Atrakcyjne zapraszam::))

bez wodki nie razbierjosz...

bez wodki nie razbierjosz...

yooooo

bez wodki nie razbierjosz...

yooooo

yoooo ho

prosze-z jednego anonsu juz tylu sie wypowiedzialo
a mnie interesuja osiagi ww pana

wiec nurtuje mnie pytanie-nie zebym szukambo juz znalazlem i nie mam zamiaru zmieniac partnerki :-P ale
..........ile kobietodp?chyba pelbnogdyz ww pan nie ma czasu odpowiedziec i wlaczyc sie do rozmowy:P

A ciekawe panie creative co partnerka na to co pan pisze i ktora to z kolekcji osiagniec hahahha?

o partnerka na to co pan pisze

pewnie sie usmiechnela jak przeczytala -

bo juz znalazlem i nie mam zamiaru zmieniac partnerki

;)


a swoja droga...wierzycie w szczerosc takich anonsow online?
jak ktos sie oglasza ....ze jest taki wow i ze pozna kogos drugiego i ze bedzie wow...
ja sie zawsze boje ze pod takim ogloszeniem siedzi jakis zbir/desperat/gwalciciel....

jakos tak nie ufam internetowi :roll:

pod takim ogloszeniem siedzi jakis zbir/desperat/gwalciciel....

pasuje do mojego portretu psychologicznego :-P

pod takim ogloszeniem siedzi jakis zbir/desperat/gwalciciel....

pasuje do mojego portretu psychologicznego :-P

WTF?
:-P

ciekawe jak sprawa się rozwinęła... :)

Może autor da znać?

Oj ja już się raz zawiodłam na znajomości przez internet, wydawał się taaaaki cudny i wspaniały, a przyszło co do czego i pokazał jaki jest naprawdę, także kolega - okej, związek - nie.

Bez wzgledu na to, jak znajomosc sie zaczyna, mozna sie zawiesc, albo byc szczesliwym. Mysle, ze korzystajac z bycia in cognito wielu klamie jak z nut, ale mysle tez, ze wielu klamie prosto w oczy, wiec nie ma znaczenia, jak sie poznaje. Ci, ktorzy szukaja, jawia mi sie jako desperaci, moze sie jednak zdarzyc, ze przypadkiem poznac sie mozna. Czy to w necie, czy gdziekolwiek indziej. I bylem w zwiazku pelnym hipokryzji, zapoczatkowanym w jak najbardziej klasyczny sposob. I juz nie jestem :) Przypadkiem, przez prace i internet wlasnie, trafilem na osobe tak niesamowita, ze slow nie mam na Jej opisanie. I nie okazala sie zaklamana i szczesliwie nam. A zaczelo sie prostej wymiany zdan o sztuce, haha.
Wiec o generalizowanie sie nie pokusze :)

tatart, skoro trafiles na osobe tak niesamowita ,ze nie masz slow i szczesliwie wam,to dlaczego w takim razie wiecznie przesiadujesz na MB i zagadujesz mlodsze o 20 lat panny od Ciebie??? :mrgreen:
Pozdrawiam.

hehe, zazdrosny?
Niezle masz wyczucie sytuacji, gadam z kim chce, jezeli chca tez rozmawiac ze mna, widocznie maja o czym. a o czym, to nie masz pojecia, widzac zdawkowe bzdury, wiec nie oceniaj. I wyobraz sobie, ze moje towarzyskie kontakty nie ograniczaja sie nawet do tego, spotykam sie z ludzmi nawet i robie takie bezecenstwa, jak umowienie sie z kims w knajpie, albo zaproszenie do domu. Jejku, i co ojciec dyrektor teraz pomysli? Dramat.
A w sprawie moich uczuc lepiej pozwol, ze ja bede sie wypowiadal, bo to ja o nich wiem najlepiej.
I dzieki za troske
:)

hehehehe jaja sobie robie z Ciebie, a Ty sie tlumaczysz jak dziecko:)
Pozdro i milej zabawy

nic to, jak mawial Wolodyjowski