rola twoja w twoim domu

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

FemalePostNapisane by Edyta » 20 Jan 2007, 22:21 Re: rola twoja w twoim domu

na kazdego dziala co innego :wink: :mrgreen:
User avatar
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posts: 973
Joined: 11 Aug 2006, 18:00
Location: Polska
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by kodi » 22 Jan 2007, 01:20 Re: rola twoja w twoim domu

Najlepsze jest embargo na kuszacy chlebek.... dla glodnego rzecz jasna.... :d
User avatar
kodi
Stały Bywalec
 
 
Posts: 354
Joined: 1 Jan 2007, 22:11
Location: ERDINGTON
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Anek » 22 Jan 2007, 17:31 Re: rola twoja w twoim domu

Moj zwiazek opiera sie na partnerstwie. Oboje mamy dosc silne charaktery ale mimo tego jak narazie udaje nam sie znalezc kompromis. Oboje decydujemy i robimy wszystko wspolnie. Proby podzialu obowiazkow srednio nam wyszly :wink: Poza tym na dzien dzisiejszy nasze prace bardzo sie roznia i tak wyszlo ze moja jest ciezsza fizycznie. Moj maz to rozumie i wyrecza mnie w wielu domowych obowiazkach za co jestem mu bardzo wdzieczna. :wink:
User avatar
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1682
Joined: 15 Aug 2006, 19:58
Location: Sutton Coldfield
Reputation point: 27
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by Lukaas85 » 22 Jan 2007, 17:35 Re: rola twoja w twoim domu

Anek wrote: Moj maz to rozumie i wyrecza mnie w wielu domowych obowiazkach za co jestem mu bardzo wdzieczna. :wink:

Good things happen to good people :wink:
User avatar
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1618
Joined: 20 Jun 2006, 22:26
Location: GłowaWłasnaOsobista
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Edyta » 22 Jan 2007, 23:39 Re: rola twoja w twoim domu

Anek gratuluje takiego partnerstwa, oby zawsze tak bylo :wink:
User avatar
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posts: 973
Joined: 11 Aug 2006, 18:00
Location: Polska
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Agatula » 15 Feb 2007, 14:10 Re: rola twoja w twoim domu

Takie partnerstwo powinno byc moj nazeczony lubi stawiac na swoim i wszystko bedzie robic zeby bylo po jego mysli ale jakos musimy ztym sobie radzic ja jestem leniem z natury a teraz w czasie ciazy jeszcze wiekszym.... dopuki pracowalam bylo dobze no ale stracilam swoja prace i siedze w domu .... robie pozadki no ale zawsze nie jest tak jak powinno byc nie umiem sie zbyt zmobilizowac i w tym tkwi dzinny nasz problem :sad:
User avatar
Agatula
Raczkujący
 
 
Posts: 60
Joined: 13 Feb 2007, 16:23
Location: Wednesbury
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by ika » 16 Feb 2007, 12:15 Re: rola twoja w twoim domu

moja rola hmmm
z jednej strony mam silny charakter lubie stawiac na swoim robic co chce i kiedy chce
ale z drugiej strony to moj maz pracuje wiec ja wykonuje prace domowe
zalatwiam tez wszystkie sprawy urzedowe zwlaszcza teraz w anglii
ale kiedy chce wyjsc spotkac sie ze znajomymi potanczyc (on nieprzepada za takimi imprezami)on zostaje z dzieckiem posprzata czy cos ugotuje
czasem on ma dzien dla siebie i jest ok
i to jest chyba sztuka kompromisow :roll:

ika
Raczkujący
 
 
Posts: 94
Joined: 5 Jun 2006, 17:46
Location: bham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Edyta » 16 Feb 2007, 13:33 Re: rola twoja w twoim domu

chyba tak ika :mrgreen:
User avatar
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posts: 973
Joined: 11 Aug 2006, 18:00
Location: Polska
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Agatula » 16 Feb 2007, 18:08 Re: rola twoja w twoim domu

Ika az milo sie takie rzeczy czyta :) :grin:
User avatar
Agatula
Raczkujący
 
 
Posts: 60
Joined: 13 Feb 2007, 16:23
Location: Wednesbury
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Shon » 18 Feb 2007, 23:54 Re: rola twoja w twoim domu

hm no i byle tak dalej
milo slyszec ze sa ludzie, ktorzy sie potrzebuja i spelniaja sie wzajemnie :)
User avatar
Shon
Zadomowiony
 
 
Posts: 957
Joined: 3 Aug 2006, 07:10
Location: B&ham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by agg » 21 Feb 2007, 18:32 Re: rola twoja w twoim domu

Oboje z narzeczonym mamy straszne charaktery. Jestesmy uparciuchy jakich malo. On - złośliwy, ja - nerwowa = awantura gotowa :/ Do tego jestem straszna pedantka, on balaganiarz,to juz wogole katastrofa. I tak kiedy on sprzata (a mamusia nie nauczyla) to zawsze sie czepiam, ze niedokladnie. Na szczescie w ciazy mi sie zmienilo i troche wyluzowalam. Pozatym nie mieszkamy sami wiec nie bede nie wiadomo czego od niego wymagac. Trzeba sie dostosowac do zycia innych.Ciekawe jak to bedzie jak wrocimy do Polski na swoje. Kto kogo najpierw wykonczy? On twierdzi, ze jest glowa rodziny. Absolutnie sie z tym zgadzam!!! Ale to ja jestem szyja!!!
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by cyrkon1 » 22 Feb 2007, 11:11 Re: rola twoja w twoim domu

Witam Wszystkich. U mnie jest różnie, w zależności od sytuacji. Jak jest jakaś urzędowa sprawa do załatwienia, to ja szukam jak :roza: to zrobić, robię projekcję w domu, a później idziemy razem. Ja często wyjeżdżałam do szkoły, więc mój Grzesinek opiekował się synkiem, miałam 3 dni dla siebie. Szanuję jego zainteresowania, nawet jak kolidowało to z innymi sprawami, biegł na trening i się facet trochę powyżywał, a jaki ciepły i kochany wracał...umm. Moim zdaniem najważniejsze jest partnerstwo i zasada żyj i daj żyć innym. Obowiązki zwykle są podzielone
i każdy ma swój grafik, który zmienia się co tydzień, obowiązki zależą od systemu pracy. Stwierdziliśmy, że z drugim dzieckiem poczekamy jeszcze z jakieś 4 lata, musimy troszkę odsapnąć od Kubusia. Bardzo byśmy chcieli mieć większą rodzinę, ale czas pokaże... Pozdrawiam. :roza: :roza: :roza: dla mojego męża, tak bez okazji...
User avatar
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 19 Feb 2007, 17:35
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by babulki » 28 Jan 2008, 23:03 Re: rola twoja w twoim domu

hej
u nas jest tak, ze prace domowe wykonujemu wspolnie...
nie ma ustalonych dyzurow. to wychodzi w praniu, ale pewny jest np adama rosol w niedziele. czy schabowe od vzasu do czasu.. ja preferuje jakies warzywka zapiekane itd. wiec maz musi sobie sam schaboszczaki smazyc. i do tego to lubi hehe sprzatanie, jest podzielone.. w ten sposob, ja scieram kurze, myje lazienke. a adas zajmuje sie podlogami i kuchnia hehe obojgu nam to pasi.. hehe
generalnie nie ma cisnienia.. zdarza sie za zaniedbujemy swe obowiazki ktore nie sa musem.. i tez jest ok..
oczywiscie nie jest tak sielankowo
oboje jestesmy nerwowi, wybuchowi, ja dodatkowo zlosliwa i uparta hehe
lubie postawic na swoim..
adas sie nie daje
ale bywa ze zmieknie badz przekonuje mnie do swych racji
twierdzi ze mozna mnie urobic hehe
a ja jego naklonic do swoich pomyslow..
a ile razy sa krzyki, awantury,, hehe itd
ogolnie jest wesolo..
strasznie sie kochamy i jestesmy b szczesliwi!!!!
tralalala

za dwa dni bede juz pelnoprawnie na tym forum
bo wyprowadzka do bham
wreszcie!!!
to byl pomysl adasia
dlugo sie sprzeciwialam
nie chcialam
bo: przyjaciele, nowo poznane kolezanki, fajny shoppping centre, wszedzie blisko piechotka. itd
a teraz? nie moge sie wrecz doczekac przeprowadzki hehe
takze adas mnie skutecznie przekonal... hehe
moj kochany!!!

aha a wydatki planuje adam
ja kompletnie nie interesuje sie naszymi oszczednosciami
on tez pilnuje rachunkow
choc czesto ja je place
dostaje zlecenie od niego hehe

natomoast ja wydaje sporo na zakupki. ciuchy i duperele hehe
i jestem w tym temacie beztroska, i rozrzutna :oops:
User avatar
babulki
Rozeznany
 
 
Posts: 274
Joined: 17 Oct 2007, 17:39
Location: jaroslaw/birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by FrankaZ » 1 Apr 2008, 20:29 ja i moje multikulturowe malzenstwo

Ja generalnie zarabiam troche wiecej od niego i czesto nie ma mnie w domu bo pracuje jak wol. nie, nie narzekam, bo bardzo lubie to co robie.
Mamy wspolne konta i z tych placimy za wspolne rzeczy, ale mamy tez konta prywatne.
On gotuje, bo gotuje lepiej. Ja sprzatam bo jestem maniaczka czystosci. On dba o samochod i sprawy urzedowo-biurokratyczne, bo ja ich nienawidze.

Zazwyczaj odpowiada mi podzial rol jakie mamy. Inna rzecz, ze mu calkowicie ufam jesli chodzi o sprawy finansowe i nie tylko. On ma niesamowity zmysl do biznesu. A ja nie jestem maniaczka zakupow... Oboje uwielbiamy gadzety, wiec zazwyczaj wydajemy razem:)

On czasmi mi mowi, ze jestem jak facet w niektorych sprawach (czy to czyni z niego geja, nie wiem:) ale tak na prawde to on decyduje o sprawach przyziemnych.

wydaje mi sie, ze recepta na udane malzenstwo, to bycie kumplami i dobrymi przyjaciolmi, klocic sie duzo o male rzeczy a co do powaznych podchodzic jednomyslnie!:)

FrankaZ
Początkujący
 
 
Posts: 39
Joined: 6 Aug 2007, 19:00
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by marfefka26 » 5 Apr 2008, 16:30 Re: rola twoja w twoim domu

do ANEK-masz fajnie!!! a ile lat po ślubie? oby ten Wasz podzial obowiązków przeyrwał całe życie jakie spędzicie ze sobą... Z tego co piszesz masz poprostu ODMIEŃCA wśród facetów... :grin:

marfefka26
Rozeznany
 
 
Posts: 160
Joined: 26 Feb 2007, 09:46
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Previous

Return to ŚWIAT KOBIET