sklepy i 1 ruski,ogulnie niepolecam!czarne getto gdzie szczury wielkosci kotow po ulicy biegaja(doslownie),policja pod pabem jest co 20min, laski sie tna nozami po pyskach,po zmroku w latwo sie zaopatrzyc w ziolo albo jakies mocniejsze srodki,polacy pija tyskie na lawkach i rycza po nocach,syf ,brod na ulicach...masakra... niepolecam zwlaszcza jezeli ktos ma dzieci...

2 lata mieszkalam na Slade Rd(7 min od high street) czar..ch i cia..w w .... i jedno wam powiem spokój cisza i sielanka domek wynajmował nam ,sklepy dookoła wszyscy sie kłaniali,witali pozdrawiali..mieszkalam z małym dzieckiem nigdy nie było problemu i jeszcze pomagali jak cos bylo potrzeba. takze nie rozumiem twojej opinii ale moze zle trafiles? Polaków tez nie bylo wiec Tyskiego nikt mi pod domem nie pił a jak jakas kobieta rodowita brytyjka w nocy z ryjem sie wydarła i musialam do niej wstac to zaraz sasiedzi wylecieli i ja uspokoili mówiac ze mieszka tu małe dziecko i ze ma sie zamknaC;)policja byla raz..zapytac czy wszystko w porzadku i sie przedstawic;)

Erdington nie jest dla kazdego ale i nie kazdego odstrasza.. Cyrki zdarzaja sie na każdej dzielnicy..teraz mieszkam w walsall bo tutaj byla praca i cisza jak makiem zasiał a juz dzielnice dalej rozróby..trza miec szczescie poprostu

Bzdura?
Proponuje przejść sie po hight street O zmroku lub na sutton road żeby szczura poglaskac(bo nieboja sie Ludzi i ubiegają pod nogi)
oczywiście niemowilem tylko o czarnych,ci***ak czy polakach Choć anglików tu jest niewiele tylko o caloksztalcie hight street,owszem są i spokojne miejsca,ale jak już mówiłem getto i patologia...

wieczorem, rzeczywiscie lepiej nie wychodzic, al e za dnia blisko w sumie do sutton, do centrum bham, sa 2 parki, jeden kolo m6, czasem nawet zurawie tam zagladaja i czaple, a drugi niedaleko slade rd. pozatym nic ciekawego.

Hmm... mieszkam na Erdingtonie w części B23 już prawie od roku i rzeczywiście muszę powiedzieć, że nieraz czuję się jak bym mieszkał... w Pakistanie... :P a szczególnie w piątki jak ci***ak mają swoją "niedzielę" i wyłażą na ulice w tych swoich białych sutannach i śmiesznych czapeczkach a potem masowo nacierają do mosque... :D
Prawda, patologii też sporo widuje (...gł. okolice Slade Road) a i "szczura po zmroku" kiedyś przypadkowo z okna namierzyłem, jak chyłkiem zmierzał prosto do cia..kiego fast-food'a bo akurat nie było ludzi a drzwi były na oścież otwarte...
Jednak już się trochę przyzwyczaiłem do tego miejsca i myślę, że takie rzeczy mają miejsce również w innych dzielnicach, w większym lub mniejszym stopniu.
Może i nie ma tu nic ciekawego, ale jest dość dobra komunikacja, blisko do Centrum jednym busem w 10 min., w pobliżu jest duża przychodnia i in. przydatne instytucje, można się przejść w parę min. na High Street albo dla chwili spokoju - do fajnego pobliskiego parku. Pracuję w B7 tak że do pracy też w sumie mam bliziutko...
Jednak po woli planuję zmianę mieszkania (...na samodzielne) i tak się właśnie zastanawiam, czy szukać czegoś nadal na Erdingtonie (może w części B24) czy też przeprowadzić się zupełnie gdzieś indziej...
Co byście polecali w takiej sytuacji - wszelkie opinie mile widziane.
Pozdro...!