Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, NO TO SPORA TA TWOJA KRUSZYNKA:))) ale super ze juz jest gotowa do przyjscia na swiat:) i cc to nie jest taka zla sprawa, a noz moze jeszcze fiknie koziolka ta twoja malutka, niegdy nie mow nigdy:DD
odnosnie ciuszkow to mysle,ze newbornow zostaw sobie jednak pare w tej torbie, dzieci rodza sie 4kg i jeszcze ,,tona,, w newbornach, a nawet jaby byla dluga bardzo to i tak maluszki nie prostuja nozek wcale , takze wiesz te wielkoludy i tak sa malutkie kruszynki:)))) takze wes troche takich i troche takich:)
a jak sie czujesz ogolnie?wszystko ok?:)) ppoglaszcz dzidzie ode mnie:)

Katik (nie zrozum mnie zle) ale to super wiesci!!
Najwazniejsze, ze wiesz na czym "stoisz"
Powodzenia, bedzie dobrze

wiesz co, tez juz sie ciesze... niech bedzie te cc, pojde konkretnego dnia i po sprawie

Katik, w sumie jak malutka tak szybko przybiera t o i tak najlepszym rozwiazaniem dla ciebie i dla nie jest cc, ktorego jest ten plus ze idziesz na umowiona date...najgorsze chyba tomoze byc takie czekanie...i czekanie...ja jak tylko w nocy sie przekrece, i cos mnie zaboli albo brzuch sie napnie czy cos to moj malzonek od razu przebodzony, a co cie boli a gdzie a jak a pokaz wiec ja niewiem co to bedzie jak juz naprawde cos bnedzie sie dzialo :DDD czy wasi panowie tez panikuja?, jak bedzie mi tak przy porodzie panikowac to wygonie go z sali chyba:DD ;)))

Moj maz tez panikowal,ale na porodowce dzielnie wytrwal i wspieral mnie jak tylko mogl :-D
Katik, nam tez w 36 tygodniu przepowiadali,ze maly prawie 4kg wazy i jest wielkosci 40sto tygodniowego dziecka ;) .po czym 2 dni po USG urodzil sie kruszynka o wadze 3360 :-) . A ciuszki newborn jak najbardziej zatrzymaj!!Powiem Ci,ze synek nosil je jeszcze jak wazyl ponad 5kg! Rozmiary mimo wszyskto sa troszke wieksze na co wcale nie narzekam,bo przynajmniej staraczaja na dluzej :wink:

Kitty, w 36 tyg wam tak z usg wyliczyli ze prawie 4kg dziecko??
kurcze a moj maly sie ta wierci i rozpycha, ze szok, im blizej porodu tym gorzej , a mialo byc odwrotnie:DD chyba ma strasznie malo miejsca, ze prubuja stupka przebic mi bok i polamac zebra;DD
i niestety w plecach ciagle rwie;/ wkurza mnie to na maksa, bo niewiem jak to bedzie jak ten bol plecow nie przejdzie do porodu a do tego dojda nastepne bole porodowe i bole plecow...to bedzie masakra.. mi z tym bolem ciezko jest przewrocic sie w lozku na bok a co dopiero rodzic:(

Kitty, w 36 tyg wam tak z usg wyliczyli ze prawie 4kg dziecko??

Tak, dokladnie ;) .

kurcze a moj maly sie ta wierci i rozpycha, ze szok, im blizej porodu tym gorzej , a mialo byc odwrotnie:DD chyba ma strasznie malo miejsca, ze prubuja stupka przebic mi bok i polamac zebra;DD

A kto Ci powiedzial,ze im blizej porodu tym latwiej :-P ?! Nie dosc,ze malemu ciasno to pewnie doczekac sie nie moze az w koncu zobaczy mamusie i tatusia :-D

Kitty, nikt nie mowil ze latwiej tylko ze dzieci robia sie mniej aktywne im blizej terminu;P w moim przypadku to sie nie sprawdza, a latwiej na pewno nie jest bo boli ciagle, jak chodze jak leze, jak przekrecam sie w lozku z boku na bok;// wkurza mnei to na maksa..;/

