Potrzebna Pomoc !!!!

Dzięki za pomoc wszystkim..... już się chyba wyjaśniło pozdro ;)

adam_dol, co ja ci moge poradzic, tylko szczera! rozmowa...rozmowa...i... rozmowa....
jesli to byl twoj blad to ta rozmowe poprzedz ladnymi przeprosinami...

Czy to był mój błąd hmmm.... i tak i nie!!!!. Ale próbowałem już rozmawiać i w sumie nic nie chciała powiedzieć....

daj jej czas... i sprobuj jeszcze raz
kazdy z nas potrzebuje czasu, zeby sobie rozne rzeczy przemyslec i poukladac

Prosze zedytuj to bo tak po oczach jebie ze sie nie da nawet na to patrzec. A najgorsze to te migajace buzki. Jesli liczysz na rozsadna odpowiedz to szanuj czytelnika i napisz calosc tak aby sie dalo ja przeczytac bez bolu glowy.

Powiedzmy ale tego bolda, capsa i kursywe rowniez mogles wylaczyc.

Madrej rady nie ma, tak czy siak ja bym sprawe olal.
Zacznijmy od tego co sie zmienilo i co przestalo jak to ujales. Nie sprawiasz wrazenia kogos kto zachowuje sie jak facet (wnioskuje z twojego posta iz do tematu zbyt emocjonalnie podchodzisz tak wiec zacznij myslec, skup sie i przestan sie mazgaic) Pozatym mozliwe iz byles nadmiernie zazdrosny w dodatku bezpodstawnie (w koncu nie dowiedziales sie czy byl ktos inny czy nie) do tego nie opuszcza mnie wrazenie iz moglbys byc natretem (takie pierwsze wrazenie). Jesli tak jest to daj jej spokoj.

Oczywiscie jest tez druga opcja i ona faktycznie kogos na boku miala. W tym wypadku daj sobie spokoj.

i co lepiej. No czy jestem facet... ziomus chyba tak. A co do emocji to cale zycie pal..... wykladalem.
A do tego czy i jak bylo wystarczy zdeka szczerosci. Powiedziec ejjj sluchaj bylo i jest tak. A za natreta to sie nie uwazam . Ale dzieki dobre spojrzenie !!! pozdro