Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Wlasnie u mnie w rodzinie nikt ich nie ma oprocz mnie, ani ze strony matki ani ojca. Wydaje mi sie ze to wina wlasnie nieodpowiedniego obuwia od malego bo wiadomo ze dawniej sie nie zwracalo uwagi zbytnio

no to w takim wypadku wina moga byc za waskie i za ciasne buty;//, u mnie ma ma ma siostra, miala babcia i prababcia ;) takze nie winie nikogo, geny nieststy dziedziczy sie te zle i te dobre;)
a co do ubranek to wiekszosc oddalam i sprzedalam, zostawiam sobie te c o mi sie najbardziej podobaja, uwazam ze tak do roku nawet do 3 lat spokojnie dziecko moze nosic po rodzenstwie;) i tak sobie nie zdaje sprawy z tego co ma na sobie:) dopiero pozniej zaczynasie wybieranie ubrania do przedszkola i rewia mody :)

No ja akurat wszystko i tak musze kupic bo to co mam po corce zostalo w pl i teraz nie oplaci mi sie tego ciagnac tutaj bo to tez lezy zapakowane na strychu w domu i szczerze mowiac nie mam pojecia w jakim to aktualnie jest stanie bo od daaaaawna tam nikt nie zagladal. Reszte oddaje na biezaco swojej chrzesnicy ktora mam tutaj bo nie mam piwnicy ani strychu zeby to wszystko trzymac. Zastanawialam sie nad kupieniem uzywek bo jest masa ogloszen ale chyba jednak zdecyduje sie na nowe, w koncu mam jeszcze sporo czasu na kupienie wszystkiego po trochu :) Chociaz niewiadomo kiedy ten czas mija, 20 czerwca czyli za miesiac mam polowkowy scan :D

Ja widzialam w new looku ostatnio super buty na wysokim obacasie typu platformy.Piekne,czarne,nawet mojemu synkowi sie podobaly,ale niestety nie bylo mojego rozmiaru.
Cielisty kolor teraz w modzie,albo blady,pudrowy roz :D Super sa!
Co do ubranek po rodzenstwie to sie zgadzam co bogini8napisala.Takie ciuszki do 3 lat mozna zostawic.Oczywiscie takie co jeszcze ladnie wygladaja i nie sa zniszczone.Ja tak sobie wlasnie pozostawialam po Kacperku dla Marcelka i na biezaco tez mu cos dokupuje.A pozniej to wiadomo jak bedzie mial te 3 latka to bede im kupowala takie same ciuchy.

ewela119,pisalas tak o tym bolu glowy i teraz na mnie padlo...tak mnie boli od 2 dni,ze szok.Musze sobie wypic z 2 l wody zaraz hehe ;)

Dodano: -- 17 maja 2011, o 12:23 --

20 czerwca czyli za miesiac mam polowkowy scan

Ale zlecialo co?? Fajnie :) jeszcze troche i bedziesz tulic dzidziusia :)

.A pozniej to wiadomo jak bedzie mial te 3 latka to bede im kupowala takie same ciuchy.

a czemu takie same?

co do bolu glowy to cisnienie chyba;///na deszc sie zbiera cos;/

Oj zlecialo zlecialo, sama nie wiem kiedy, ciagle mowie ze na zakupy jeszcze czas i czas a tu juz kurcze coraz mniej, 20 czerwca mam scan, 28 czerwca lecimy na 2 tyg do Polski, worcimy to odrazu przez tydz bede miala gosci no i zanim to wszysko sie uspokoi to i juz koniec lipca bedzie :D A i tak mi dni uciekaja nie wiem kiedy, ledwo wstane i zaraz wieczor, dopiero co poniedzialek a tu nie wiadomo kiedy i patek, wekeend tez mija jak z bata strzelil i kolejny tydz mija piorunem :roll:

kindzulinaa napisał(a):.A pozniej to wiadomo jak bedzie mial te 3 latka to bede im kupowala takie same ciuchy.a czemu takie same?

A bo mi sie tak podoba hehe...
Mam dwoch bratankow,miedzy nimi 2 lata roznicy i bratowa ubierala ich tak samo,fajnie to wygladalo.A pozatym jak cos kupuje dla Marcelka czy dla Kacperka to Kacper mowi,zeby kupic im takie same i sie cieszy jak ich tak ubiore :-)
ewela119,ten czas to w ogole tak szybko tu leci.Jak jeszcze w Pl sie mieszkalo to jakos sie tak nie odczuwalo tego,a tak to teraz patrzysz jak dzieci rosna to tez inaczej...

Glowa mnie dalej mocno boli...bralam 2 tabletki,wode pije i nic.To chyba jednak od tej zmiany pogody.Nawet do szkoly dzisiaj nie poszlam,bo jakas niemrawa jestem ;)

bo mi sie tak podoba hehe...
Mam dwoch bratankow,miedzy nimi 2 lata roznicy i bratowa ubierala ich tak samo,fajnie to wygladalo.A pozatym jak cos kupuje dla Marcelka czy dla Kacperka to Kacper mowi,zeby kupic im takie same i sie cieszy jak ich tak ubiore :-)

Mnie to strasznie irytowalo od najmlodszych lat jak ktos mial takie same ubrania jak ja, nawet mlodsza siostra, ale moze z chlopcami jest inaczej;)
pogoda zmula, nic mi sie nie chce, a maly wrecz na glowe mi dzis wchodzi :roll:

Mnie to strasznie irytowalo od najmlodszych lat jak ktos mial takie same ubrania jak ja, nawet mlodsza siostra, ale moze z chlopcami jest inaczej;)

Mnie tez irytowalo.Pamietam jak ja sobie cos kupilam i mojej siostrze starszej to sie spodobalo tez leciala to sobie kupic,stasznie sie wtedy wkurzalam.
Ale np.po moich bratankach widzialam,ze jak jeden cos mial innego to byl placz,a jak oboje mieli takie same ciuchy to wtedy bylo juz ok.
Wydaje mi sie,jak juz dzieci do szkoly ida to chca wygladac inaczej.

Wczoraj polozylam sie o godz.21 jak nigdy.Glowa mi doslownie pekala.Dzisiaj musze isc kupic jakies lepsze tabletki.Podobno Ibum max jest dobry,a ja bralam po 2 "magiczne"paracetamole i nic mi nie daly.Maz wrzucil mi do termoforu kostki lodu i tak zasnelam z tym przy glowie.

Witam Panie 8)

Ale sie dziewczyny rozpisalyscie :lol: malaroksi, ostatnio bylismy w Twoich okolicach(ikea), ale niestety w Twoich godzinach pracy wiec sobie odwiedziny wybilam z glowy ;)

Co do ciuszkow, to ja wszystkie wydaje kuzynce, bo jest w potrzebie. A sobie zatrzymuje te, ktore darze najwiekszym sentymentem. Juz dawno temu sobie powiedzialam, ze ja moim dzieciom bede zakladac nowe ubranka, a to dlatego, ze jako mala dziewczynka nosilam uzywane rzeczy, po dzieciach znajomych moich rodzicow a moj brat(mlodszy) zawsze mial wszystko nowe. Strasznie tego nienawidzilam :roll:

Ale sie rozlalo! Wiedzialam, ze tak bedzie, bo sie za pranie zabralam :roll:

ale pogoda do bani;////a ja siedze jak na szpilkach bo bylismy na szczepieniu.. 3 zastrzyki dostal....po wielu miesiacach namyslu postanowilam jednak go zaszczepic;//... i teraz troche fixuje..... :552: :553: :558: :559: :548: :553:

Dodano: -- 18 maja 2011, o 11:49 --

Juz dawno temu sobie powiedzialam, ze ja moim dzieciom bede zakladac nowe ubranka,

no ja tez takmowilam, alre mam po malym czesc ubranek ktore i sie podobaly najbardziej, czesc mam prawie nie noszonych wiec na 2 dziecko bedzie jak znalazl:) reszte sprzedalam i oddalam bo nie mialabym gdzie tego magazynowc:D

Kurcze w koncu i u nas zaczelo padac i zimno sie zrobilo, od rana sie chmurzylo ale bylo dosc cieplo i jakos nie padalo, zaczelo akurat jak wyszlam z domu bo musialam isc na spotkanie z midwife. Poszlo mi calkiem ok, poszlam sama, nie chcialo mi sie znowu z nimi szarpac o tlumacza a 13.15 to taka godz ze pojscie z kims znajomym raczej odpada bo wszyscy pracuja. No i w koncu po cos zakuwam ten angielski :P Poszlo szybko i bezproblemowo, dzisiaj pierwszy raz slyszalam serduszko :D Rewelacja normalnie :) Mam takie cos do sluchania w domu ale widocznie nie dosc dobre bo nic nie slychac. W kazdym badz razie wszystko jest ok, kolejne spotkanie mam po polowkowym scanie, 2 dni przed wyjazdem do pl. Spoko bo bede potrzebowala zaswiadczenia ze moge leciec, to chyba od niej nie? Czy od GP bo ja w sumie nie wiem. A moze w ogole nie beda chcieli, tak na dobra sprawe to tej mojej ciazy to w ogole nie widac, brzucha nie mam wcale, tylko biodra mi sie rozeszly. Z mala tez tak mialam, do polowy 7 miesiaca nie bylo widac zadnego brzucha a jak bylam w 8 miesiacu to moj a babcia sie nie zorientowala bo mialam tylko troche szersza bluze na sobie :D Z jednej strony fajnie bo jednak taki wielki brzuchol to obciazenie dla kregoslupa a z drugiej jednak fajny taki bębenek :D Alez jestem podekscytowana :D

ewela119, mi sie kojarzy ze przed lotem ppytalam midwife moja o te zaswiasczenie i mowila mi ze do ktoregos tam tyg nmmie jest potrzebne i wkoncu mi nie dala :P brzuszka tez nie mialam a to byl gdzies 24 tydz jak lecialam, dopiero po 26 zaczelo cos widac;] a serduszko slyszalam juz od 8 tygodnia i na kazdej wizycie do konca ciazy.super sprawa:)

Ja bylam pierwszy raz w 9 tyg to nawet ta pielegniarka nie probowala sluchac, dala tylko skierowania, zalozyla karte i zmierzyla cisnienie i czym predzej sie pozbyla. Chyba sobie zakupie lepsze urzadzonko do sluchania serducha w domu, bo to faktycznie rewelacja :)
Co do tego zaswiadczenia to kurcze chcialabym sie zabezpieczyc, lepiej miec niz nie miec. Ja lece Wizzair'em i powiem Wam ze obsluga tam jest niezbyt mila, placi sie duzo kasy, warunki sa jakie sa a Ci z obslugi zgrywaja tam nie wiadomo kogo. Ostatnio jak lecialam ludzie byli nie zadowoleni z tego w jakiej kolejnosci wpuszczali do samolotu bo ludzi sie normalnie ustawili a oni jakas segregacje robili ze wzgledu na wielkosc bagazu podrecznego chociaz przezciez wytyczne co do wielkosci toreb sa jasne i wszyscy takie mieli jakie sa dozwolone. No i jak ludzie sie zaczeli odzywac ze to niesprawiedliwe to babka co stala na bramce chamsko wyskoczyla z ryjem ze jak ktos ma cos do powiedzenia to zaraz nigdzie nie poleci, dlatego wole miec to zaswiadczenie i nie ryzykowac tym ze moj z mala poleci a ja zostane w Luton bo nawet bym nie wiedziala jak do domu wrocic :P

zaświadczenie trzeba jak ciąża jest zagrożona i powyżej 30tygodnia :)


witam tak wogóle ;)

Ostatnio jak lecialam ludzie byli nie zadowoleni z tego w jakiej kolejnosci wpuszczali do samolotu bo ludzi sie normalnie ustawili a oni jakas segregacje robili ze wzgledu na wielkosc bagazu podrecznego chociaz przezciez wytyczne co do wielkosci toreb sa jasne i wszyscy takie mieli jakie sa dozwolone. No i jak ludzie sie zaczeli odzywac ze to niesprawiedliwe to babka co stala na bramce chamsko wyskoczyla z ryjem ze jak ktos ma cos do powiedzenia to zaraz nigdzie nie poleci, dlatego wole miec to zaswiadczenie i nie ryzykowac tym ze moj z mala poleci a ja zostane w Luton bo nawet bym nie wiedziala jak do domu wrocic

ja mialam tak jak lecialam ryanairem.... ludzie jak bydlo matki z dziecmi na szarym koncu podochodzily z tymi torbami d samolotu...wogole jakies zamieszanie z poplataniem... najlepsze linei jakimi do tej pory lecialam to klm nieststy z przesiadka w amsterdami , ale wszystko szybko i sprawnie. i jak liczyc caly czas podrozy , dojazdy czekanie na lotnisku itd to przez amseterdam wychodzi nam krocej niz jak do luton jedziemy i lecimy z luton. no i obsluga mila w samolocie napoje ciasteczka, piwko winko i kanapeczkki free:D

ewela tylko co do sprzetow do sluchania serduszka to czytaj opinie, bo ja zrezygnowalam z kupna tego wlasnie oo opiniach dziewczyny: pisaly ze wogole nic nie slychac albo dopiero w koncowce ciazy i to slabo, wtedy i tak co 2 tygodnie sie jest u poloznej i slychac ;srece: o ;:) takze dalam sobie spokoj;/

Dodano: -- 18 maja 2011, o 14:05 --

witam tak wogóle

witamy witamy :D :564: :one: