Kościół polski

a po co chodzic do kosciola? mozna sie pomodlic w domku

Zgadzam sie z tym ze mozna samemu sie pomodlic. Mam awersje do ksiezy :mad: Gdyby nie fakt ze nie chce sobie komplikowac zycia to pewnie dawno bym juz zmienila religie. Poza tym wszyscy wierza w jednego i tego samego Boga tylko kazda z religii inaczej go sobie nazywa. Co do kosciola polskiego to chyba dobrze jest usytulowany ten w centrum i nie sadze ze trudno sie tam dostac. :wink:

Ja wole sam sie pomodlic i "pogadac z Bogiem " do kosciola nie chodze bo nie wierze w ksiezy !!! :roll:

A tak na marginesie czy eucharysti nie pisze sie EUCHARYSTII?
czasami trzeba pouczyc sie jezyka polskiego, a nie tylko religii

a ty co polonistka jestes ??? tą ostatnią wypowiedz zostawię bez komentarza

Anek

Mam awersje do ksiezy

Czemu masz awersje ? zrobili ci coś zlego osobiscie ?

Ja wole sam sie pomodlic i "pogadac z Bogiem " do kosciola nie chodze bo nie wierze w ksiezy !!!

no super ze z nim "gadasz" ale co tu sie ma wierzenie w księży ? co rozumiesz przez to ? ksiadz to taki sam facet jak kazdy nie jest Bogiem. !!

czasami rece opadaja. mam czasem wrazenie ze nigdy nie mieliscie normalnego kontaku z ksiedzem, zeby normalnie pogadac. to pewnie z tego wynika taka niechec.

Pozdrawiam wszystkich

fakt kasiadz to nie Bog :mrgreen: troszke wyolbrzymilem , chodzi mi glownie o spowiedz - po co mam mowic ksiedzu jakies swoje tajemnice (grzechy),moge to sam zrobic. Znam wielu ksiezy ktorzy robia sobie niezle zarty z nas zwyklych ludzi np. kiedy opowiadaj se smieszne anegdoty o parafianach. Smiesza mnie homilie w ktorych to czesto oczerniaja ludzi . :shock:reszta Mszy Swietej jest powtarzana co roku ,wiec pamietam wszystko z czasow jak mamusia prowadzala mnie za roaczke do kosciola to tyle prosze Pana...