PRACA-Gdzie pracujecie?

Widze ze wszyscy po malu pna sie w gore:)Ja zaczelam jako kelnerka przez rok, nastepnie jako kierowca-kurier, po 2 latach przenioslam sie z Londynu do Birmingham, tutaj podobnie jak Anek 3 lata w jednej firmie jako opiekunka, pozniej awans na m..., obecnie pracuje na lotnisku i poszerzam horyzonty....A jesli chodzi o zarobki to mysle ze to prywatna sprawa kazdego z nas.
Pozdrawiam :wink:

Wydaje mi sie ze forum to takie miejsce gdzie porusza sie wszystkie tematy. Jednych bedzie interesowal temat zwiazany z praca drugich nie. Jeszcze innych przykladowo sprawy maciezynskie na dzien dzisiejszy moga nie interesowac natomiast innych tak. Wiec troche luzu w wolnosci slowa i laskawie prosze nie komentowac ( chodzi mi tu szczegolnie o jedna osobe) :wink:

Tak na marginesie to nie wchodze do dzialu mamusie i nie robie tam zamieszania :mrgreen:

jestes sprzeczna sama ze soba - skoro wg ciebie tu jest wolnosc slowa to po co sie czepiasz o komentowanie pewnej osoby....
a co do macierzynstwa - to widocznie masz powod zeby tam niewchodzic bo z tego co czytam wchodza tam osoby "zainteresowane w temacie" i majace cos do powiedzenia..
poza tym jak masz ochote komus cos powiedziec to wal z "imienia" a nie filozofujesz "chodzi mi tu szczegolnie o jedna osobe" a potem wypisujesz ze zamieszania w dziale mam nie robisz - z tego co wyczytalam to ktos cie tam nawet o to delikatnie poprosil zebys nie pisala tam o czyms o czym jeszcze niemasz pojecia...
zreszta - nie badz taka drazliwa i pisz smialo o swoich sukcesach, nikt ci tego nie zabrania przeciez.
jak dla mnie to nawet w dziale z elektryka mozesz napisac o tym ze zostalas menagerka :-)

I znow post nie na temat.

Olivka, mysle ze nie do konca rozumiesz pojecie wolnosci slowa. Ktos kiedys powiedzial, ze w spoleczenstwie wolnosc jednostki konczy sie tam gdzie zaczyna sie wolnosc innej jednostki. Moim zdaniem wolnosc slowa nie uprawnia do obrazania i rzucania inwektywami. Wiec przy wyrazaniu opinii nalezy postepowac zgodnie z ogolne przyjetymi zasadami (moralnymi, etycznymi, czy jak je tam sobie nazwiemy).

W akapicie dotyczacym macierzynstwa to w sumie obie napisalyscie to samo :)

Pozdrawiam z rana i zycze milego dnia

Dobrze wiesz ze chodzilo mi wylacznie o Ciebie. :wink: Przyznam sie ze niczego innego nie spodziewalam sie w Twojej wypowiedzi jestes "prosta" szkoda mi czasu na takich ludzi. Skoro uwazasz ze moge sobie pisac o swoich sukcesach to dlaczego je komentujesz? Sama sobie zaprzeczylas ;) Widzisz ja potrafie sie przyznac rowniez do moich porazek. Szkoda slow ide do pracy a ty dalej rozwijaj sie w swoich wypowiedziach, chyba najlepiej ci to wychodzi dogryzanie ludzia na forum. Milego dnia :wink:

Co do maciezynstwa to ja mam inne priorytety w moim zyciu na pierwszym planie i to jest wylocznie moja sprawa :wink:

ja tylko powiem tyle. Gratuluje wszystkim, ktorzy wspinaja sie do gory. Oby tak dalej. Anek ty sie wcale nie chwalilas, po prostu opisalas swoja sytuacje. I dobrze, ze napisalas, bo to znaczy, ze mozna cos osiagnac w tym kraju. I wszystkim tego zycze.

[ Dodano: Pią Lis 02, 2007 08:56 ]
Powiem Ci, ze twoja wypowiedz podniosla mnie na duchu, ze mozna cos osiagnac. Czyli za dwa, trzy lata tez napisze, ze mam prace, ktora mi odpowiada.

Można coś w tym kraju osiągnąć...
Omg.