[ Dodano: Nie Mar 14, 2010 19:22 ]
Dziewczyny bralyscie w ciazy no-spe ? zytalam rozne opinie na jej temat, jedni mowia ze jest zla da dziecka inni ze nie ma znaczenia. i nie wiem sama...;/

dziewczyny ja na smutno dzisiaj :cry: :cry: :cry:
w zeszlym tygodniu moja kolezanka na dzien przed terminem zle sie zaczela czuc, pojechala do szpitala i niestety dzidzius juz nie zyl :cry: :cry: :cry: cala ciaze miala ksiazkowa :cry: :cry: :cry:
....nie chce Was tu zasmucac...byl wczesniej poruszany temat liczenia ruchow dziecka...nie zaniedbujcie tego :cry: :cry: :cry:

yoko, to bardzo przykre i szczerze wspolczoje twojej kolezance.Moja miala podobnie,ale naszczescie zdazyla w ostatniej chwili,lekarz mowil ze 10 min dluzej i byloby za pozno.O liczeniu ruchow nikt jej nigdy nie mowil(to bylo w Polsce) :cry:
Ja mam trojke dzieci,dwoje urodzone tutaj i za kazdym razem polozne pytaly o ruchy,conajmniej 10 ruchow na dobe

yoko, to smutne:(((..z tym liczeniem to roznie bywa, niektorezy mowia ze minimium 10 na dobe inni ze 10 ruchow na godzine, u mnie nie ma takiej opcji moje bobo albo spi z 2 godziny i pozniej z pol godziny sie rusza i tak na przemian, ma takie fazy..czasami przez godzine nie ma wcale, czasami z 50..

Mi lekarz w pl mowil o tych ruchach, w ostatnich 2 tyg ciazy kazal mi codziennie rano i wieczorem liczyc ruchy i zeby bylo conajmniej 10 na dobe a jak nie bedzie to natychmiast jechac do szpitala.

bogini8 ja bralam no-spe forte w ciazy i asmag poniewaz brzuch robil mi sie bardzo twardy, lekarz mi tak zalecil i tak robilam, niunia urodzila sie zdrowiutenka w pierwszej minucie miala 9 na 10 pkt w skali Apgar a w 5min zycia miala 10 na 10pkt, teraz tez rozwija sie bardzo dobrze, takze chyba jej ta no-spa nie zaszkodzila :-)

ewela119, aha no ja chyba musze brac, bo to ze mi brzuch twardnieje to swoja droga, ale to chyba jedyna rzecz ktora troche mi pomaga na rwe kulszowa, i moge w miare normalnie chodzic i sie poruszac;/i nie czuje tak nacisku na nerwy i miesnie przy kazdym ruchu. A ile bralas nospy? 3x nadzien?

Juz dokladnie nie pamietam, 2 albo 3 razy na dzien...

hej Mamy ,pisalam tu jekis czas temu i zniklam na troszke ale was podczutuje z ukrycia.29go to za dwa tyg,dwoiem sie co mam chyba ,ze moje malenstwo sie dupcia do mnie odwroci.
Moj synek Marcel chory w lozeczku cale dnie lezy i nawet mu sie do zabawek ruszyc nie chce.W niedziele na izbie przyjec z nim siedzielismy a w piatek wczesniej odwiedzilismy lekarza co prawda dostal syrop na gardelko ale w niedziele wieczor o 22.30 mial takie wymioty,ze zdecydowlismy sie na wizyte w szpitalu.Bylismy tam od 22.50 do 3.20 pobadali go obejrzeli i dali antybiotyk.Nie ma kataru i goraczki tylko kaszle strasznie i ma gardlo czerwone.Wiosna za oknem a my uziemieni ale trzeba to przetrzymac :wink:
POzdrawiam

Witam wszystkie panie. Jestem w Anglii od 2 miesięcy, mieszkam w Birmingham, 2 tyg. temu dowiedziałam się,że jestem w ciąży. Byłam u polskiego ginekologa w Nuneaton (Coventry), jestem niezadowolona z tej wizyty, zapłaciłam 100 Ł, a w gabinecie byłam ok 5 min.... Lekarz robił wrażenie jakby nie miał pojęcia co ma robić. Dowiedziałam się tylko,że ciąża jest żywa i trwa 8 tygodni, powiedział że mam sie zapisać do przychodni w której będą prowadzić moją ciąze...
I tu moje pytania... Jestem przerażona, bo nie znam j. angielskiego i boję się,że nie będe wiedzieć co mi mówią o dzidzi, słyszałam ,że nie robią tu USG... Nie wiem co mam robić....
Może znacie jakąs polską przychodnie lub położna w okolicach Birmingham z którą będe mogła się skontaktować :?: :!:
Proszę o pomoc, z góry dziekuje :!: :!: