funty

powiedzcie co się dzieje z tym funtem?dlaczego kurs jest tak niski?myślicie że to się zmieni np.na wiosnę

oceniam ze moze sie troche zmienic w okolicach gwiazdki.

Tak czy owak trzeba sie pogodzic z tym, ze cena funta bedzie spadac do zlotowki az do czasu wejscia PL do strefy Euro.

Biedni Ci, ktorzy planuja wracac do PL z wieksza iloscia gotowki.

powiedzcie co się dzieje z tym funtem?dlaczego kurs jest tak niski?

To już chyba pytanie do ekonomistów, proponuję napisać do ekspertów Financial Times może będą w stanie pomóc.

Nie trzeba byc ekonomista zeby zdawac sobie sprawe z tego co sie dzieje na rynku...
Jak ilosc inwestycji z UE naplywajaca itd itd...

ja tam się cieszę, że funt tak nisko stoi :mrgreen:

Mi obecnie wszystko jedno. Nie wysylam pieniedzi do PL, nie mam kredytow w PL ani nic. Zakupow tez nie planuje robic a na wycieczke do kraju przeboleje cene funta bo duzej roznicy mi to nie robi.

Co nie zmienia faktu ze maleje sens oszczedzania tutaj. Teoretycznie stopy procentowe tutaj sa wyzsze i czesc tych pieniedzy mozna odzyskac ale roznica nie jest taka zeby zniwelowac taki spadek kursu zlotego.

Coraz wiecej inwestorow lokuje pieniadze w Polsce bo oprocz hossy na warszawskiej giledzie zarabiaja jeszcze na kursie walut.....Mysle ze ten preceder bedzie sie nasilal bo dolar dalej slabnie...

Mnie to wisi i owiewa bo nie wysylam pieniedzy do Polski ani nie oszczedzam na powrot.

Ale tez ciekaw jestem dlaczego kurs spada...

Pewnie jak bym tego nie przeczytala tutaj to pewnie tez bym o tym nie wiedziala :mrgreen: tak bardzo mnie to na dzien dzisiejszy interesuje. :mrgreen:

Kurs spada bo jest OGROMNY naplyw walut do PL. Od emigrantow, UE ( dofinansowywania itd ). Do tego oslabia sie dolar wiec inwestorzy szukaja innych rynkow. dodatkowo jakis czas temu zostaly podniesione stopy procentowe i mozliwe ze niedlugo zostana podniesione raz jeszcze.

Tak w skrocie....

Oceniam ze na gwiazke troche odreaguje zlotowka - moze nastapic okres realizacji zyskow

dziękuję za rzeczowe odpowiedzi, ... ale nie rozumiem tych którzy żyją z dnia na dzień
skoro nic nie zostaje(zakładając życie na przyzwoitym poziomie) to jaki sens ma pobyt tutaj??? :roll:

po prostu nie wszyscy zmierzają wracać do Polski


i nikt przecież nie powiedział, że wydaje wszystkie pieniądze :wink:

skoro nic nie zostaje(zakładając życie na przyzwoitym poziomie) to jaki sens ma pobyt tutaj??? :roll:

Życie na przyzwoitym poziomie, rozwój, awans, kariera. Chyba proste? ;>

po prostu nie wszyscy zmierzają wracać do Polski


i nikt przecież nie powiedział, że wydaje wszystkie pieniądze :wink:

D O K L A D N I E

Niektorzy tutaj kupuja / kupili dom i np wiekszosc oszczednosci wydaja na kredyt. Do tego wakacje i nie zostaje duzo.

FED obnizyl stopy procentowe w USA - wiec dolar bedzie dalej tracil na wartosci. Myslicie o wakacjach? USA z dnia na dzien jest duzo duzo tansze. Pojechac tam po ciuchy, sprzet elektroniczny moze sie bardzo oplacic.

Kariere i godnie zyc to mozna i w Polsce. Informatycy w kraju zarobkowo dosc szybko mnie gonia. Ale jak beda sie dalej tak szybko rozwijac + funt spadnie jeszcze o iles tam wzgledem zlotowki to wcale bym sie nie zdziwil gdybysmy sie zrownali w zarobkach.


Jak jestesmy juz przy pieniadzach,
gra ktos na Warszawskiej ( lub innej ) Gieldzie Papierow Wartosciowych?
Zaczalem swoja przygode z tym rynkiem pare dni temu i jestem ciekaw czy jest tu ktos kto obraca akcjami ;-)

ci którzy nie wydają wszystkich zarobinych pieniędzy prawdopodobnie są singlami ,albo pracują oboje nie mając dzieci, bo mając np.2 dzieci i jeśli tylko jedna osoba pracuje to niestety niewiele zostaje