Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

my od poniedzialku w szpitalu..

Katik, Biedactwo,który to już tydzień ?może poproś o wywołanie porodu bo przecież przyjdzie co do czego to nie będziesz miała już siły ani ochoty rodzić.

hej Mamy,
ale dzis dzien mam taki byle jaki czuje sie jakbym sie nie czula :-(
Dzis jest juz 16tyg i jeden dzien i wczoraj wieczorem moj meszczyzna stanal obok i mowi,ze juz brzuszek mi sie zaokraglil troszeczke ale w sumie to mi boczkow przybylo :roll:
Musze sie rozejrzec za jakimis spodniami ciazowymi bo te co nosilam z Marcelem to teraz bym w nie weszla z jeszcze jedna taka jak ja teraz ;)
Katik oj biedaczku nie zazdroszcze Ci tego co przechodzisz taki iekny jest ten moment na koniec a tyle trzeba siewycierpiec potem ze zmeczenia sie czlowiek w pelni cieszyc nie moze a zanim przyjdzie do siebie to male juz zaczyna sie usmiechac :smile:
Marceli spi ,wiec ja biegne posprzatac -zreszta zawsze to robie jak nudno :wink:
Pozdrawiam :-D

Katik trzymaj sie mocno!!Na pewno wszystko bedzie dobrze, pamietaj,ze lekarze wiedza jak postepowac w takich przypadkach jak Twoj wiec zrobia wszystko,zeby Wam pomoc ;) .A o bolesciach zapomnisz ja tylko zobaczysz swoja coreczke i poczujesz ja w swoich ramionach :-) :-)

(...)może poproś o wywołanie porodu bo przecież przyjdzie co do czego to nie będziesz miała już siły ani ochoty rodzić.

Niestety o wywolanie porodu biedna Katik nie moze porposic,bo jest dopiero w okolo 33-34 tygodniu(nie pamietam dokladnie).decyzja o cesarce czy tez wywolaniu porodu musi byc podjeta przez lekarzy.

Katik, biedulko szczerze wspolczuje:(((szkoda ze tak sie meczysz, oby wszystko bylo w porzadku trzymam kciuki!!:***

Wywolac raczej lekarze nie wywolaja , bo dla dobra dziecka najlepiej wytrzymac jak najdluzej, najlepiej do 38 tyg wtedy dzidzia jest w pelni gotowa na przyjscie na swiat.

dziewczyny tak poza tym tematem, nie wiecie czy tu w spzitalu przed porodem wykonuja lewatywe ? czy przed pojsciem do szpitala trzeba sobie po prostu samemu wykonac w domu?:DD

POzatym po spokojnym poniedzialku, maly od wczoraj rozpycha sie jak najety jakby chial sie wydostac normalnie, a ja mam wrazenie ze pekne nie dlugo tak sie wypina, bo on nawet nie kopie tylko sie przesuwa i straszliwie rozpycha i tak caly dzien potrafi, nie da mi wcale posiedziec pbo od razu wchodzi pod zebra az mi stanik podnosi normalnie.
a powiedzcie mi jeszcze kiedy zaczyna sie brzucio tak opuszczac naprawde?
aha i czy wsmarowywalyscie olejek i wykonywalyscie masaz krocza regularnie?i czy to wogole w jakis sposob wam pomoglo?bo ja albo jakas glupia jestem, albo nie widze zmian albo nie unmiem tego robic poprawnie;/a jak sie wkurze to dam soboe spokuj i co ma byc to bedzie:DD

dziewczyny tak poza tym tematem, nie wiecie czy tu w spzitalu przed porodem wykonuja lewatywe ? czy przed pojsciem do szpitala trzeba sobie po prostu samemu wykonac w domu?:DD

Nikt nie robi lewatywy przynajmniej tak mi sie wydaje. Ja nie milam i nikt mi nie mowil zebym soie w domu zrobila :mrgreen:

dziewczyny tak poza tym tematem, nie wiecie czy tu w spzitalu przed porodem wykonuja lewatywe ? czy przed pojsciem do szpitala trzeba sobie po prostu samemu wykonac w domu?:DD

Nikt nie robi lewatywy przynajmniej tak mi sie wydaje. Ja nie milam i nikt mi nie mowil zebym soie w domu zrobila :mrgreen:

potwierdzam ;) .U mnie w szpitalu tez mowy o lewatywie nie bylo i dzieki Bogu :-D !!jedyne co to hmmm..jakby to ujac..."odsikiwali" ;)

Kitty, a czemu dzieki Bogu? ja tam nie widze w tym nic zlego wrecz przeciwnie, mysle ze to dobra rzecz, a nie byc zestresowanym i czuc pozniej dodatkowe skrepowanie czy sie nie narobi balaganu podczas porodu...;)
w takim razie bedzie samoobsluga:D

