Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

FemalePostNapisane by malaroksi » 16 Jan 2010, 21:07 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka wrote:uparty po mamusi albo leniwy po tatusiu
he he he dokładnie tak samo mówiłam na mojego maluszka jak nie chciał wyjść :)
ewela tak to już jest że nasze mamy też chcą dla nas jak najlepiej ale posiadają troche przestarzałe informacje i często udzielając dobrych rad w rzeczywistości wychodzi to inaczej, dlatego w dobie internetu zanim coś zrobimy co mamusia poradziła lepiej to sprawdzić bo często okazuje się że tak sie robić nie powinno ...
Katik, no fajnie sie masz teraz dopiero bedziecie robić oczy ze ździwienia jak brzuch może jeszcze urosnąć i jak boleśnie potrafi dziecko kopać :) ale potem po rozwiązaniu często brakuje tego brzusia i tego cudownego uczucia ... :)
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by agg » 16 Jan 2010, 21:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka wrote:agg naleze do Health Centre w Hall Green na Stratford rd. Duzy, ladny, nowy budynek i przechodnie tez sobie chwale

tak przypuszczalam :wink: ja tam pracuje :!: :grin:
znaczy sie ja pracuje akurat "w terenie", ale swoje biuro mam wlasnie tam :-)
jak pisalam, gdybys potrzebowala pomocy lub chciala pogadac pisz smialo :!: (mozesz smialo na priva)

[ Dodano: Nie Sty 17, 2010 14:13 ]
obstawiam, ze sharemkajest wlasnie na porodowce i rodzi :-D
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by Katik » 17 Jan 2010, 15:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg wrote:[ Dodano: Nie Sty 17, 2010 14:13 ]
obstawiam, ze sharemkajest wlasnie na porodowce i rodzi :-D


ja wchodzac tutaj tez pomyslalam: jak nic nie napisala - to jest na porodowce :mrgreen:
Kciuki zacisniete!!!!!!!!!!!!!!


My wlasnie wrocilysmy z basenu. Poplywalysmy, pogimnastykowalysmy sie... Ciekawa jestem czy corcia odczuwa zmiane i ogrom wody dookola brzusia, bo poki jestesmy w wodzie to siedzi cicho a jak wychodzimy - zaczyna szalec.

Malaroksi - wlasnie sie lapie od czasu do czasu na takiej mysli - jak to bylo jak tego brzuszka nie bylo, i uczucia dzidziusia w srodku, i jak to bedzie potem....
User avatar
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posts: 315
Joined: 27 Jun 2007, 11:43
Location: tu... i tam...
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by bogini8 » 17 Jan 2010, 16:54 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, jak plywasz czy bierzesz kapiel to kolysanie usypia dzidziusia dlatego jest spokojne , tak samo jak przy dluzszym chodzeniu :))
U mnie najbardziej aktywny jest po 20 godzinie az do rana heheh:D

a co do brzuszka, to sie szybko przyzywczaja, a jak bedzie potem? wydaje mi sie ze tak ..pusto.. jakby czegos brakowalo.

A wogole zaczelam wkoncu zakupy, wkoncu kiedys trzeba, bo pozniej nie sposob tego ogarnac czasowo ani finansowo.
Aczkolwiek moj malzonek twierdzi ze za wczesnie blabla i nie mozna ytak wczesnie kupowac rzeczy dla dzidzi.
Ale teraz po nowym roku, mozna duzo rzeczy kupic po naprawde dobrej cenie.jak np lozeczko.
Czy wasi mezowie tez sa tacy nadwrazliwi jesli chodzi o te sprawy i wogole o was same??czy tylko moj tak szaleje, zabronil miprzykucac nawet, ze to niebezpieczne;)
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by Kitty » 18 Jan 2010, 08:53 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8, na zakupy nigdy nie jest za wczesnie :wink: , a im blizej terminu tym mniej sily i ochoty na lazenie po sklepach bedziesz miala. Do tego nigdy nie wiadomo czym Cie dzidzia zaskoczy, bo np, moj synus prawie miesiac przed terminem musial sie urodzic ;) .
Co do brzuszka, to musze przyznac, ze bywaja chwile kiedy brakuje mi tych ruchow dziecka i kopniec czasem tak silnych,ze az jedzenie sie wracalo, hehe!
User avatar
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 7 Jan 2010, 16:01
Reputation point: 19
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by sharemka » 18 Jan 2010, 11:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg wrote:obstawiam, ze sharemkajest wlasnie na porodowce i rodzi :-D


haha obawiam sie, ze jednak nie :smile:

Wczoraj mialam naprawde ladne skórcze, wiec czekalam az sie rozkreci...od 11pm zaczelay sie juz stale, co 10-12 min. potem juz wogóle co 10 min. wiec happy usypialam meza, zeby sobie pospal przed starciem a sama liczylam i zapisywalam skórcze...ok. 1 zasnelam i slad po skórczach zaginá :roll:

"Podwozie" :-D mnie boli ale zaraz na spacer ide, zeby rozruszac atmosfere :-D
Obawiam sie, ze powinnam spokojnie poczekac do srody...

Ciekawe co u Katiuszy? Dawno juz nie pisala a termin byl na 2.01???

[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 11:33 ]
bogini8 wrote:Czy wasi mezowie tez sa tacy nadwrazliwi jesli chodzi o te sprawy i wogole o was same??czy tylko moj tak szaleje, zabronil miprzykucac nawet, ze to niebezpieczne;)


BA! ciagle burczal, zebym czekala z zakupami a z zakupem lózeczka zwlekal do zeszlego tyg. bo mu w pracy powiedzieli, ze nie dobrze jak lózeczko w domu stoi...wiec rozbeczalam sie, wyklelam i pojechalam sama...malo tego... jak mi przywiezli, to i je zmontowalam, bo zapewne czekalby do porodu :arrow: a teraz jak tylko wchodzi do sypialni, to mówi do lózeczka....:idea:: :?: :!: paranoja z tymi chlopami :-D
User avatar
sharemka
Rozeznany
 
 
Posts: 241
Joined: 6 Jan 2009, 13:27
Location: Hall Green/Bham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kindzulinaa » 18 Jan 2010, 12:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sharemka,Ty to chyba masz te skurcze przepowiadajace,tez uparciuszek z Twojego dzieciatka hihi.
Co do brzuszka,to mi po pierwszej ciazy owszem,brakowalo tego brzuszka tuz po urodzeniu(bo w tamtej ciazy czulam sie swietnie),ale po tej drugiej ciazy to nie,bo teraz mi bylo ciezej(kregoslup wysiadal,mialam mniej sily) i ciesze sie,ze mam to juz za soba :-)
User avatar
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posts: 877
Joined: 28 Jun 2007, 22:48
Reputation point: 22
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by sharemka » 18 Jan 2010, 14:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindziulinaa mnie tez one na w pelni porodowe nie wygladaja, bo krzyczec z bólu to mi sie nie chce, absolutnie do zniesienia... :-) ale polozna twierdzi, ze to juz te tylko nieregularne...
Po spacerze maly mnie tylko bardziej rozpycha po zebrach :-D
Ahhh...Ide cos zjesc, bo zglodnialam :grin: hihi[/b]
User avatar
sharemka
Rozeznany
 
 
Posts: 241
Joined: 6 Jan 2009, 13:27
Location: Hall Green/Bham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by agg » 18 Jan 2010, 17:43 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka wrote:mnie tez one na w pelni porodowe nie wygladaja, bo krzyczec z bólu to mi sie nie chce, absolutnie do zniesienia...

nie jest powiedziane, ze bedziesz krzyczec :wink: niektore kobiety nie krzycza, po prostu oddychaja, skupiaja sie a potem "cisna" :-D
te krzyki to takie "filmowe" hihi, aczkolwiek pomagaja ;)

mozna niezlego stracha zlapac slyszac jak niektore kobitki sie dra i to nie koniecznie przy parciu, ale jak jeszcze sa"daleko w polu", albo jak "jecza" po porodzie :roll:
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by bogini8 » 18 Jan 2010, 18:17 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg wrote:mozna niezlego stracha zlapac slyszac jak niektore kobitki sie dra i to nie koniecznie przy parciu, ale jak jeszcze sa"daleko w polu", albo jak "jecza" po porodzie


oj niektore kobiety to robia to wrecz teatralnie,, zwlaszcza po porodzie, ja rozumiem ze boli i td, ale one to robia jakby chcialy powiedzie- patrczcie na mnie jaka jestem nieszczesliwa i ile wycierpialam... moja kuzynka chciala spac bo dzidzius jej grzecznie spal a na sasiednim lozku przez 2 dni byl jeden wielki jek...;/zwlaszcza jak ktos przychodzilw odwiedziny , albo byl obchod..masakra:D
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by Kitty » 18 Jan 2010, 19:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg wrote:te krzyki to takie "filmowe" hihi, aczkolwiek pomagaja ;)

