Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja mam takie male pytanko jesli chodzi o ciaze,mam dwoje dzieci juz i kazda ciaze przechodze inaczej z ta ciaza mam tez inaczej.Mam dosc czeste plamienia co kilka dni,lekarz uznal ,ze problemem moze byc stres lub poczatki nerwicy,kieruje nie na badania usg co tydzien,plód rozwija sie prawidlowo i nie stwierdzono zadnych oznak jakiegokolwiek uposledzenia dziecka.Zastanawiam sie czy to nie za wczesnie na taki wynik jestem dopiero w polowie 4 miesiaca.Moze któras z was juz miala takie plamienia i moze cos wiecej wiedziec na taki temat?Z góry dziekuje za informacje a tak przy okazji witam jeszcze raz wszystkie i byle cierzarówki :grin: :grin: :grin:

Cześć Dziewczyny :!:

Witam Ana i gratuluje Tobie już trzeciego Brzusia :mrgreen: , niestety nie wiem co mogą oznaczać te plamienia, nie miałam tego. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i życze powodzenia :!:

Kasiula20, ja też nie dzwoniłam do szpitala tylko od razu pojechałam jak poczułam że już czas. Ja dostałam bóle jak podczas okresu, nie byłam pewna czy to skurcze, bo bolało mnie cały czas. To trwało cały dzień, całą noc i dopiero nad ranem zaczęła mi lecieć krew, tak jakbym dostała okres i wtedy postanowiłam jechać do szpitala. Tam mnie zbadali i położna powiedziała że to wczesne oznaki porodu, nie miałam jeszcze rozwarcia, wody mi nie odeszły, ale nie odesłały mnie do domu tylko zawiozły na oddział i kazały czekać, to było rano, a urodziłam tego samego dnia po 22-giej.
Wiec jak widzisz różnie to bywa, i prawie każda kobieta przechodzi to inaczej. Napewno będziesz wiedziała że to już czas, bo TO sie czuje :wink:
Trzymaj sie, napewno będzie dobrze :mrgreen:

Mamuśka twins, jeśli chodzi o tanie ubranka to są również w Latifie (pisałam kiedyś o tym), a wczoraj przejeżdżałam koło sklepu o nazwie Baby Store na Walsall Road, nie byłam w nim, ale chce sie wybrać, może tam coś jest fajnego.

pozdrawiam :roza: :roza: :roza:

Witaj Agi :grin: ja tez mam nadzieje,ze wszystko jest wpozadku,jednak zawsze ta niepewnosc pozostaje... :neutral:

Mamuska mnie jeszcze nie dopadlo szalenstwo z ubrankami,choc juz zagladam do sklepów z odzierza dziecienca :grin:

jesli chodzi o kasiule,moze opowiem z letsza jak bylo z moimi dziecmi :grin: choc rodzilam w polsce ale przeciesz tu jest tak samo.Juz kilka dni przed porodem czulam napiecie brzucha,mniej róchów,dziwne kłócia w pochwie,króciutkie skórcze.Jednak nie poszlam do szpitala choc praktycznie termin mijal mi na drugi dzien.Spokojnie oczekiwalam w domku(tym bardziej czulam sie bezpieczniej w razie pomocy,gdyz mieszkalam jeszcze z rodzicami)po 2 dniach po terminie,odeszly mi wody w domu i dopiero udalam sie do szpitala,mialam niespelna kilkadziesiat metrów do szpitala.Tam po przejsciu wszelakich badan,urodzilam synka po 12 godzinach.Wiec nie stresowac sie i pomalu spokojnie czekac az sie poczuje ze juz czas.Z córcia mialam to samo i wszystko bylo wpozadku urodzilam ja po 8 godzinach od odejscia wód.Jednak musze tez zaznaczyc,ze nie wszystkie porody zaczynaja sie od odejscia wód czasami jest potrzebna pomoc lekarzy w przebiciu błony.Napewno bedziesz wiedziec kiedy zaczniesz rodzic,nie stresuj sie i nie wpadaj w panike bo to czesto góbi a i moze zwolnic poród,zycze powodzenia!!! :grin: :roza:

Dziekuje bardzo wszystkim za odpowiedz :roza:
To znaczy za slowa wsparcia i dobre rady,mam nadzieje ze wszystko pojdzie po mojej mysli :smile: staram sie byc spokojniejsza,bo zawsze mysle o moim malenstwu a tak szczeze to sie nie moge juz doczekac :smile:

jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystkie mamusie i te przyszle :roza:

Jednak musze tez zaznaczyc,ze nie wszystkie porody zaczynaja sie od odejscia wód

No właśnie :!:
Mi długo nie chciały odejść wody choć miałam już bardzo silne skurcze parte. Gdy wreście odeszły, od razu nastąpił poród i urodziłam moją córeczke w ciągu 10 minut :wink:

Witam cieplutko wszystkie mamuski . Moj robaczek ma juz 15 dni wszystko bylo super , byla grzeczniutka i cichutka do momentu az nastaly KOLKI!!! o zgrozo meczarnia niesamowita nie tyle dla mnie co dla malutkiej tak jest mi szkoda. Mam zatem do was mamy pytanko czy ktoras z was przechodzila ten etap kolek a jesli tak czego uzywalyscie aby ulzyc maluszkowi w tych mekach. U nas kolki pojawily sie od 3 dni . Czekam na przesylke z Polski z herbatkami i lekiem na kolki ale do tej pory , chcialabym jakos pomoc aby sie nie meczyla. Moze macie cos sprawdzonego jesli tak czekam na odpowiedz i z gory dziekuje. Pozdrawiam.

