Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Anek, jeju pamietam Cie z dawnych czasow forum jak jeszcze o dzieciach nie myslalas a tu juz 2... :lol: jak ten czas leci :roll:
agnieszkapolonia89, Twoja polozna powinna odpowiedziec na wszystkie Twoje pytania I watpliwosci oraz udzielic fachowej wiedzy nt wszystkich rodzajow znieczulenia. My tu mozemy pisac swoje odczucia I przezycia, a u Ciebie moze byc zupelnie inaczej wiec warto tez zasiegnac "fachowej" opinii.

No wlasnie dobrze napisalas ze czas leci, dlatego nie bylo juz na co czekac. Pare lat temu mialo sie troszke inne priorytety :grin: Pozdrawiam

hej laski dostałam gondolke jedo fun i nie mam do niej folii przeciwdeszczowej i tu mam pytanie: czy kazda folia uniwesalna bedzie pasować , jesli tak to gdzie można kupić taką folię??? i czy mozna tez dokupić osobno szelki do gondolki???

Czesc dziewczyny.
Dopadło mnie przeziębienie,głowa pęka,z nosa ciurkiem,łamie w kościach :(
i jak tu się leczyć,bardzo rzadko choruję,a jeśli mnie dopadło to apliokowałam sobie solidną dawkę leków napotnych,grube piżamy,skarpety i do łóżka.
Ale teraz w ciąży, jak mogę sobie pomóc?
Zaopatrzyłam się w dobry miód,piję z mlekiem,ale bez czosnku bo teraz nie przełknę,od znajomej dostałam polski spray do nosa quixx(można stosować w ciąży),z głową tak cięzko że wzięłam panaceum czyli paracetamol,ale nie pomaga.

Macie może jakieś sprawdzone metody leczenia przeziębienia?

moze duomox..???mnie tez dopadło przeziebienie i lekarka z polski dala mi duomox od razu mi przeszło po tym antybiotyku i powiedziano mi ze jest bezpieczny w ciaży:) no albo porządny wypoczynek wyspanie się nawet 16 h , dużo wody niegazowanej z cytryną, czosnek, cebula, miód...

agnieszkapolonia89, nie mogę tego leku,jestem uczulona na penicyline i pochodne.Wolałabym nie furtować sie antybiotykiem,chyba ze naprawdę mnie rozłoży.W poniedzialek jest bank holiday wiec przychodnia zamknięta zapewne,az tak zle nie jest żeby jechać na pogotowie,tak więc poczekam do wtorku i pójde do mojego gp.Dobrze że jest wekeend to będę mogła się wygrzać,bo przy moim małym urwisie ciężko byłoby poleżeć.Spróbuję się wygrzać.
Zdrówka sobie i wszystkim brzuchatkom:)

Witam dziewczyny, przeczytałam Wasze posty i widzę że macie ogromną wiedzę :) dołączam do Was ponieważ 5 dni temu zrobiłam test i wyszły 2 kreski. To sam początek i jestem przerażona bo rok temu poronilam w 8 tyg i pamiętam podejście polskiego lekarza który wzruszył ramionami i powiedział że tak musiało być. Teraz jestem w Anglii i nie wiem czy już iść do GP czy ma to sens, czy lepiej poczekać. Biorę witaminy i cały czas modlę się żeby nie stracić tego dziecka. Mam już 6 letniego syna ale chciałabym żeby miał rodzeństwo.

Hej! Znam ten bol rowniez, ja w zeszlym roku poronilam w 11 tygodniu :( Teraz mam jeden dzien do terminu :) Powracajac do Twojego pytania. Nic nie przeszkadza sie umowic z lekarzem juz teraz. Nie wiele zmieni to kiedy bedziesz widziala polozna. Z reguly okolo 8-10 tygodnia polozna przyjdzie do Twojego domu. To bedzie najdluzsza wizyta poniewaz musi zebrac jak najwiecej informacji dotyczacych Ciebie. Pierwsze USG powinnas miec okolo 12 tygodnia. Ja bralam kwas foliowy do 12 tygodnia a potem witaminy az do teraz. To juz chyba kazdego wybor. Przyznam ze trudno napisac jakie bedziesz miala doswiadczenia z lekarzami czy poloznymi. Wydaje mi sie ze to kwestia tego jak trafisz. Mieszkam w Sutton Coldfield i jak narazie jestem bardzo zadowolona. Rowniez rodzilam tu mojego synka ktory skonczyl 4 latka. Pozdrawiam i nie martw sie :)

ania11981,
gratulacje :roza:
ten watek to kopalnia wiedzy :grin:
jednak nie czytaj za duzo forum, bo popadniesz w paranoje ;)
idz do przychodni I popros o umowienie z midwife, albo o nr tel do niej I sama zadzwon. one sie umowia z Toba ok 10 tygodnia. pozniej juz z gorki. dostaniesz rozpiske co I kiedy. pierwszy scan w 12 tygodniu, drugi w 20. w miedzyczasie wizyty u poloznej, badania tez u niej. powodzenia.

ania11981, gratuluje..
w styczniu tego roku równiez poronilam..bylam w 10 tyg.
teraz jestem w 28..wiadomo dalej lekka panika :roll: staram sie myslec pozytywnie i do przodu ;)
tak jak Agg napisala...kopalnia kopalnia ale czasem czytajac mozna popasc w ''lekka''paranoje ;)
ja nie narzekam jakos specjalnie na tutejsza opieke..jak cos sie serio dzieje to umawiaja na dodatkowe wizyty,tak jak teraz u mnie ,prawie co miesiac mam scan i konsultacje w szpitalu..
tak wiec mysl pozytywnie łykaj kwas foliowy i pozniej witaminki i do przodu ;)

ania11981, serdeczne gratulacje.

Dziękuję Wam bardzo za słowa pociechy :) umowilam się na wizytę w przyszpitalnej przychodni. Poradziła mi tak znajoma. Zobaczę co mi powiedzą. Póki co czuje się ok tylko strasznie chce mi sie spać. No i jak poprana codziennie robię testy i patrzę na intensywność koloru drugiej kreski i z dnia na dzień jest bardziej czerwona więc póki co jest ok. Pozdrawiam Was serdecznie

Hej! Ja tak siedze i czekam wlasnie stuknely mi 3 dni po terminie. Nic sie nie dzieje, mimo masazu szyjki 3 dni temu. Szczegolnie to nie wiele moge zrobic, tylko meczy mnie perspektywa ze moglo by sie to przeduzyc nawet do 2 tygodni. Jakie sa tu Wasze doswiadczenia z przenoszonych ciazy? Pozdrawiam :)

Hej dziewczyny . Troche pozno pisze , ale zawsze cos :) Aktualnie jestem 2 dni po terminie ( eh jak ja nie cierpie czekac ) :twisted: :shock:
pozdrawiam wszystkie mamusie :mrgreen:

Hej, ja mojego synka urodziłam tydzień po terminie i to tylko dlatego że miałam znajome położne i zadzwonily żebym przyszła na wywołanie. Mój ginekolog mówił że dwa tygodnie to norma. Też już odchodzilam od zmysłów. Podobno sex przyspiesza poród :) wytrwałości i spokojnego porodu Ci życzę :)