Na biegunie pólnocnym też coś można osiągnąć np. satysfakcję ze wspinaczki po górach ;]

Masełko było maślane spoko nic nie zrozumiałem z waszych postów.

Moja przygoda z Anglia trwa juz ponad dwa lata ... i mimo ze mam teraz prace o jakiej moglam tylko pomarzyc na poczatku mojego pobytu to jednak..... nie wiem czy to zasluga mojej ambicji czy nie (w miare jedzenia apetyt rosnie .. :)) ale znow zaczynam szukac czegos nowego i lepiej platnego oczywiscie.

A przyblizajac zaczynalam w hotelu (restauracja, meetings and events department) a obecnie pracuje jako administratorka w biurze ... o pieniadzach jednak nie bede sie rozpisywac bo kobiecie nie wypada o tym mowic..

Creo, ale o co Ci chodzi? Przynajmniej trzy osoby odpowiedzialy na twoje pytanie a Ty o jakims masle tu wyskakujesz. Wiec albo nie umiesz sformulowac pytania i dostales nie takie jak chciales odpowiedzi, albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

Bez obrazy

ja i praca :wink:

nie pracuję :wink:

studiuje mi się jakoś
i to jest moje główne zajęcie

pracy szukać i szukałam -
ale nie znalazłam niczego, co by mnie zainteresowało
i robiłabym z przyjemnością

fabryka i takie inne podobne zajęcia z góry odpadają,
bo to już od razu brzmi strasznie

może kiedyś mi się uda i coś się znajdzie :mrgreen:

Wiek: 20
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 1917
Skąd: Bham, London
Wysłany: Wczoraj 19:14


--------------------------------------------------------------------------------

...a ja chodze do pracy zeby sie ponudzic i pokrzyczec na ludzi, heheh...
TO MOŻE INSANITY JESTES JAKIMS WAJZEREM? A JA TAK USILNIE SZUKAM PRACY... I NIE BEDE WYSYLAC TOBIE CV BO TYLKO MOGE POWIEDZIEC ZE B. MI ZALEZY I CHCE PRACOWAC BO OD SIEDZENIA W DOMU I GOTOWANIA OBIADKOW DLA MEZA DOSTAJE DO GLOWY...

Na biegunie pólnocnym też coś można osiągnąć np. satysfakcję ze wspinaczki po górach ;]

Dobrze wiesz o co mi chodzilo.

Bardzo sie ciesze, kiedy czytam ze ktos po drabince wspina sie do gory, dostaje fajna prace, wieksze pobory i podwyzsza swoje kwalifikacje.

I mam nadzieje, ze nie jestem w tym odosobniona, bo nie wierze, ze taka zawisc panuje miedzy Polakami.

Tyle w temcie. Co do "masla maslanego", moja nauczycielka zawsze potarzala: "Nalezy czytac ze zrozumieniem"

Wiek: 20
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 1917
Skąd: Bham, London
Wysłany: Wczoraj 19:14

Czy Ty skopiowałaś moje...? Dlaczego...???

Ja w Anglii jestem od 4 stycznia, co dla mnie najważniejsze studiuje. Pracować pracuje, żeby mieć na 'własne wydatki' i dlatego nie robie narazie tego co bym chcial. Pracuje sobie w fabryce i ostatnio poprostu kontroluje prace mojego teamu. Jak sie nalezy to opierdzielam, jak nie, to siedze i gadam. O zarobkach nie chce pisac, bo nie moge... 'raczka, raczeke myje'. :-D

Dla ludzi chcacych znac zarobki w branzy, polecam www.payscale.com. Czasami wystarczy wejsc takze na reed.co.uk lub totaljobs.com i zobaczyc jakie place sa oferowane w sektorze ktory was interesuje. To przydatna informacja, szczegolnie gdy rozmawiacie z obecnym szefem o podwyzce lub idziecie na rozmowe o prace (takie pytanie z reguly pada gdzies pod koniec).

Pozdrawiam

INSANITY... ja TO skopiowałam bo mi źle wyszło... :roll: czy Cię uraziłam? jeśli tak to wielkie PRZEPRASZAM... :sad:

hi hi
Ins ciesz sie, wpadles merfetce w oko. Teraz juz wie o Tobie wszystko (no prawie)