Oj pomagaja i to bardzo ;) . W sumie ja tez sobie troche pokrzyczalam, ale to tak w polowie,bo dostalam strasznie silnych skorczow i w sumie nawet sie ich nie spodziewalam, tazke sie przestraszylam :roll: . Dodam, ze prawie dwa dni spedzone na porodowce obfitowaly w rozne odglosy dochodzace z za scian, co powodowalo,ze moj maz stresowal sie jeszcze bardziej ;) .Za to na sali nie bylo zadnych jekow i wszystkie kobietki(a bylo nas az 3 ;) )sobie troszke po porodzie odpoczely.
User avatar
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 7 Jan 2010, 16:01
Reputation point: 19
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by sharemka » 18 Jan 2010, 20:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg wrote:nie jest powiedziane, ze bedziesz krzyczec :wink: niektore kobiety nie krzycza, po prostu oddychaja, skupiaja sie a potem "cisna" :-D :roll:


U mnie raczej wlasnie tak bedzie...nie umiem wyobrazic siebie krzyczácej...ale za kazdym razem kiedy kogos pytam o bóle porodowe, czy mozliwe jest zebym ich nie odróznila?
Slysze: Bedzie tak bolec, ze bedziesz krzyczec...

Czekac jest najtrudniej...bo chcialoby sie zeby dzieciatko juz bylo, zeby oddetchnac bez tego wielkiego brzucha...choc zateskni sie za nim nie raz...ze zgaga minie, bo jest nie do wytrzymania :-(

[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 20:31 ]
bogini8 wrote:moja kuzynka chciala spac bo dzidzius jej grzecznie spal a na sasiednim lozku przez 2 dni byl jeden wielki jek...;/zwlaszcza jak ktos przychodzilw odwiedziny , albo byl obchod..masakra:D


haha :-D To moze i lepiej, ze w UK tylko jesli muszá to trzymaja a jak nie ma potrzeby to nawet tego samego dnia do domu...
Robia tak moze, zeby unikac tych calych spektakli...i niektórym dac odpoczac :-)
User avatar
sharemka
Rozeznany
 
 
Posts: 241
Joined: 6 Jan 2009, 13:27
Location: Hall Green/Bham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kindzulinaa » 18 Jan 2010, 22:41 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

A ja,jak lezalam na sali poporodowej,to na przeciwko mnie po skosie lezala jakas dziewczyna i strasznie plakala i "wyla" z bolu,ale co sie okazalo to ona byla w ciazy.Poprostu byl okres swiateczny,akurat juz miejsc nie mieli na innych salach i ja polozyli na sali poporodowej.Biedna tak plakala,az mi zal jej bylo.W nocy wstawala i prosila zeby jej dali cos przeciwbolowego.Mi to nie przeszkadzalo,bo rozne sa przypadki.Niektore kobiety przy porodzie moga tak popekac,ze bol moze byc nie do zniesienia (taka moja znajoma tak popekala,ze do dzisiaj boi sie tego bolu i chociazby chciala miec nastepne dziecko,to nie bo pamieta ten bol).
User avatar
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posts: 877
Joined: 28 Jun 2007, 22:48
Reputation point: 22
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by sharemka » 19 Jan 2010, 11:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Niby poród jeden ale ile kobiet tyle historii :neutral:
Mojej znajomej ani czop ani wody nie odeszly przed, skórcze miala ale wciaz kazali czekac w domu, dopiero jak tryskalo z niej krwia to kazali przyjechac, tez já ostro rozerwalo az na udo i 3 dni miala nogi sparalizowane po porodzie...do ubikacji wstac nie mogla... :sad:

Obysmy tylko slyszaly o takich historiach :-) zycze sobie i czekajácym w kolejce do rozpakowania :-D
User avatar
sharemka
Rozeznany
 
 
Posts: 241
Joined: 6 Jan 2009, 13:27
Location: Hall Green/Bham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kindzulinaa » 19 Jan 2010, 12:46 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja tez Wam tego zycze,zeby nie bylo takich boli poporodowych :-)
Sharemka,moglabys juz dolaczyc do grona mam "rozpakowanych" hihi
User avatar
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posts: 877
Joined: 28 Jun 2007, 22:48
Reputation point: 22
Pokojowy
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to ŚWIAT KOBIET

cron