Samotni faceci w Birmingham

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

FemalePostNapisane by bawa31 » 5 Mar 2013, 11:15 Re: Samotni faceci w Birmingham

samotny, to by chyba było nie ładnie śmiać się z tematu samotności, bo niektórzy traktują go bardzo poważnie ;) a nasze rozmowy o dupie Maryni mogą wynikać z potrzeby porozmawiania z kimś nie ważne na jaki temat... to wydaje mi się jeden z objawów samotności, że nie masz do kogo dzioba otworzyć i szukasz kontaktu z ludźmi :grin: a i gratulacje z powodu poznania fajnej dziewczyny :grin:

jacek19819, ja jednak wolę ładniejsze zapachy niż pawiowych fresków a o cyckach lepiej nie wspominaj, bo P-C, włączy się jedno kierunkowo wyobraźnia i znowu będzie miał problem się przestawić :lol:

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 1 Sep 2008, 13:14
Reputation point: 35
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by jacek19819 » 5 Mar 2013, 11:23 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31 zgadzam się z tobą. Przerąbane jak w ruskim czołgu bycie samotnym. Ale cóż takie jest życie. Miło z kimś porozmawiać choćby wirtualnie o freskach z haftu. A o piersiach już nie wspominam. Nie było tematu :)
User avatar
jacek19819
Raczkujący
 
 
Posts: 99
Joined: 13 Jan 2013, 14:56
Location: Worcester
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Amhali » 5 Mar 2013, 11:24 Re: Samotni faceci w Birmingham

Az sie wtrace bo tak wesolo sobie tu piszecie :P

Ja bym powiedziala ze to dosc normalne ze zaczynajac rozmowe na jeden temat po jakims czasie ten temat ewoluuje, rozwija sie czy sa rozne dygresje i tak zaczyna sie dyskusja na troche inny ;)

Poza tym to dalej powiedzialabym jest w pewien luzny sposob powiazane ;) O.

Amhali
Początkujący
 
 
Posts: 46
Joined: 25 Mar 2012, 16:40
Location: Bordesley Village
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by kurier1111 » 5 Mar 2013, 11:31 Re: Samotni faceci w Birmingham

samotny tez poznalem kogos fajnego,gadalem z nia ostatnio do 5.40 rano.. super kobietka,troche madrala,ale da sie zyc :D wreszcie usmiech wrocil.. wiec zycie nie jest az takie szare i zle ;)
User avatar
kurier1111
Rozeznany
 
 
Posts: 132
Joined: 27 Nov 2011, 09:46
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by bawa31 » 5 Mar 2013, 11:38 Re: Samotni faceci w Birmingham

jacek19819, mówię z własnego doświadczenia, mam sporo znajomych ale nie zawsze mam ochotę na niekończące się rozmowy o dzieciach. Jedynie z przyjaciółką dobrze rozmawia mi się na każdy temat z tym, że z różnych powodów spotykamy się rzadko. Na co dzień pozostają mi dzieci, które bardzo kocham, ale nie porozmawiam z nimi jak z kimś dorosłym. Ludzie to zwierzęta stadne i nawet jeśli ktoś tak jak ja lubi być ze sobą sam na sam, od czasu do czasu każdy chce pogadać :) Moja przerwa na kawę dobiega końca więc wracam do szpachlowania dziur w salonie ;)

Dodano: -- 5 mar 2013, o 11:40 --

kurier1111, świetnie :grin: tobie też życzę powodzenia, a nuż coś z tego wyjdzie :D

Dodano: -- 5 mar 2013, o 11:42 --

Amhali, witaj :D

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 1 Sep 2008, 13:14
Reputation point: 35
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by Amhali » 5 Mar 2013, 11:42 Re: Samotni faceci w Birmingham

Heh to juz Arystoteles twierdzil ze istota zyjaca samotnie jest zwierzeciem albo bogiem ;)
Dobrze jest poznawac nowych ludzi, czy utrzymywac ogolnie kontakty z innymi aby nie zdziczec ;)

Dziekuje bawa :))

Amhali
Początkujący
 
 
Posts: 46
Joined: 25 Mar 2012, 16:40
Location: Bordesley Village
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by vanilia » 5 Mar 2013, 12:19 Re: Samotni faceci w Birmingham

Amhali, to prawda co piszesz, ale czasem jest ciężko poznać kogoś normalnego. Jestem tu już 7 lat i spotykałam różnych ludzi, ale większość z tych znajomości kończyła się na wykorzystywaniu mojej dobroci i chęci pomagania innym, a jak ja potrzebowałam czyjejś pomocy to mogłam liczyć sama na siebie. Ludzie po jakimś czasie stają się ostrożniejsi w obawie przed wykorzystaniem. Nie mówię, że wszyscy są be, mamy niewielu takich znajomych, na których można liczyć, ale to nie przyjaciele tacy prawdziwi, bardziej znajomi.
Czasem jak z moim mamy ochotę wyskoczyć np na wycieczkę albo na kręgle to jeździmy sami bo nie ma z kim, bo większość par (a nie zbyt wiele ich znamy raptem 3 pary) ma dzieci. Nam jeszcze do tego szczęścia nie spieszno więc musimy sobie jakoś radzić. A wierzcie mi naprawdę fajnie byłoby wyskoczyć gdzieś razem choćby na jednodniowy wypad w góry czy nad morze. Może kiedyś uzbierałaby się większa grupa i moglibyśmy coś zorganizować. No to się rozmarzyłam o tym morzu, cieplutkim wiaterku i piaszczystej plaży :mrgreen: :D :D
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by kurier1111 » 5 Mar 2013, 12:40 Re: Samotni faceci w Birmingham

Amhali wrote:Heh to juz Arystoteles twierdzil ze istota zyjaca samotnie jest zwierzeciem albo bogiem ;)
Dobrze jest poznawac nowych ludzi, czy utrzymywac ogolnie kontakty z innymi aby nie zdziczec ;)

Dziekuje bawa :))


jak kto fajnie kogos madrego poczytac :D Tii Tii :P
User avatar
kurier1111
Rozeznany
 
 
Posts: 132
Joined: 27 Nov 2011, 09:46
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Amhali » 5 Mar 2013, 13:14 Re: Samotni faceci w Birmingham

vanilia :) Masz racje absolutna - ale to samo zycie. W Polsce tak naprawde nie bylo inaczej - tylko jednak ludzi poznawalo sie w sposob dosc naturalny przez cale zycie (zakladajac ze ktos w miare w jednym miejscu mieszkal) - i w pewien sposob wybieralo tych wlasciwych. A tu nagle jak sie wyjezdza to nagle kazdy moze poczuc sie bardziej osamotniony. I nie ma znaczenia az takiego czy ma partnera, dzieci czy jest sam...

Jak dla mnie znajomych zwlaszcza nowo poznanych mozna wykorzystywac perfidnie tylko do tego aby wlasnie milo czas spedzic, pogadac etc :) I mi osobiscie wlasnie takich ludzi obecnie brakuje... ot zadzwonic do znajomej / znajomego - "sluchaj chodz wyskoczymy pogadac' ;D I bez potrzeby rezerwowania samolotu :P

