prawo jazdy w UK
Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
czy ktos z Was zdawal tu prawo jazdy? moze podzielicie sie ze mna swoimi wrazeniami?
chcialabym wreszcie troszke sie usamodzielnic i pomykac po waskich angielskich uliczkach... podkreslam-nigdy nawet nie odpalilam auta :mrgreen: czy mozecie moze polecic jakiegos nauczyciela jazdy? (najlepiej kogos baaardzo cierpliwego ;) ) braliscie od kogos sprawdzonego lekcje? bylabym wdzieczna za wszelkie informacje i ewentualny kontakt do kogos kto ze mna wytrzyma :)
-

-
StepByStep
- Rozeznany
-
-
- Posts: 159
- Joined: 6 Jan 2008, 14:18
- Reputation point: 20
Ja robiłem prawo jazdy na C+E ale nie byłem zadowolony ze szkolenia,odniosłem wrażenie,że zależy im tylko na zdarciu kasy ale to nieistotne.Jeśli chodzi o prawko na osobówkę to jest mnóstwo "szkół" ale polecałbym ci jeśli masz znajomego/ą z samochodem,żeby nauczył cię jeździć wystarczy dodatkowe ubezpieczenie i naklejka L na samochodzie napewno będzie taniej :mrgreen: Powodzonka i szerokiej drogi.
-

-
eric27
- Stały Bywalec
-
-
- Posts: 419
- Joined: 14 Sep 2008, 12:54
- Reputation point: 18
agg wrote:ten watek juz byl i bylo duzo na ten temat. poszukaj w wyszukiwarce, a znajdziesz wiele informacji :)
jedna podstawowa zasada, nikt poza wyszkolonym instruktorem nie nauczy Cie jezdzic bezpiecznie, zodnie z brytyjskimi przepisami i nie przygotuje Cie do egzaminu.
koszta? dodatkowe ubezpieczenie, paliwo, ewentualna stluczka, a pozniej i tak kilka lekcji z instruktorem i kilka egzaminow. zapewniam, ze wyjdzie drozej :wink:
Nie moge sie zgodzic z tym co piszesz. Mnie uczyl maz i praktyke jak i teorie zdalam za pierwszym razem, nie mialam stluczki, wzielam 10 lekcji u instruktora i stwierdzilam ze to nie bylo potrzebne. Jesli macie kogos kto moze was uczyc i jest naprawde dobrym kierowca to sadze ze nie ma sensu brac lekcji u instruktora, chyba ze nie masz wyjscia. Zdaje sie tutaj naprawde fajnie, egzaminatorzy sa mili. Egzamin praktyczny trwa okolo 45-50 min, ja po 30 min wrocilam do osrodka egzaminacyjnego i zdalam. Nie ma sie co stresowac. Pozdrawiam
-

-
vanilia
- Zadomowiony
-
-
- Posts: 684
- Joined: 24 May 2007, 12:04
- Location: Sheldon
- Reputation point: 47
mysle, ze jednak te 10 godzin z instruktorem zaprocentowalo na egzaminie :wink:
ja mialam tu przynajmniej 2 osoby, ktore sa czynnymi kierowcami od jakis 10 - 15 lat i wiem, ze nie nauczyliby mnie jezdzic. do tej pory jak jada ze mna to prowadzimy dyskusje na temat zasad ruchu drogowego itp. oni uczyli sie w Polsce, ja tutaj.
To, ze maz Cie nauczyl swiadczy tylko o tym, ze zna bardzo dobrze tutejsze przepisy no i ma talent, nie ma co :-)
ja jednak i tak bede obstawiac za instruktorem, bo to czego dowiedzialam sie od Niego podczas jazd niedowiedzialabym sie od zadnego nawet doswiadczonego kierowcy. Bo zdac to nie wszystko. Przedewszystkim bezpieczna jazda zgodnie z prz :-) pisami i zasadami obowiazujacymi w uk.
A kazdy kierowca wie, ze po jakims czasie nabieramy swoje nawyki :wink:
-

-
agg
- Wtajemniczony
-
-
- Posts: 2154
- Joined: 13 Feb 2007, 18:32
- Location: Gdansk/Birmingham
- Reputation point: 146

ja sie zgadzam z przedmowczynia instruktor jest niezastapiony trzeba wziac przynajmniej te pare h aby wytknal nasze bledy, tutaj zle tzrymane rece i mozna oblac :razz: - ja jezdziem 15 h istruktor mnie namowil isc po 15 h na test i jest prawko ale nie czulem sie pewnie ehhe a on tak to zabawne..... :-D
-

-
hidalgo4
- Stały Bywalec
-
-
- Posts: 410
- Joined: 18 Aug 2007, 18:01
- Location: z Piekla rodem
- Reputation point: 0
Return to SZUKAM INFORMACJI