Zdobywamy szczyt!

wiec trzymam kciuki za wyprawe. niestety nie uda mi sie dolaczyc do was... moj dorobek turystyczny jest kiepski. wypadalo by wzbogacic liste szczytow przed taka wyprawa. najwyzej bylem na tarnicy ;) wiec nie ma sie czym chwalic :)

bede sledzil poczynania i sluzyl rada, jesli zajdzie taka potrzeba. nie zapominajcie, ze jeszcze mozna pokusic sie o angielskie "szczyty" :)

Wlasnie tzreba bedzie wczesniej pochodzic duzo w górach jak chcemy wejsc w jak najkrotszym czasie musimy miec bardzo dobra kondycje i wytrzymałosc. Trzeba tez sie zaopatzryc w sprzet:)

pytanie jaki będzie dobry do tamtejszych warunków klimatycznych

musze poszperac po necie i ksiazkach i dam znac

Wlasnie tzreba bedzie wczesniej pochodzic duzo w górach jak chcemy wejsc w jak najkrotszym czasie musimy miec bardzo dobra kondycje i wytrzymałosc. Trzeba tez sie zaopatzryc w sprzet:)

na wysokosci 5000m masz juz o polowe mniej tlenu... wiec czujesz sie jak po wypiciu pol litra z kolega a trzeba jeszcze prawie 1000m pokonac :) wiec o szybkim wlazeniu mozna zapomniec. trening w angli odpada bo tu nie ma po czym lazic- zostaja alpy powyzej 2500m jesli chcesz cokolwiek cwiczyc (oczywiscie kondycja na wysokosci). zastanawiam sie czy byles na 4000m z naturalnym cisnieniem jakie tam panuje... mnie zamkneli w komorze cisnieniowej i wytrzymalem 4500m. potem utrata przytomnosci ;) oczywiscie trwalo to nie cala godzine, wspinasz sie ponad 3 dni, a to wiele zmienia... to taka refleksja na ten temat

Wlasnie tego sie obawiam ze nie damy rady bo nie mamy warunków zeby sie przygotowac.

Nie ma co od razu stawiać sprawy w czarnych kolorach trzeba popatrzeć na to poważnie i się skonsultować.

1 Zgrany zespół.
2 Lista rzeczy które musimy zrobić do osiągnięcia celu.
3 Każdy z nas musi tego naprawdę chcieć i być przygotowany na wyrzeczenia, poświęcenie.


Nawet najmniejszy błąd na początku może okazać się tragiczny w skutkach .....

jak sie przylozymy to damy rade zreszta wycinek z relacji

DASZ RADĘ!
Wiele osób zastanawia się, czy uda im się wejść, czy nie wymiękną. I już na starcie pacyfikują swoje marzenia – jak ZOMO Kopalnię Wujek. Otóż Kilimandżaro jest idealnym szczytem dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z wysokimi górami. Droga na Kili to długi i wyczerpujący trekking, ale każda sprawna osoba jest w stanie pokonać tę górę – przy dużym samozaparciu i wykonywaniu poleceń przewodników. Nie jest łatwo i mitem jest, że się na Kili wbiega, bo choroba wysokościowa daje się we znaki, ale były z nami osoby, które wyruszyły praktycznie „zza biurka”, będąc wcześniej tylko w Tatrach, i dały radę.

zreszta poczytajcie Sobie

http://www.kilimanjaro.pl/index.html

[bogunia]

moim najwyższym szczytem był tubkal 4167m ale na wysokości 3800m złapała nas sniezyca i niestety nie udalo nam się zdobyc szczytu. Nie wymagało to od nas specjalnego wysiłku poza samozaparciem. Damy rade zdobyć i Kili najwyżej zajmie nam to dlużej. 3 dni na wejście to propozycja w ofercie biura z Polski dla osób ze średnią kondycja. Najwazniejsze to dobry sprzęt, chęci i zgrana grupa - i nie ma mocnych!!!!!

Ale sie cieszę, że złapaliście temat :mrgreen:

Trzeba bedzie sie spotkac wstepnie i omówic szczegóły!

[bogunia]

tak tez zrobimy, ale najpierw zbierajcie kase bo bez tego to nie ma co mysleć o wyjeździe!!!!!!

Ja rowniez poszperalem i znalazlem film instruktazowy w jaki sposob przeprowadzic rekrutacje :-D
http://pl.youtube.com/watch?v=neysiKJulqQ

Ale rozumiem,ze zdobywamy oba szczyty :mrgreen:

bua hahahhahaah hahah fajne

Są w sumie trzy szczyty wulkaniczne wiec nie dwa a trzy :)

A i trzeba opracować trasę.

Jolly widziałeś gdzieś topo afryki na gremlina?

Znalazłem mape Tanzani, ale mozna samemu zrobic mape :-D

musimy się spotkać omówić szczegóły dzisiaj rozmawiałem z Jollejem i jest kilka spraw które trzeba by było załatwić np szczepionki