SCHASTA ja stosowalam cieple oklady na brzuszek oraz przepajalam cherbatka z anyzu,pomagalo dziecko bylo spokojniejsze i mniej cierpialo.To bylo 11 lat temu teraz moze metody sie zmienily ale te stare dalej pozostaja sprawdzone :wink: .Gratulacje z narodzin malej kobietki ja tez mysle,ze obdaruje mnie bozia córcia :roll: :grin: pozdrawiam i wytrzymalosci zycze :wink:

jesli karmisz piersia , to uwazaj na to co jesz. gdzies na necie bylo o tym , poszukaj na goodglach o diecie matki karmiacej. poniewaz to rowniez moze powodowac koli u dzieci. moje zadne nie mialo, moze wlasnie dlatego, ze uwazalam bardzo na to co jem. ajedno karmilam piersia , drugie butelka i teraz trzecie znowu piersia.

Dzieki za informacje o sklepach. Napewno tam sie zakrece. Jak ja wypatrze jakis ciekawy slep z ciuszkami to tez dam namiar.
Jesli chodzi o kolki to ja stosuje koperek i rumianek na przemian. Najgorsze sa zaparcia i lekarz powiedzial mi, zeby podawac jak najwiecej plynow. Szczegolnie wody z cukrem. Tzn. nie koniecznie duzo, ale zeby dzieci przepajac., Sproboje moze bedzie lepiej!

Oj rumianku bym nie polecala ,to nadaje sie do przemywania dzieciom oczek jak ropieja i do mycia twarzy.Koper wloski tak,ale tez nie za duzo,woda czysta bez cókru najlepsza niegazowana prosto z butelki w temperatuze pokojowej trzymajac,mozna taka podac.Mozna równiez pomuc dziecku kladac je brzusiem na pilke i delikatnie je na niej kolysac,masujac plecki i delikatnie klepac po pupce to powoduje odejscie gazów co napewno dziecku ulzy :wink: Kik ma racje czesc zalerzy od tego co jemy,wiec kapusniaczki odstaw na bok :grin: nie pij gazowanych napoi a w szczególnosci alkocholu to calkowicie odpada.Pozdrawiam :mrgreen:

shasta, na kolki mojemu synkowi tez pomagaly cieple oklady na brzunio ... ja ogrzewalam pieluche tetrowa suszarka i przykladalam ciepla pieluszke do brzunia synkowi... czasami tez masowalam delikatnie brzuszek. nie przepijalam herbatkami bo karmie piersia i gdzies tam wyczytalam zeby nie dawac herbatek.... ale jesli ktos stosowal herbatki i pomogly to czemu nie srobowac zeby dziecku ulzyc ... :roza: gratulacje dla ciebie za corcie... :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza:

Dzieki wszystkim za rady. Nie karmie piersia bo niestety nie mam na tyle pokarmu , a szkoda bo bardzo chcialam karmic piersia tak jak karmilam pierwsza corcie no ale co zrobic.Dzwonilismy wczoraj do naszej poloznej i polecila nam oprocz cieplych okladow na brzuszek lek o nazwie Infacol , ktory podaje sie przed kazdym jedzeniem . Jak narazie bomba zadzialal, malutka po zazyciu juz pierwszej dawki przespala spokojnie bez prezenia i placzu 5 godzin .Rano sie obudzila dostala druga porcje i od razu zasnela i spi juz ze dwie godzinki wiec chyba jej pomogl , cale szczescie bo juz nie mialam serca patrzec jak moje dzieciatko sie tak strasznie meczy a ja nie umiem mu pomoc .Wiec jakby co polecam ten lek .

tak infacol jest dobry-choc nie powiem ze wiem to z doswiadczenia bo nie uzywalam tego jak moja coreczka miala kolki ale moja kolezanka uzywala i to przynioslo dziecku duza ulge. ja stosowalam herbatke z kopru na zmiane z woda i jakos to przetrwalismy. dobrze ze kolki nie trwaja wiecznie i dziecko z tego wyrasta.
shasta gratulacje za corcie :roza: :roza: :roza:

co do sklepow to ja robilam i robie czesto zakupy w ethel austin. ja mam go akurat pod nosem a zeby znalezc swoj najblizszy sklep musicie wejsc na ich strone internetowa www.ethelaustin.co.uk i wejsc w store finder i wpisac swoj post code

emcia04 >>>dzieki wielkie za gratulacje bo jest czego :smile: po 12 latach taki maly szkrabek zrobil naprawde wielka rewolucje w naszym zyciu .Juz myslalam , ze bede czekac na wnuki (moja pierwsza corcia ma 12 lat) a tu prosze jaki prezencik od losu, tym bardziej ze dlugo nie moglam dojsc po pierwszym porodzie , leczylam sie z powodu endometriozy >>2 zabiegi i powrot tego dziadostwa ale jednak dane mi bylo wydac na swiat dwie istotki z czego jestem bardzo dumna i szczesliwa.Pozdrawiam

shasta no prosze to naprawde szczescie. czasami sie tak w zyciu uklada ze jakas mila niespodzianka spadnie na nas-a taki skarbek to wynagradza wszystko. :grin: :roza: