Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

ja przytylam 17kg z czego 10 w ciagu ostatnich 2 miesiecy - szok. po wyjsciu ze szpitala (porod przez cc) wazylam tylko o 5 kg mniej. reszte zrzucilam zanim Maly skonczyl 5 miesiecy - w moim przypadku karmienie piersia wyciagnelo wszystko. jadlam duzo i czesto (ok 5-6 posilkow dziennie). slodyczy nie jadlam prawie w ogole. gorzej teraz...wlasnie odstawilam malego od cyca i przytylam 3.5 kg :evil:

Jak to juz ktos napisal,wszystko zalezy od organizmu. W moim przypadku w trakcie karmienia piersia ciezko bylo zrzucic kilogramy i musialam ciezko cwiczyc, za to po odstawieniu malego waga szybko spadla :mrgreen: Teraz na silownie chodze tylko po to,by cialo ladnie "uformowac". ;)

Kitty,

ps.zatrucie ciazowe nastepuje w momencie obumarcia plodu wiec nie sadze,zeby o to malaroksi, chodzilo

co ty za glupoty opowiadasz, ze tak powiem :DD

Zatrucie ciazowe moz e prowadzic do wad rozojowych dziecka albo wczesniejszego porodu. Czesto glownym objawem jest bardzo mocne zatrzymanie wody w organizmie czy obrzeki i szybkie nabieranie wagi.
Moja kolezanka tak miala , nie widzialam jej 3 tygodnie i jak przyszla do mnie to w zyciu jej nie poznalam byla 2 razy taka opuchnieta jak balon i strasznie duzo przytyla, dlatego spytalam sie malaroksi.
Wiec nie wiem skad ci sie wziely takie dziwneteorie i informacje!!! :!: :?: ;)

http://www.we-dwoje.pl/zatrucie;ciazowe ... ,3526.html

[ Dodano: Czw Lut 18, 2010 21:03 ]
Tak na marginesie dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi:))))

bogini8, widzisz, jak bylam w ciazy i wykryli u mnie cholestaze lekarze powiedzieli,ze musze obserwowac ruchy malenstwa(dopuki nie dostana wynikow badania krwi),bo ta choroba moze prowadzic do zatrucia ciazowego..gdy zapytalam co to,to uzyskalam odpowiedz"still birth" :roll: .Zadnych internetowych poszukiwan nie prowadzilam,bo nie mialam czasu i nerwow :-P .

Kitty, znalazlam na necie zebys sobie czytnela:P pare moich kolezanek to mialo i dlatego mnie zdziwila twoja odpowiedz ;)))bo urodzily normalne zdrowe dzieci ;P

agg,te krostki na buzce u mojego synka byly ostatnio niewidoczne,ale wyczuwalne.A oprocz tego ma na szyjce, klatce piersiowej,pleckach i pare za uszkami ale tam sa czerwone.
No i co zauwazylam,to wczoraj jak go nakarmilam to te krostki na buzce zrobily mu sie czerwone.W ten dzien wypilam kawe cappucino i rano zjadlam chleb razowy posmarowany maslem,wiec moze jednak ma ta skaze bialkowa,nie wiem sama co myslec.Jak spytalam sie lekarza w szpitalu,czy to moze od mleka,to on powiedzial,ze niemowlaki maja takie krostki.Zgadzam sie,ze niektore dzieci maja krostki,ale to chyba nie jest normalne,ze po zjedzeniu czegos na bazie bialka robia sie czerowne krostki.A co do balsamu,to mam doublebase.Dodam jeszcze,ze na samym poczatku,jak poraz pierwszy wyskoczyly Marcelkowi te krostki to wygladaly jak pokrzywka.Wlasnie pozniej staralam sie ograniczac mleko i jego przetwory,bo pomyslalam ze to moze od tego,no ale lekarze twierdza ze to normalka.

kindzulinaa, z ta skaza to jest ciezka sprawa....
moj synek od ok 6 tygodnia zycia mial wlasnie takie brzydkie krostki na buzce, czasem na brzuszku, za uszkami a potem nawet w zgieciach kolan i lokci. do tego dostal paskudnej ciemieniuchy na brwiach i glowce, ulewal na potege a potem pojawil sie tez sluz w kupce. wszystkie objawy jak nic wskazywaly na skaze. bylam z tym u lekarza a takze przy kazdej wizycie u HV wypytywalam czy to aby na pewno nie alergia. lekarze twierdzili ze nie, hv na wszelki wypadek kazala wykluczyc produkty pochodzenia krowiecego.
tak tez zrobilam....krostki tak czy siak to byly to znikaly, ulewal raz mniej raz wiecej...
w koncu doszlo do tego ze jadlam tylko gotowane warzywa z ryzem, piers z kury i chleb ryzowy (nie razowy) z dzemem. w miedzyczasie caly czas stosowalam krem Oilatum. dopiero kiedy zaczelam wprowadzac produkty stale do diety to sie wszystko unormowalo.... najpierw zniknal sluz w kupce, krostki stopniowo zeszly a ulewac przestal po 7 miesiacu. wraz z pokarmami stalymi robilam prowokacje wprowadzajac co jakis czas jakis 'wykluczony' produkt zeby sprawdzic ... reakcji raczej nie bylo zadnych....teraz synek konczy 9 miesiecy, pije zwykly Aptamil, wcina jogurciki, twarozki, zolty ser - nic mu nie jest. po prostu wyrosł z tych wszystkich wczesniejszych objawow.
dodam jeszcze ze ok 2 miesiace temu bylam z Nim w polsce u lekarza i opowiedzialam o wszystkim i leklarka tez stwierdzila ze to raczej nie byla alergia, bo przy alergii reakcje dziecka sie nasilaja.
pewnie wprowadzilam Ci tylko dodatkowy zamet w glowie - wiem bo sama przez to przeszlam. a im wiecej na ten temat czytalam tym bardziej bylam niepewna i zagubiona. z jednej strony nie zaluje ze przeszlam taka drakonska diete, bo przynajmniej wiem ze zrobialm chyba wszystko ze swojej strony zeby dziecku ulzyc, a przynajmniej nie zaszkodzic...no ale z drugiej strony....niestety przez te diety eliminujace moj pokarm stal sie bardzo nietresciwy i synek od mniej wiecej 5-6 miesiaca przestal sie nim nasycac.planowalam karmic do roku, ale odstawilam przy 8 miesiacach...skoro po oproznieniu obu piersi na raz dziecko nadal bylo glodne i wypijalo cala butle mleczka to chyba nie bylo sensu kontynuowac :/
aha...jeszcze dodam ze na efekty odstawienia bialka trzeba czekac nawet do 3-4 tygodni..
jesli masz pytania, pisz...bo moze nie wszystko ujelam w tej troche chaotycznej wypowiedzi :roll:

yoko, a od kiedy zaczelas podawac synkowi twarozki?Wlasnie ostatnio czytalam,ze od 7 miesiaca mozna,takze sie zastanawiam czy moze moge mojemu synkowi takie co nieco zaczac podawac ;) .Ahh, a z czym mieszasz taki serek twarogowy?Sam taki pokruszony podajesz, czy z czyms mieszasz?

Kitty, wlasnie chyba jakos tak ok 7 miesiaca. podaje z odrobinka dzemu, albo miksuje np kawalak jablka z bananem, jesli to Philadelphia to najlepiej na chlebku z maselkiem, czasem rowniez z odrobinka dzemu.

yoko,no walsnie mojemu synkowi jak sie nie odbije po karmieniu to mu sie ulewa,ale nie za duzo.Te krostki go swedza.Przejde sie jeszcze do HV bo i tak bedzie mial sprawdzenie w 8 tyg.
Mam pytanko dziewczyny,czy ktoras z Was brala tabletki antykoncepcyjne Micronor??

Kitty, wlasnie chyba jakos tak ok 7 miesiaca. podaje z odrobinka dzemu, albo miksuje np kawalak jablka z bananem, jesli to Philadelphia to najlepiej na chlebku z maselkiem, czasem rowniez z odrobinka dzemu.

Dzieki sliczne za informacje ;) Bedziemy probowac i zobaczymy jak mojemu synkowi posmakuje :mrgreen:

[ Dodano: Nie Lut 21, 2010 14:44 ]
kindzulinaa, takim malenstwom ulewa sie bardzo czesto,bo nie maja jeszcze dobrze wyksztalconego ukladu pokarmowego :-(

Yoko co to znaczy "Ciemieniucha na brwiach I na glowce"?

Nie chce dopatrywac problemu u swojego ale mal lekkie krosteczki przy zewnetrznej stronie oczka, przy drugim sa wyczuwalne ... I luszczy mu sie skorka nad brwiami, dlatego pytam co to jest ciemieniucha? Rowniez mu sie ulewa, czasem nawet po odbiciu sie...zauwazylam, ze pojawiaja sie wtedy mu np. w kaciku ust kuleczki z mleka, jakby sfermentowanego?! Ma zaparcia a jednak kupka jest wodnista o zapachu :roll: mleka sfermentowanego... Czy to moze byc skaza mlecza...? Czy powinnam sie temu blizej przyjzec? :oops:

Sharemka,mojemu malemu tez mleczko jakby sie "fermentuje" w kacikach ust po zjedzeniu no i kupki to tez niekiedy sa wodniste i maja kwasny zapach.Co do ciemieniuchy,to na glowce czy tez brwiach robia sie jakby "luski".Dzieje sie tak dlatego,ze nadmiernie dzialaja gruczoly lojowe i wlasnie ten loj zasycha,co prowadzi do ciemieniuchy.Jak zauwazysz takie luski u swojego dziecka,to na 10-15 min.przed kapiela nasmaruj glowke oliwka i po tym czasie wyczesz delikatnie szczoteczka do wloskow a pozniej umyj glowke.A jezeli ma duzo tego na glowce,to najlepiej isc do lekarza.A i jakby sie to komus przydalo to sie nazywa Cradle cap-ciemieniucha.

[ Dodano: Nie Lut 21, 2010 16:29 ]
Acha i robisz tak przy kazdej kapieli dopoki nie zniknie ta ciemieniucha.

sharemka, wiekszosci dzieci odbija sie lub ulewa takim serkiem , wiec nie masz powodow do niepokoju, a co do ciemieniuchu kindziulina napisala ci juz w skrocie co to jest ponizej masz link do artykulow jak chcesz poczytac o tym wiecej:

http://www.female.pl/artykul/6427/Co-to ... 4%87?.html

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7 ... 84552.html


na pewno nie usuwaj łusek palcami ani tym bardziej nie zdrapuj ich, bo może to uszkodzić i tak już podrażnioną delikatną skórę.

Myjąc maluchowi głowę, bądź delikatna i nie pocieraj jej zbyt mocno. I w żadnym wypadku bez porozumienia z lekarzem nie stosuj szamponów przeciwłupieżowych. :)

gdy mleczko przy ulewaniu wyglada na sfermentowane to po prostu tylko dlatego ze dotarlo juz do zoladka i do tresci zoladkowych, ktore zaczely to mleczko trawic. jesli dziecko ulewa czystym mleczkiem to prawdopodobnie bylo ono tylko w przewodzie pokarmowym.
Moj synek rowniez ulewal nawet po odbiciu.tak po prostu mial - ja tez podobno ulewalam do 7-go miesiaca. pokarmy stale po woli eliminuja ten problem...no ale co sie nawycieralam tej buzi i naprzebieralam zarowno Jego jak i siebie to inna historia :mrgreen: