Przedstawiam się. Jeszcze z Gdyni, w Bham od soboty 25maja.

siema ;p

to co? kiedy? ;) u mnie tylko weekendy wchodzą w grę. i to też niestety nie wszystkie;)

hej , lądój na ziemi obiecanej .Ja może się zapiszę na sesję psychologiczną.Zawsze rażniej jak ziomal wysłucha. :lol:

Witamy w UK, psychologia chyba sie przyda jak dobrze zakręcisz, a na bank sie przyda Tobie jak zobaczysz obraz nędzi i rozpaczy tego kraju. Z rok zajmuje zanim człowiek zrozumie ze oni po prostu tak mają. Tak naprawde wyprowadzasz sie na prowincję i jedyna przewagą UK nad PL są zarobki, nic więcej. Ale nikt z nas nie jest małym dzieckiem wiec dasz sobie radę.. :D
Pozdrawiam - była Gdynianka (Witomino) / Reda-Rekowo

W sumie spotkanko ludzi z okolic 3city super sprawa.

Cze Nie wiemy, gdzie w Birmingham mieszkaja Polacy

Hej, Wy tu gadu gadu, a ja nic o tym nie wiem. Dziś rano jeszcze w Gdyni, teraz już w Saltley w Bham. Niewyspany, ale ruszam do centrum zobaczyć co tam słychać w sobotę wieczorem. Gdyby ktoś chciał się przyłączyć, to mój numer: 0774 183 7642

bylo pelno ludzi na gay pride dzisiaj pewnie widzac centrum natkales sie pewnie na ludzi malo trzezwych :)

i witam w birmingham :)

Tą paradę mijałem na dzień dobry, szukając z walizką i plecaczkiem przystanku, miejsca gdzie sprzedają bilety okresowe itp. Wieczorem trafiłem w rejony, które wyglądały całkiem kulturalnie, choć i całkiem wesoło. No, może oprócz towarzystwa na przystanku gdy wracałem. A jutro dalej jakieś święto! Fajnie, jest czas by się zaaklimatyzować, wchłonąć trochę informacji, dobrze nastroić ;-) i przygotować do akcji. Ale od wtorku już tylko szukanie pracy i oszczędność. Jakieś plany już się krystalizują. Dobrze, że przyjechałem bo z Polski trudno sobie wyobrazić jakie są tu realia i klimat.

dzis jest drugi dzien gay pride a jutro bank holiday :) to tez bedzie wesolo w centrum hehe

Zle mi sie tu mieszka, bo europejczykow rzadko sie spotyka i w pracy nie ma europejczykow

..to jak Trójmiasto? ktoś ma ochotę na jakieś piwko jutro wieczorkiem? ;) np. w centrum?

Hej, ja juz sie wstepnie umowilem, ze wpadne do Domu Polskiego na koncert reagge. Jest o 19-stej. Tylko wjazd 10F. Jak tam bedziesz, to pewnie sie spotkamy. Umowilibysmy jakies znaki rozpoznawcze ;-) Moze ktos jeszcze?

A o której kończy się koncert? ;) ja tym razem się nie wybieram.

Europejczykow nie spotykasz? To gdzie ty mieszkasz? Bo Ja Europejczyków codziennie widzę :roll:

Europejczykow nie spotykasz? To gdzie ty mieszkasz? Bo Ja Europejczyków codziennie widzę :roll:

:-) A moja ostatnia, najświetniejsza podróż, to było przez Afrykę Południową - od Namibii przez Zambię i Zimbabwe, po Mozambik. Tam to dopiero nie było Europejczyjów... :D Większość drogi przejechałem we trójkę z poznanymi tam Amerykanką i Chińczykiem, ale czasem byłem jedynym białasem w całej okolicy. Przez cały pierwszy miesiąc miałem doła na myśl, że będę musiał wrócić do Europy.