Amhali
Początkujący
 
 
Posts: 46
Joined: 25 Mar 2012, 16:40
Location: Bordesley Village
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by bawa31 » 5 Mar 2013, 13:39 Re: Samotni faceci w Birmingham

vanilia, wiem o czym mówisz bo i ja miałam wiele takich sytuacji, mimo to nadal pomagam o ile mogę i dopóki ktoś ewidentnie nie wykorzystuje naszej znajomości do załatwiania swoich spraw. Najgorsze jest, że niektórzy nie widzą w tym nic złego a jak w końcu odmówisz to patrzą na ciebie jakbyś im pół rodziny wybiła packą na muchy i stajesz się "złą kobietą" 8) W ten sposób odbywa się tutaj naturalna selekcja wśród znajomych, ale wciąż liczysz, że ten następny poznany człowiek będzie inny. Naiwność? Być może, ale lepiej być naiwnym niż stracić wiarę w bezinteresowność ludzi. Myślę, że to samo dotyczy związków. Szukasz, wydaje ci się, że znalazłaś i czasami rzeczywiście tak jest. Niestety w wielu przypadkach rozczarowujesz się i to bardziej boli, bo dotyczy kogoś kto miał być ci bardzo bliski. Czy to znaczy, że nie powinieneś szukać dalej? Czasami lepiej by tak było, ale... zawsze w głębi serca masz naiwną nadzieję, że może kiedyś... ;) Dobra, koniec smucenia :grin: ładną pogodę mamy dzisiaj :grin:

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 1 Sep 2008, 13:14
Reputation point: 35
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by vanilia » 5 Mar 2013, 13:40 Re: Samotni faceci w Birmingham

Amhali, chyba mieszkasz nie daleko mnie także jak masz ochotę wyskoczyć na kawusie i tak sobie urządzić babskie pogaduchy o byle czym :) to możemy się kiedyś umówić np co centrum. Może inne babeczki też miałby ochotę to byłoby fajnie takie babskie popołudnie urządzić :)
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by kurier1111 » 5 Mar 2013, 13:41 Re: Samotni faceci w Birmingham

o masz.. znow watek zszedl na inny temat.. ale oo sso cchhozzi ? :D

co z samotnymi facetami ? babki ustawiaja sie na kawusie a z nami co ?
User avatar
kurier1111
Rozeznany
 
 
Posts: 132
Joined: 27 Nov 2011, 09:46
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Amhali » 5 Mar 2013, 13:43 Re: Samotni faceci w Birmingham

vanilia bardzo chetnie :) Napisze Ci zaraz pw :)

kurier - pogoda tak na ludzi wplywa, piekna pogoda az chce sie gdzies wyjsc cos zrobic ;) Zreszta tez o spotkaniu mowiliscie ;p Ustalcie dokladniej to sie wprosze jak sie uda! ;)

Amhali
Początkujący
 
 
Posts: 46
Joined: 25 Mar 2012, 16:40
Location: Bordesley Village
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by vanilia » 5 Mar 2013, 13:46 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31, widzę, że nie jestem sama. Pewnie, że nie ma się co poddawać, co nas nie zabije to nas wzmocni. Ja też zawsze pomagam, bo to dla mnie naturalny odruch, ale do pewnego momentu, potem koniec i znajomości się urywają. Nie ma jednak co patrzeć w przeszłość, trzeba przeć do przodu. Życie nie raz daje nam kopniaka, ale to nie znaczy, że trzeba uciekać, trzeba nabrać sił i uczyć się na błędach.
Pogoda faktycznie piękna, aż żal, że zaraz muszę wyruszać do pracy :(
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by jacek19819 » 5 Mar 2013, 13:48 Re: Samotni faceci w Birmingham

VANILIA zgadzam się z tobą ale większość Polaków ma taką chorą mentalność aby drugiego wykorzystać prędzej Anglik ci pomoże niż rodak w Uk. Ja znam to wszystko z własnego doświadczenie i po tylu latach w Uk mam tylko 3 przyjaciół takich prawdziwych. Pomysły na wypad jak najbardziej gdziekolwiek ja się piszę od razu. Ze mną jak z dzieckiem za rączkę i na wycieczkę. I dobijemy do 1000 już widzę minę kuriera heh
User avatar
jacek19819
Raczkujący
 
 
Posts: 99
Joined: 13 Jan 2013, 14:56
Location: Worcester
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to STREFA UCZUĆ