Samotne Polki :)

hehe tak bywa ze polki ciagnie w strone asfaltu ale moze kiedys naleje sie oleju do glowy hehe

Zgadzam sie z Toba Anek :mrgreen: W koncu w naszym kraju jeszcze nie ma tylu obcokrajowcow i jak wyjezdzasz do innego kraju to wszystko co inne Cie ciekawi i pociaga. Co do stalych zwiazkow to murzyni i anglicy moim zdaniem gotowi sa na nie dopiero ok 40-tki. Jak patrze na tych mlodych jak sie slinia jak widza jakas ladna panne to mi sie niedobrze robi i z pewnoscia nie sa wystarczajaco rozwinieci na cos powaznego, Pozdrowionka :wink:

hehe tak bywa ze polki ciagnie w strone asfaltu ale moze kiedys naleje sie oleju do glowy hehe

Brutalnie powiedziane
Moze je ciagnie bo Ci do ktorych mogloby je ciagnac nie robia za duzo by je do siebie przekonac ????

Jestem za Polska krwia, ale niestety czesto mnie ona frustruje. A moze poprostu mezczyzni mnie frustruja.... grrrrrrrrrrrrrrrrr
Tak czy siak w milosci nigdy nie ma za duzo oleju. Olej do glowy, jak sie kolega wyrazil, nalewa sie jak emocje opadna. czesto jest juz za pozno...
Ale co tam, bycie zakochanym przeciez jest genialnym uczuciem i tak naprawde nie wazne w kim, wazne ze z wzajemnoscia.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Jest Anglikiem a ja Polka

to mi odrazu przypomnialo moja znajoma ktora pewnego dnia powiedziala ze sie spotyka z anglikiem, po niedlugim czasie zobaczylem ja z jakims pakistancem...
- mowilas ze anglik
- no w anglii urodzony to anglik... :grin:

Mike mam do Ciebie jedno pytanie (skoro podales moja wypowiedz w swoim poscie)Jak nazwiesz Anglika ktory jest Anglikiem(z dziada pradziada) ??? skoro sugerujesz ze spotykam sie z Pakistanczykiem, czy kims innej narosowosci?

anglik z dziada pradziada to poprostu rodowity anglik, nie chcialem cie urazic ale po tym zdazeniu gdy slysze ten text 'mam anglika' odrazu przypomina mi sie ten pakistanczyk...

a ja sobie zawsze mysle chrzanic to wazne zeby bylo wam dobrze.I nie wazne co ludzie muwia czy mysla.Ale ludzie potrafia niezle dokuczyc i trzeba byc silnym.Lepiej byc z alkoholikiem Polakim czy pożadnym człowiekiem niewazne jakiej narodowośći?

Nie każdy Polak jest alkoholikiem, :smile: a Anglicy tez sobie alkoholu nie żałują.

Ale ja nie twierdze że polacy to alkocholicy tylko moim zdaniem ważne jest to czy im jest dobrze i nie wazne jakiej są narodowośći

No i tak powinno byc, ale zdanie "....Lepiej byc z alkoholikiem Polakim czy pożadnym człowiekiem niewazne jakiej narodowośći?" zabrzmiało tak jakby kazdy polak był alkoholikiem.

najważniejsze, żeby spotkać kogoś dla nas interesującego,
a czy Polak, Anglik, Pakistańczyk, czy Grek... :wink:

who cares?!

chociaż mnie trochę ciekawi ogólny trend
związków Polka-Pakistańczyk

w ramach tego usłyszałam teorię moich znajomych Anglików
mówiącą, że Polki "lecą" na niepowtarzalny zapach Pakistańczyków...

a ja mam inne zdanie polki to leca ale na zapach funta :P oliwka 26 ale ty go nie bierz do Polski bo ktos mu powie ze tu Polska i ma gadac po Polsku i co wtedy bedzie bo co 2 anglik mowi ze to anglia masz mowic po angielsku a jak cioty jezdza imprezowac i na wakacje do Polski to w jakim jezyku mowia zawsze bede powtarzal ze polka powinna byc z polakiem bo sie rozumia a nie z ci..a czarnym czy angllem co do tych 2 pierwszych to roznie bywa bo moze je ciekawic kawalek innego koloru na 20 cm a co do anglikow to sie dziwnie bo to alkoholicy cpuni i pedaly

w ramach tego usłyszałam teorię moich znajomych Anglików
mówiącą, że Polki "lecą" na niepowtarzalny zapach Pakistańczyków...

no to fakt, wielu Pakistanczykow ma zwyczaj mycia sie raz w tygodniu albo i rzedziej, no ale taka wiejska Polka sie troche przemeczy z zatkanym nosem, dostanie kieszonkowe i jest znowu happy :mrgreen:

sa wazniejsze rzeczy niz pieniadze

wzajemna przyjazn jest wazniejsza