[ Dodano: Sro Lut 24, 2010 22:06 ]
marzencia2333, a o tym nie musi ci nikt mowic, to zalezy od ciebie, jesli masz ochote czyc sie lzej to sobie robisz w domu jesli nie masz takiej checi to nie.
tak naprawde to nie jest jakies przerazajace:DDD niewiem skad takie zdziwienie:D
Kitty, co znaczy odsikiwali? ;) :mrgreen:

bogini8, dlatego,ze ja sie strasznie stresowalam tym,ze beda mi chcieli robic lewatywe :-P .
Co do "odsikiwania" ;) to z racji tego,ze sama nie mozesz isc do ubikacji,bo jestes podlaczona do ktg i kroplowek(pewnie nie wszystkie mamy tak musza), to nie mozesz isc do wc.Wtedy to polozna wklada rureczke do kanalow moczowych.Dzieki temu Twoj pecherz jest oprozniony, a polozna moze zbadac czy czasem nie jestes za bardzo odwodniona.Nie wiem czy w porzypadku "szybkich"porodow tez tak robia :roll:

bogini8, wiesz dla mnie lewatywa jest przerazajaca bo nigdy nie mialam a i sie nasluchalam troche, no wiesz (pierwszy raz zawsze boli ;) ) Poza tym wszyscy sa tam przyzwyczajeni do widokow kupy czy siusiu podczas porodu. Kwestia jest tak jak napisalas

jesli masz ochote czuc sie lzej to sobie robisz w domu jesli nie masz takiej checi to nie.

Ja osoboscie czulam sie niekonfortowo, ale urodzenie malego czlowieczka i zwiazane z tym uczucia, wysilek byl wiekszy niz komfort. :-)

Katik bidulko,trzymaj sie!Bedzie dobrze!Jak bedziesz miala sily i czas,to pisz co tam u Ciebie.
Bogini,u mnie tez nie bylo lewatywy,sama sobie tez nie robilam w domu.Jak juz Cie bedzie"bralo"-do porodu,to samoczynnie moze Cie ciagnac do ubikacji,takze spoko.A tak jak marzencia napisala,w szpitalu polozne,lekarze,pielegniarki przyzwyczajeni sa pewnie do roznych widokow,bo to jest jednak ogromny wysilek dla kobiety i wszystko sie moze zdarzyc.Co do opuszczania brzuszka,to roznie bywa.Niektorym kobieta opuszcza sie pare tyg.przed,niektorym pare dni,takze roznie jest z tym.

mnie się nawet 2 tygodnie po terminie nie obniżył :)
A co do widoków kupy to prawda jak rodziłam Roksi to miałam własnie nieodpartą chęć zrobienia kupy ponieważ miałam znieczulenie zewnątrz oponowe i musiałam być przypięta do ktg położna powiedziała żebym próbowała robić kupę normalnie podczas parcia ( ponieważ nie czułam bóli partych i tego jak dziecko wychodzi przez znieczulenie było mi wszystko jedno i postanowiłam że się poprostu porządnie wystram :) ) I Tak podczas mojej zawziętości by zrobić kupę(bo to akurat czułam) położna robiła mi masaż i chwytała już główkę dziecka , a klocyk który przy tym wyszedł zawinęła w jakiś ręcznik papierowy i wyrzuciła więc spoko to mi pomogło przy parciu. Moja najstarsza siostra która ma 3ke dzieci lubi czasem tak straszyć kobiety oczekujące pierwszego dziecka i pamiętam jak opowiadała mojej koleżance że jak jej w szpitalu robili lewatywe to podczas wypróżniania zaczęła jej sie akcja porodowa i wzięłi9 ją na porodówkę i resztki pozostałe z lewatywą furgały po sali podczas parcia :) oczywiście to wszystko nie prawda bo miała cesarkę :-P

Malaroksi,Ty to jestes szczera do bolu :mrgreen: hah usmialam sie!

hehe, az mi sie micha usmiechnela ;)
tak jak napisla kindzulinaa, jak sie zaczna skorcze, to co chiwle do wc jest potrzeba isc ;) . U mnie w sumie samoistnie nie wystapily, tylko pod wplywem zelu(prostaglandin gel), ale i tak do toalety taka polamana sie wleklam ;) wiec zanim mnie "przykluli" do lozka to juz nic w srodku do zrobienia nie mialam :-P :-P :-P :-D

marzencia2333, nie wiem naprawde co wodzicie przerazajacego w lewatywie, zwlaszcza robionej samemu w domu, mala buteleczka z malym dozowniczkiem nie ma nawet opcji zeby cos bolalo....naprawde sie mosialas glupot nasluchac....
i jesli mam byc szczera to wole zrobic sobie to w d omu niz ma ktos moje kupy zbierac, bo bardziej ta mysl mnie stresuje niz niczemu winna lewatywka:DDDD

a to ze kazdy jest przyzwyczajony na oddziale do takiego widoku wcale mi nie pomaga... nie obchodzi mnie co poloozne beda o tym myslec tylko ze ja sie bym po prostu z tym zle czula, no nic jednemu przeszkadza drugiemu nie.
nie chce miec takich przezyc jakmalaroksi :)
malaroksi jakie resztki pozostale z lewatywa? nie skumalam tego, zrobienie lewatywy czyli wlanie plynu trwa pare sekund i nic ci nie zostaje w ..,,:D zaciskasz sie na chwile po czym udajesz sie do toalety iw szystko wylatuje z ciebie w pare sekund....:DDD