Jak to jest z kotraktami w pracy ?

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

MalePostNapisane by K.J. » 15 Jan 2011, 15:50 Jak to jest z kotraktami w pracy ?

Właśnie, jak to jest. Czy ktoś się orientuje może? Pracuje już ponad dwa lata w jednym miejscu i wciąż poprzez agencje. Co z prawem mówiącym, ze po 3 miesiącach przysługuje kontrakt? Co zrobić, jeżeli pracodawca nie oferuje kontraktu? Jest to legalne? Chyba musi być, gdyż nie tylko jeden ja pracuję w ten sposób. I jeszcze jedno - jaki jest organ nadzorujący, do którego można zgłaszać wszelkie problemy związane z pracą i pracodawcą?

[ Dodano: |16 Sty 2011|, o 10:49 ]
Właściwie to szukałem czegoś na ten temat na forum ale nie udało mi się znaleźć konkretnych odpowiedzi na moje pytania. Jeżeli firma nie chce dać kontraktu po ponad 2 latach, to nic nie można zrobić? Nie chce się zwalniać, lubię swoją pracę i w tym cały szkopuł. Sam już nie wiem. Z góry dzięki za odpowiedzi.
User avatar
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posts: 516
Joined: 6 Feb 2008, 20:55
Location: Birmingham
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by s-sylwia » 16 Jan 2011, 21:06 Re: Jak to jest z kotraktami w pracy ?

Hej, jedyne co mogę Ci doradzić to zapisanie się do związków zawodowych.

s-sylwia
Przyczajony
 
 
Posts: 2
Joined: 28 Oct 2009, 22:01
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Radek_2010 » 17 Jan 2011, 12:25 Re: Jak to jest z kotraktami w pracy ?

jesli lubisz swoja prace to pracuj dalej , jesli szukasz kontraktu to napewno zmien firme ale i to nie gwarantuje ze go dostaniesz a mozesz sie ponownie otrzeć o schemat wyrabiania sobie marki w pracy , nikt cie nie uprzedzi ze tu tez jest ,,specjalna firma '' bez widokow na kontrakt pozdro
User avatar
Radek_2010
Rozeznany
 
 
Posts: 109
Joined: 7 Jan 2010, 22:04
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by K.J. » 18 Jan 2011, 17:53 Re: Jak to jest z kotraktami w pracy ?

Radek ty mnie nie rozumiesz. Ja nie tyle szukam kontraktu. Lubię swoją prace i jest to oczywiste, że nie zamierzam spocząć na laurach. Będę pracował tak jak pracowałem do tej pory. Chodziło mi raczej o jedną rzecz : kontrakt mi się należy, biorąc pod uwagę staż pracy, i o tym też piszę - teoretycznie powinni mi dać kontrakt ale tego nie robią. Natomiast z innej beczki, z całym szacunkiem ale to zdanie :
"i to nie gwarantuje ze go dostaniesz a mozesz sie ponownie otrzeć o schemat wyrabiania sobie marki w pracy , nikt cie nie uprzedzi ze tu tez jest ,,specjalna firma '' bez widokow na kontrakt pozdro" , raczej i rozumiem ale jakoś to jest troszkę poplątane. W sumie to musiałem przeczytać tę wypowiedź ze 3 razy, żeby się zorientować co masz na myśli. Fakt faktem - nie mam i nigdy nie będę miał żadnej gwarancji, że w nowym miejscu otrzymam kontrakt. To nigdy nie jest pewne. Z góry jednak dzięki za rady. Zobaczymy co z tego wyniknie.

P.S jednak w dalszym ciągu nie otrzymałem żadnych odpowiedzi na moje pytania. A o to mi w zasadzie chodziło najbardziej.
User avatar
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posts: 516
Joined: 6 Feb 2008, 20:55
Location: Birmingham
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by stefan1965 » 19 Jan 2011, 09:35 Re: Jak to jest z kotraktami w pracy ?

Wszystkim steruje prawo popytu i podaży.Cztery lata temu jak zmieniałem pracę automatycznie dostawałem employment (przeważnie lepsze niż kontrakt bo regulacją jest Act Work a nie ustalenia kontraktowe. Pracodawcy łatwiej jest cię zabić niż zwolnić.). Niestety firma zbankrutowała. Dwa lata temu dostałem kontrakt gdzie były między innymi warunki rozwiązania kontraktu. I stało się po roku pracy. Aktualnie mam wybór albo pod agencję albo selfemployment. Będzie dużo pracy będą kontrakty jest recesja nie ma kontraktów. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać lepszych czasów. Chociaż Leszek Miller powiedział że lepiej już było.

stefan1965
Raczkujący
 
 
Posts: 95
Joined: 10 Jan 2009, 17:10
Reputation point: -3
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by K.J. » 19 Jan 2011, 19:56 Re: Jak to jest z kotraktami w pracy ?

Dzięki mimo wszystko za odpowiedzi. Tak jak mówisz stefan - pożyjemy, zobaczymy. Albo nie zobaczymy i też pożyjemy...w każdym razie jedno z dwóch :-P ( lub w razie czego oba ) . :wink:
User avatar
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posts: 516
Joined: 6 Feb 2008, 20:55
Location: Birmingham
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0


  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to SZUKAM INFORMACJI

cron