Samotni faceci w Birmingham

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

MalePostNapisane by P-C » 11 Mar 2013, 20:47 Re: Samotni faceci w Birmingham

ulak wrote:Pc :grin:
Odpowiedz godna mezczyzny :) Jestem pod wrazeniem.Przynajmniej jedna osoba ktora pisze konkretnie o sobie a nie o bzdetach..ze cos tam gdzies...ktos cos zrobil..A watek po prostu poszedl w las...Samotny pan zgubil sie po drodze..... :lol: Pozdrawiam


Hmmm A o którą wypowiedz o mnie Tobie chodzi?



Wbrew pozorom wątek nie poszedł w las, bo docierając do chrześcijaństwa możemy głębiej zastanowić się nad samotnością mężczyzn, którzy niosą Dobrą Nowinę. I nie pisze tutaj wyłącznie o duchownych. Również część osoby świeckie często wybierają samotność z powodów religijnych bądź narzuconych przez kościoły przekonań.
User avatar
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 5 Jun 2011, 16:18
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 61
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by ulak » 12 Mar 2013, 18:38 Re: Samotni faceci w Birmingham

Jestem zbyt zajeta by sie roztrzasac nad kazdym watkiem, ale spodobal mi sie watek o pobycie nad morzem i targaniu wielkiej butli oleju w podarunku dla wspanialego faceta....Bardzo mnie rozsmieszyl..
A bycie samotnym? hm.....To zupelnie inna sprawa...Jesli pomyslec dobrze, to wiekszosc z nas bylo, jest lub bedzie samotnym, bo w zwiazku jakim jest nie rozwija sie, zyje bo musi albo tak wypada.
I nie ma to nic wspolnego z wyborem. Majac dzieci, wiele osob poswieca sie aby to cos trwalo....Mimo ze nie ma tam za wiele romatycznosci. Ale to tylko jeden watek, ktorych jest bez liku i kazdy uklada sobie zycie jak uwaza..Pozdrawiam milo... :)

ulak
Raczkujący
 
 
Posts: 83
Joined: 6 Jun 2010, 18:42
Location: Polska
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 12 Mar 2013, 19:04 Re: Samotni faceci w Birmingham

Miłość trwa do 2 lat. Wystarczająco, aby się parka rozmnożyła.
Potem już co najwyżej mamy przywiązanie. Tak to nas natura wyposażyla.
Tutaj pani, która jakoś 20 lat nad tym badała wyjaśni lepiej ode mnie:

http://www.ted.com/talks/helen_fisher_s ... _love.html

To jeszcze ma ciekawe wnioski :)

http://www.youtube.com/watch?v=nyEgWRwiV6k
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2068
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by P-C » 12 Mar 2013, 20:32 Re: Samotni faceci w Birmingham

EEee tam. Miłość trwa wiecznie!
I nie przekona mnie pani od chemii czy biologii.
Odkąd pamiętam jestem zakochany! Tylko te obiekty mej miłości się zmieniają:D
Ale miłość trwa wiecznie!


ulak, nie pisaliśmy o wielkiej butli oleju tylko o buteleczce pięciolitrowej.
W większości damskich torebek by to coś zaginęło jak brzoza smoleńska:]
User avatar
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 5 Jun 2011, 16:18
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 61
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by ulak » 13 Mar 2013, 18:17 Re: Samotni faceci w Birmingham

Panie PC :grin:
Nie twierdze ze damskie torebki nie potrafia zmiescic malej buteleczki 5 litrowej....
Sama mam dwie...ktore nawzajem sie nie wykluczaja :D .Poza tym uwazam ze milosc trwa jesli dwoje ludzi tego chce...Ale jak zycie pokazuje w oklicy 40 tki- atrakcyjnosc maleje wprost proporcjonalnie do lat spedzonych razem....A uganianie sie za coraz nowym obiektem do niczego nie prowadzi oprocz klopotow :grin: Zawsze bylam zdumiona podejsciem ludzi, ktorzy swoje szczescie uzalezniali od ilosci zaliczonych partnerow..Nie rozumiem tego. Coz, widocznie moj rozum inaczej ocenia przywiazanie, wiernosc i bezpieczenstwo w zwiazku....Pozdrawiam :)

ulak
Raczkujący
 
 
Posts: 83
Joined: 6 Jun 2010, 18:42
Location: Polska
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by P-C » 13 Mar 2013, 18:49 Re: Samotni faceci w Birmingham

W okolicach czterdziestki atrakcyjność wzrasta. Zdecydowanie:-)
A feee!! Uzależniać szczęście od ilości zaliczeń to bzdura. Jedynie w miarę stabilny związek, długoterminowy i z perspektywą trwania ma sens. Tak, popieram Urszulo Cię w 100%:-)
Gorzej z tym chceniem. Czasami ludziska chcą by miłość trwała ale za kija się nie udaje. I to dopiero porażka:(
User avatar
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 5 Jun 2011, 16:18
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 61
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 13 Mar 2013, 19:47 Re: Samotni faceci w Birmingham

Smuty jakieś sadzicie.
Z takimi tekstami to na:
http://www.zapisanisobie.pl/
http://www.przeznaczeni.pl/

Czas zapodać jakiś nowy ciekawy temat:
Image
8)
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2068
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
1

MalePostNapisane by P-C » 13 Mar 2013, 20:25 Re: Samotni faceci w Birmingham

A jaki on NOWY ten temat, co?
Uwazaj, bo zaraz nam wrzuca, zę my tylko o jednym myślimy...
Ha!! A są DWA!!!

:D
User avatar
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 5 Jun 2011, 16:18
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 61
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by malaroksi » 13 Mar 2013, 22:48 Re: Samotni faceci w Birmingham

Myślcie ,myślcie nad kobiecymi piersiami, im starsze będziemy tym dłuższe one będą :mrgreen:
Attachments
zezowate.jpg
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 14 Mar 2013, 12:16 Re: Samotni faceci w Birmingham

Roksi: pani Ilona na pewno się tylko rozglądała po sali :)
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2068
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by P-C » 14 Mar 2013, 16:29 Re: Samotni faceci w Birmingham

Zazdrośnice!
User avatar
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 5 Jun 2011, 16:18
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 61
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by ulak » 15 Mar 2013, 09:41 Re: Samotni faceci w Birmingham

Witam.
Jak zwykle odezwal sie bardzo madry napaleniec, ktoremu dokladnie wszytsko jedno z kim gdzie i jak....Madrosc przychodzi z wiekiem i to nie zawsze :grin: 33 letni panie. Sianko w glowce az milo...szumi szumi....A strony katolickie..coz sa dobre dla ludzi ktorzy tam szukaja...Nie uwazam ze warto szydzic z czegos, bo samemu ma sie inne poglady...Prostactwo i obrazek bochomaza damskich piersi jest naprade coll :D ..
Sam sie okreslasz..., wiec po co komentowac?
Mozesz myslec ze jestem dretwa,ale wszytsko zalezy od tego co w zyciu przezyles i jak myslisz.. A tego tak latwo sie nie zmienia. Kto sie wrona urodzil.....ten kanarkiem nie .....
Pozdrawiam :grin:

ulak
Raczkujący
 
 
Posts: 83
Joined: 6 Jun 2010, 18:42
Location: Polska
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 15 Mar 2013, 10:18 Re: Samotni faceci w Birmingham

ulak, dzięki za dobre rady, jakże trafne przezwisko i diagnozę stopnia dojrzałości mądrości i wartości moralnych. Widzę że tu pozycję managera przyjęłaś jakże hojnie rozdając wzmocnienia pozytywne i negatywne. Lubisz sobie porządzić, przeciwnika światopoglądowego obrzucić brzydkimi kompromitującymi tytuami, zaimputować co nieco o szydzeniu żeby jego moralną niższość wykazać i po kątach porozstawiać, a na koniec okrasić uśmieszkami żeby ukryć fakt że pisałaś to ze ściśnietymi pośladami? Pycha. Daj jeszcze jakąś próbkę poproszę :)
Pozdrawiam nie mniej serdecznie, droga jakże moralnie nieskazitelna dogmatyczna Urszulo :)
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2068
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by P-C » 15 Mar 2013, 14:46 Re: Samotni faceci w Birmingham

ulak, o kurna! Ale, ze osochozi?
A było tak fajnie:]
User avatar
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 5 Jun 2011, 16:18
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 61
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by kurier1111 » 15 Mar 2013, 15:15 Re: Samotni faceci w Birmingham

ooo.. ale tu iskrzy :D

pssss.. P-C co z tym browarkiem ? ;)
User avatar
kurier1111
Rozeznany
 
 
Posts: 132
Joined: 27 Nov 2011, 09:46
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to STREFA UCZUĆ