Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

kitty - kobito, happy birthday! raz jeszcze :)
ja wrocilam z jednych zajec i zaraz zmykam na nastepne, taki dzis mam "study day" :D
no to pa!

a ja dziś dostałam papiery do szkoły dla Dominika :550:
wiedziałam że przyjdą ....oczekiwałam ich,ale kurcze nie moge uwierzyć że czas tak szybko leci,i chcą moje dziecie już do szkoły zaciągnąć :550:

także coś muszę wybrać dla niego ......

no i u lekarza dziś byłam :roll: mam czekać na list z datą pierwszej fizykoterapii ....
a póki co,boli
i ratuje się tym co mi przypisali,bez tego ciekawie by nie było :roll:

ja wrocilam z jednych zajec i zaraz zmykam na nastepne, taki dzis mam "study day" :D

zapracowana mamuśko :mrgreen: kiedy na kawke wpadniesz ? :727:
bo ja mam teraz duuuuuuuuużo wolnego :wink:

Super pogoda wiec pewnie wiekszosc kozysta z ostatnich dni. Ja dzis bylam na 3 spacerach i dalej nic.

Ale bede cierpliwa a raczej postaram sie.

ewela119, zdrówka życzę,i kuruj się ,to może do soboty minie ;)

dorcik101, współczuje oczekiwania,ja również przenosiłam .....całe 13dni po terminie ;)
i wiem jakie to męczące ....to czekanie.

kitty - kobito, happy birthday! raz jeszcze :)
!

Dzieki dzieki :-D :-D !! I na ta cwiarteczke jak najbardziej zapraszam :-D :-D

Kitty, fakt, ty dzisiaj u-rodzinki masz, wszystkiego naj :prezent:
i jak przerobisz sobie tą książkę, to może byś mi pożyczyła? chętnie bym coś popróbowała bo kucharka ze mnie marna...

[ Dodano: Sro Paź 20, 2010 19:49 ]
dorcik101, ja też przenosiłam 12dni, podobnie jak adamirus, także nie jesteś sama, rozumiemy cię i oczywiście nie życzę tak długich oczekiwań

Kitty, sto lat, sto lat niech zyje zyje nam Kitty Kochana.

Tez chcialam zeby moja Dzidzia sie dzis urodzila. Chyba juz za bardzo narzekam, musze zmienic nastawienie.

Kitty wszystkiego najlepszego :)

dorcik101 ponoc sok z ananasa i herbata z lisci malin wywoluje skurcze, seks ponoc tez moze wywolac skurcze, a w ogole to malaroksi z tego co pamietam miala mase pomyslow wiec moze Ci przypomni, albo pogrzeb w watku ciezarowek, opisywala wszystkie znane jej metody domowego wywolania porodu :) Zycze cierpliwosci, powodzenia i cholernie zazdroszcze :wink: Moja @ spoznia sie 3 dzien wiec moze cos z tego bedzie :mrgreen: Chociaz nie robie sobie wielkich nadzieji po odstawieniu tabletek wszystko mi sie pokielbasilo :neutral: A jakie pryszcze mam na twarzy i na plecach to masakra jakas, wygladam jak 16 latka z silnym tradzikiem ktorego nigdy w zyciu nie mialam, nigdy nie mialam takich problemow z cera jak teraz i strasznie wypadaja mi wlosy, bralam skrzypovite ale nic nie pomagala :neutral:

admirus dzieki i Tobie rowniez zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Plany na weekend sobie odpuscilam bo chorobsko mimo wszystkich znanych mi sposobow domowych nie odpuszcza a ze wzgledu o ktorym pisalam powyzej ;) nie chce zazywac zadnych medykamentow, trudno, bedzie jeszcze masa weekendow :)

Ewela ja chyba nie jestem dobrym przykładem do naśladowania jeśli chodzi o przyspieszanie porodu bo wojowałam z młodym ile się dało i 13 dni po terminie wyszedł księciunio ;)
Ale pamiętam że najlepszym sposobem na rozwieranie się szyjki macicy było ściskanie opuszkami palców sutki i takie delkatne ugniatanie ich. Ech, wtedy normalnie czułam takie delikatne mrowienie w podbrzuszu, w każdej relaksacyjnej chwili np podczas kąpieli, czy przed spaniem "brandzlowałam" te sutki i miałam nadzieję że coś się będzie działo, jak zaczynało bardziej boleć podbrzusze to przestawałam bo panikowałam i się bałam , ale dzięki temu 4cm bez męczarni były.A poród szybciutki :)



:koncert: STO LAT STO LAT niech żyje :roza: Kitty nam... :stokrotka:

Ja jutro z moją znowu do GP na kontrole i jutro dzień bez mundurków w przedszkolu a potem wolne :) Ona jest teraz chora i powiedziałam jej że nie pójdzie do przedszkola spojżała na mnie i nic, a o godzinie 11:45 powiedziała że już pora do przedszkola, najlepsze że cwaniara zapamiętała godzine o której się szykujemy zawsze i nie odpuściła , zaczęła plakać że ona chce się iść bawić i koniec, Ja nie wiem co to bedzie od piątku....

zapracowana mamuśko :mrgreen: kiedy na kawke wpadniesz ? :727:
bo ja mam teraz duuuuuuuuużo wolnego :wink:

wpadne, wpadne :wink: musze widelki pewnemu diabelkowi oddac :twisted: :mrgreen:

:koncert: STO LAT STO LAT niech żyje :roza: Kitka nam... :stokrotka:

Ty jestes agentka! kitty, nie kitka :lol:

kurcze, juz 10. jakis krotki ten dzien :roll: no i jak zimno sie robi :neutral:

dobranoc x

agg, kurcze a jeszcze jestem w stanie zmienić a ty mnie tu tak zdemaskowałaś ;) hi hi ale to wszystko przez te nicki takie podobne :)

wpadne, wpadne :wink: musze widelki pewnemu diabelkowi oddac :twisted: :mrgreen:

:mrgreen: to zapraszam

no i jak zimno sie robi :neutral:

dokładnie :neutral:
u nas grzejniki już hulają na całego :roll: jeszcze jak pracowałam i nikogo w domu nie było,to program ustawiałam tak że się wyłączały i włączały przed 15tą,jak przychodziłam do domku to tak przyjemnie cieplutko było
a teraz jak siedze w domu to zimno mi jak nie są włączone :roll:
więc je włączam.
a co tam :wink:

Kitty, spóźnione ale szczere :prezent:
wszystkiego najlepszego g;)

Dziewczyny dziekuje za zyczenia :sylwester: g:D>

A my juz z synkiem posprzatalismy :mrgreen: Biedny tak sie zmeczyl, ze padl i spi ;) Po raz pierwszy usnal bez smoczka :mrgreen:

hej dziewczynki, ale długo mnie nie było. aż sie bałam tu zajrzeć, że nie przebrne przez nieprzeczytane posty a tu nie było tak źle :mrgreen: coś tu przycichło ostatnio

Kitty wszystkiego najlepszego i przepraszam za spóżnione życzenia

dorocik teraz sie nie możesz doczekać, a potem bedziesz myslała jak było miło jak maluch był w brzuszku :wink: Mój diabełek wyskoczył 5 tygodni przed terminem, nawet spakowane jeszcze nie byłam, bo jeszcze pracowałam i zdawało mi sie że mam dużo czasu. a tu najprzyjemniejsza niespodzianka w zyciu. a co najlepsze okazało się że nie był wcześniakiem tylko mi źle termin obliczyli.

a co do odchudzania to właśnie dzisiaj przeczytałam artykuł jaka powinna być kobieta XXI wieku. hehe, sama nie wiem czy pasuje do tego modelu?
przesyłam linka, jakbyście też były ciekawe http://szafa-i-lustro.blog.onet.pl/Jaka ... 16023356,n

ale ktoś kichawę wcisnął, żeby teraz nawet oceniać nasze wypowiedzi? ale mi urozmaicenie...