Spotkajmy sie

Nie pamiętam, abym wspominała, że lubię jeździć na łyżwach. Ale jezeli ktoś wyczytał takie informacje z mojego oka to brawa dla niego, bo ma racje. :) A może 1sylpi umie wróżyć tez i z ręki? :)

Lubie jeżdzić na łyżwach, choć jeżdze jak pokraka, o ile wogóle moja jazde można nazwać jazdą. Ja się tylko powoli staram poruszam do przodu.
Mam zawsze świetny nastrój tuz po, bo zawsze można sie z kogos pośmiać. Zawsze najpierw zaczynam od siebie rzecz jasna. Można sie też pobijać, odmrozić pupe, a tuz po gorąca czekoladka smakuje jak najlepsze wino.

Niestety nigdy nie byłam tu na lodowisku. Nawet przechodziłam kilka razy obok niego, ale jakoś nigdy nie było okazji. Może niech się wypowiedzą Ci którzy byli. Domyślam sie, ze na bank można wypożyczyć łyżwy. Co to za lodowisko bez wypozyczali sprzetu?

:)

jeśli bilardzik to jestem za.

otpz beatko wspominalas ze lubisz jezdzic pozwole sobie zacytowac...

Widzę, że lubisz grać w billard, choć niekoniecznie potrafisz. :) Ja uwielbiam jeździć na łyżwach, a czy potrafię? Nie. A bawię się świetnie. Widzę, że jesteś nowa na forum. Życzę więc wielu nowych fantastycznych znajomości. :)

i z tego wynika ze wrozki nie istnieja ja osobiscie nie wierze w takie rzeczy;p

Hej,

Wiec i ja sie dolacze... W Birmingham mieszkam od ponad roku jednak z racji limitowanego czsu wolnego nie mialem okacji poznac wielu interesujacych ludzi. Wiec jezeli spotkanie by sie odbylo a ja akurat gospodarowal bym wolnym czasem to jak najbardziej tak!

Tymczasem serdecznie pozdrawiam i czekam na rozwiniecie tematu...

T.

No nie, no jak Tomk nawet chce sie dolaczyc to ja etz wpadne popatrzec :) tylko pytanie czy ten o to wloczega miedzy birmingham a bristolem akurat bedzie dysponowal wolnym czasem :roll:

co nie zmienia faktu ze z tomkiem czy bez jestesmy wszyscy fajni i mozemy grac w bilard oblani w kisielu a potem wyskoczymy na lyzwy :)
ja osobiscie propnuje kregle- przynajmniej jak bedzie niefajnie to zawsze mozna sie zajac swoja kula, a potem udawac ze reka boli i trzbe isc do domu-
na 5 ways jest fajna kregielnia(koniec broad street). w tygodniu jest taniej, w piatki i w soboty duzo ludzi.
co do bilarda to na broad street w sport cafe na dole jest mnostwo stolow do bilarda a zdaje sie ze w poniedzialki to nawet salse graja.

ja jestem za ktrotkim czartkiem, lub troche dluzszym piatkiem. czwrtek jest fajny bo jest przed piatkiem i jest mnostwo promocji, a piatek jest przed sobota i ci co pedza na zlamnie karku do swoich drugich polowek moga jeszce przez chwile byc w okolicy i wygospodarowac troche wolnego czasu.

w tym tygodniou ja choruje :cry:
wiec stawiam na przyszly

Hej Dorota,

Wloczega najblizszy miesiac spedza w Birmingham wiec bedzie mial sporo czasu na poznawanie nowych ludzi i odswierzanie starych znajomosci, ktore milo wspomina haha...

Jezeli ktos nie lubi lodu to proponuje asfalt a zamias lyzew, rolki... Sam sporo jezdzilem jakis czas temu wiec moge pomoc jak i dac pare porad jak potrzebne... Dysponuje rowniez dodatkowa para rolek jezeli ktos byl by zainteresowany... A co do spotkan przy kreglach czy tez bilardzie to naprawde i jedn i drugie jak najbardziej pasuje dopoki do puty mozna sie spotkac i w koncu cos zrobic za wyjatkiem mowienia o tym... Chociaz w sumie forum na tym polega haha...

Coz, ja jestem jak najbardziej za spotkaniem w jakichkolwiek okolicznosciach... Jezeli sa jeszcze jacys chetni to wypowiadac sie prosze i czekam na jakas realizacje...

Tymczasem serdecznie pozdrawiam,
T.

no ja czekam na konkretne decyzje i terminy.

Draco,

Wiec moze my zainicjujmy spotkanie i dajmy okazje sie innym przylaczyc... Wezmy sprawe w soje rece i zobaczmy co sie stanie... A Dorota na pewno pomoze, jakoz wiem ze jest dobra w realizacji spotkan...

Czekam na odpowiedz...

T.

jeśli o mnie chodzi to jestem jak najbardziej za. jakieś propozycje? jestem dziś wolny. jutro raczej odpada, mam gości z polski. od środy do soboty włącznie tylko po godzinie 19 a niedziela po 18. komu jak pasuje? chętnie bym zagrał w jakiś bilardzik, kręgle lub coś innego.

Ja te jestem wolny wiec jak masz ochote to zaraz moge podjechac... Tylko musze wiedziec gdzie bo jeszcze nie znam Birmingham tak dobrze... Daj znac czy hcesz gdziesz wyskoczyc...

T.

jasne czemu nie, ale birmingham od strony klubów itp to nei znam, mieszkam w walsall. możemy wytyczyć jakieś miejsce w birmingham i również podjadę.

Wyslalem Ci moj numer tel na priv. Daj znac i sie umowimy w konkretnym miejscu... Jezeli ktos jeszcze jest chetny to zapraszamy...

T.

no więc dla informacji dla innych, my jesteśmy umówieni na godzinę 21 przy bull ringu. gdyby ktoś chciał się przyłączyć to mój numer 07597443779

Potwierdzam i zaraz uciekam...

heh wszyscy wyjeżdżają mówicie a ja bym chętnie przyjechała :D.. staram się ale na razie moje poczynania kończą się na tym, że nadal kwitnę w Stokholmie :P :P :P

Sharegrace mówisz lubisz bilard? Też uwielbiam i tak samo jak u Ciebie wcale nie oznacza, że umiem :-P mogłaby być ciekawa rozgrywka :wink:


jak pozwlekacie ze spotkankiem to może też się załapie :-)

no ja z przyjemnoscia bym sie dolaczyl ale w tym tygodniu mi nie pasuje w nastepnym tygodniu mozemy sie codziennie spotykac na bilardzik czy kregle... co do kregli to nigdy nie gralem w sumie ale zawsze musi byc ten pierwszy raz :D takze przyszly tydzien bedzie idealny na nauke iwiec tak jak Dorota wspominala wczesniej moze przyszly piatek ?? jezeli sa jacys chetni na spotkanie w przyszly piatek czyli 25/09 to dajcie znac na gg 3894822 lub poprostu dzwoncie albo jakis smsik: 07895904886