Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MalePostNapisane by Lee » 28 Sep 2006, 16:45 Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

tak jak w temacie.
Kto z was planuje pomieszkac tutaj a moze i zapuscic korzenie,
a kto zamierza wracac do Polski ???

Ja zostaje w UK.. chyba na baaardzo dlugo :mrgreen:
User avatar
Lee
Stały Bywalec
 
 
Posts: 510
Joined: 2 May 2006, 21:44
Location: Birmingham
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

Przylatuje dopiero za miesiac ale moje korzenie wryja sie w ta wilgotna wyspiarska ziemie na baaardzo dlugo :mrgreen:

formicone
 
 
Top
0

ja tez mysle o dlugim pobycie tutaj, chociaz pogoda mi absolutnie nieodpowiada to standard zycia napewno, a to dopiero poczatki :) napewno bede wracac do polski jesli szef nieprzedluzy mi kontraktu, jesli tak to zostaje :)

pozdr
User avatar
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posts: 589
Joined: 27 Sep 2006, 22:26
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Anek » 28 Sep 2006, 19:40 Re: Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

Bartsun wrote:ja tez mysle o dlugim pobycie tutaj, chociaz pogoda mi absolutnie nieodpowiada to standard zycia napewno, a to dopiero poczatki :) napewno bede wracac do polski jesli szef nieprzedluzy mi kontraktu, jesli tak to zostaje :)

pozdr


Jak Ci szef nieprzedluzy kontraktu, zawsze mozesz znalezc inna prace i mimo tego pozostac w UK. Prace nie jest trudno tu dostac, zalezy jaka chcesz. Poza tym nie mam zielonego pojecia czy zostane tu czy wroce do Polski. Jezeli sytuacja w naszym kraju sie poprawi to spewnoscia bede chciala wrocic. Obawiam sie jednak ze, tego nie doczekam, wiec pewnie przyjdzie mi tu pozostac. :wink:
User avatar
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1682
Joined: 15 Aug 2006, 19:58
Location: Sutton Coldfield
Reputation point: 27
Pokojowy
Top
0

chodzi o to ze jesli szef mi nieda kontraktu to wracam do polski i za zarobione pieniadze robie kursy jakie bym chcial, i potem wracam :) jak przedluzy to bede mial pewnosc ze niestrace tej pracy (w przeciwienstwie do pracy poprzez agencje) i sie tu uloze i w miare czasu bede szukac lepszej roboty :)

niesadze aby nasze pokolenie doczekalo polepszenia sie sytuacji w polsce, na to trzeba wiele czasu... :(

pozdr
User avatar
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posts: 589
Joined: 27 Sep 2006, 22:26
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

zaraz mi gula wyskoczy!!
Tej Lee, masz najwiecej postow na forum a nie trafiles na ten temat ---> http://bham.pl/forum/viewtopic.php?t=192 ??
no bo zaraz.. :evil:
User avatar
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1618
Joined: 20 Jun 2006, 22:26
Location: GłowaWłasnaOsobista
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Mike » 5 Oct 2006, 23:11 Re: Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

Ja to raczej planuje na dluzej, w Polsce juz nawet nie jestem zameldowany... :D
Za 2 dni mina mi rowne 2 lata tutaj i nawet nie wiem kiedy mi to zlecialo...
User avatar
Mike
Zadomowiony
 
 
Posts: 780
Joined: 22 Jun 2006, 10:14
Location: znienacka
Reputation point: 13
Neutralny
Top
0

Mike wrote:Ja to raczej planuje na dluzej, w Polsce juz nawet nie jestem zameldowany... :D
Za 2 dni mina mi rowne 2 lata tutaj i nawet nie wiem kiedy mi to zlecialo...

Ja tez sie wymeldowalem zeby sie armia odwalila, ale bede musial sie zameldowac znow w przyszlym roku bo paszport trzeba odnowic :neutral:
Ja jestem tu prawie poltora roku i sam nie wierze. szybko czas leci...
User avatar
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1618
Joined: 20 Jun 2006, 22:26
Location: GłowaWłasnaOsobista
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by alex » 25 Nov 2006, 18:02 Re: Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

Planuję zostać tu jak najdłużej, z krótkimi wakacjami spędzonymi w Polsce, pośród przyjaciół, których opuściłem :roll:
User avatar
alex
Początkujący
 
 
Posts: 34
Joined: 25 Nov 2006, 15:49
Location: Dębica/Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

ja bede ciulal tutaj swoje milardy funtow, chcialbym tez najpierw troche pojezdzic dookola globu, a jak juz wszystkie komuchy i scigajacy ich popierdolency zdechna to wtedy chyba bedzie warto do polski kochanej wracac, chyba...
User avatar
tomi09pl
Rozeznany
 
 
Posts: 147
Joined: 11 Oct 2006, 14:53
Location: Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Shon » 26 Nov 2006, 02:52 Re: Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

Lee wrote:tak jak w temacie.

Ja zostaje .... na baaardzo dlugo :mrgreen:


no :)

dodalbym jeszcze, dlaczego by uzasadnic !!

bo tam niemam przyszlosci i to nie dlatego ze nie potrafie jej sobie ztworzyc tylko dlatego ze nie ma takiej mozliwsci zyc i byc :)
User avatar
Shon
Zadomowiony
 
 
Posts: 957
Joined: 3 Aug 2006, 07:10
Location: B&ham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Inos » 15 Dec 2006, 12:01 Re: Kto z was jest na chwile ...a kto na dluzej...

A ja chyba niedlugo wroce. Praca w Travelu mnie wypalila. Ale moze po malej przerwie wroce. Sie zobaczy!

Inos
Przyczajony
 
 
Posts: 2
Joined: 28 Nov 2006, 14:51
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

ja zamierzam zostac dluuuuugo. nie bede pisac dlaczego, bo to dluga historia .hahh
User avatar
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posts: 970
Joined: 2 Sep 2006, 07:43
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

ja zarobie pewna kwote i uciekam stad,moim zdaniem mozna sie dorobic i w polsce,ale ciezko jest tam zarobic pieniadze na start,dlatego wlasnie jestem tutaj
User avatar
jasin01
Początkujący
 
 
Posts: 18
Joined: 21 Nov 2006, 11:31
Location: Erdington
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

ten temat ostatnio bardzo mi jest bliski - moze to moj wiek, moze chwila kiedy sie zaczelam zastanawiac.... zmieniam zdanie odnosnie tego czy ttaj czy w Polsce średnio co tydzien heheh, zupełnie nie moge zdecydowac; kiedy sie przekonuję, że jest mi tutaj dobrze i moge zostac - nagle zaczynam bardzo ale to bardzo tesknic za rodziną i przyjaciółmi.... myslę, że takie dylematy nie tylko mi są bliskie....niestety :sad:

oliwka_26
Rozeznany
 
 
Posts: 196
Joined: 20 Dec 2006, 22:09
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

Next

Return to HYDE PARK