Swieta w Anglii

Przepisy kulinarne, potrawy, gotowanie.

FemalePostNapisane by agg » 1 Dec 2012, 21:31 Re: Swieta w Anglii

bogini8, no mnie kolezanka tez dobila westchnieniem ile to przygotowan do swiat maja, ze prezenty trzeba kupic, a indyka to przez 4 tygodnie szukaja... :roll:
oni nie maja pojecia o tym jak u nas przygotowania wygladaja... jak to kobiety siedza po nocach i najpierw sprzataja, a potem noce zarywaja na gotowaniu. w dzien oczywiscie normalnie pracuja. nie znaja tego zapachu "swiatecznego" :?
probowalam Jej troche opowiedziec, ale wiedzialam, ze i tak nie zrozumie :|
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by bogini8 » 1 Dec 2012, 22:49 Re: Swieta w Anglii

agg wrote:no mnie kolezanka tez dobila westchnieniem ile to przygotowan do swiat maja, ze prezenty trzeba kupic, a indyka to przez 4 tygodnie szukaja...
oni chyba z natury to lenie ;)) trzeba by je(angelki) do babskiej kuchni na przygotowania do swiat na pare dni zabrac jak do wojska:D to by wiedzialy co to znaczy byc bussy ;) i wolne w pracy biora, bo przeciez ze wszystkim nie zdaza a tu prezent y trzeba kupic i popakowac:D ..mnie to oslabia po prostu :D:D
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by Gaba76 » 2 Dec 2012, 11:53 Re: Swieta w Anglii

bogini8 wrote: ...bo w swieta sa tak zajete gotowaniem ... wlozenie indyka do piekarnika i patrzenie na niego 6 godzin to bardzo ciezka praca ;))

to ja je nawet rozumiem :) bo to trzeba podlewac tego indyka zeby sie nie wysuszyl.. a wczesnie jeszcze pewnie go upolowac :D kiedys zagadnelam swojego szefa na temat indyka to mi zrobil 20 minutowy wyklad: gdzie najlepiej kupic, czy swiezy czy mrozony, jakiej wielkosci, jak go piec i czym faszerowac... takze sama widzisz ze to nie jest taka prosta sprawa :) to trzeba bardzo dobrze przemyslec i zaplanowac.. od tego zaleza pewnie cale Swieta i pelne brzuchy domownikow i juz niestety nie ma czasu na nic innego :roll:

Dodano: -- 2 gru 2012, 13:05 --

bogini8 wrote: ...trzeba by je(angelki) do babskiej kuchni na przygotowania do swiat na pare dni zabrac jak do wojska:D to by wiedzialy co to znaczy byc bussy ;)...

o to to to ;) :D
User avatar
Gaba76
Stały Bywalec
 
 
Posts: 339
Joined: 1 Sep 2011, 21:33
Location: Tipton
Reputation point: 49
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by she77 » 3 Dec 2012, 10:38 Re: Swieta w Anglii

Dziewczyny, a czy lubicie mincemeat pie? Podobno bardzo dobre?
Znalazlam nawet przepis na to na stronce "moje wypieki", ale nie wiem czy sie porywac, nawet jesli kupilabym gotowy farsz... Czy lepiej kupic gotowca totalnego? :)

she77
Początkujący
 
 
Posts: 19
Joined: 27 Nov 2012, 09:44
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 4 Dec 2012, 13:33 Re: Swieta w Anglii

uwielbiam ten yorkshire...mozna napakowac co kto chce i lubi a propo...tego quarka
wczoraj upiekłam eksperymentalny sernik z serkiem z lidla....
200 gram kosztuje 44 pi tu zdjecie http://www.lidl.ie/static_content/lidl_ ... g...sernik jak na quarku wyszedł tylko dodałam wiecj budyniu smietankowego zeby był bardziej scisły i uzyłam tego serka tylko light 0,2 pr tłuszczu http://www.calories-nutrition.buddyslim ... hkaese.jpg

no i wychodzi taniej niz quark
a w smaku podobnie;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 582
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by michalherba » 4 Dec 2012, 20:19 Re: Swieta w Anglii

Cholera no zebym ja potrafil gotowac :/ a na swieta zostaje i cos czuje ze spedze je bardzo ale to bardzo ubogo bo wigilijnych potraw nie zrobie. :(
User avatar
michalherba
Początkujący
 
 
Posts: 48
Joined: 7 Oct 2012, 19:35
Location: Oldbury
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 4 Dec 2012, 21:50 Re: Swieta w Anglii

e tam bredzisz idz do farmfooda albo icelandu jesli nie potrafisz gotowac...tam gotowców od wyboru do koloru.(ino rozmrażac albo piekarnika wrzucać).druga opcja wbic sie do kogos na swieta;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 582
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by mam37 » 5 Dec 2012, 08:29 Re: Swieta w Anglii

a ja lubie tą krzątaninę to sprzątanie to chodzenie po sklepach to gotowanie i na koniec to zmęczenie haha
uwielbiam zapach świąt jodły , ciastek , rybki barszczu itp
Ja od kilku lat mam lżej bo mi córeczki pomagają a to juz coś
lubię też atmosferę świąteczną stajemy się tacy milsi radośniejsi chodz na chwilke
wiec zyczę wam wszystkim radosnych zwariowanych i pogodnych świąt

mam37
Stały Bywalec
 
 
Posts: 492
Joined: 23 Aug 2012, 10:54
Reputation point: 45
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by she77 » 5 Dec 2012, 09:37 Re: Swieta w Anglii

Ja na razie nie czuje atmosfery swiatecznej. Jakos ten klimat angielskich Christmasowych piosenek nie przemawia do mnie..... Przesyt ozdob swiatecznych w sklepach przeraza mnie i nic nie umiem wybrac - nic mi sie nie podoba....
Kurcze, jak stworzyc polski klimat swiateczny w domu w Anglii :) W dodatku nie mam oplatka, wiec chyba podzielimy sie chlebem - jak Pan Jezus na ostatniej wieczerzy :)
Oj bedzie ciekawie... :)
Pomimo tego zycze Wam wszystkim udanych, spokojnych i radosnych swiat!

she77
Początkujący
 
 
Posts: 19
Joined: 27 Nov 2012, 09:44
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by mam37 » 5 Dec 2012, 12:42 Re: Swieta w Anglii

she77, oplatek kupisz w kazdym polskim sklepie lub w polskim kosciele i nie tylko
co do ozdób to ostatnimy czasy w Pl nie wygląda nic lepiej przesyt przepych no i co najsmiejszniejsze poszczane sa nie nasze kolędy a piosenki świateczne własnie angielskie
spedzam już 3 swieta w angli i zawsze udało mi się stworzyć klimat wigili taki jak w Pl
wszystko zalezy od nastawienia i rodziny i przyjaciół jesli sie ich tu ma oczywiście
u nas w domu zawsze pełno ludzi sie przewija i jest wesoło gwarnie i światecznie
:}}

mam37
Stały Bywalec
 
 
Posts: 492
Joined: 23 Aug 2012, 10:54
Reputation point: 45
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by malaroksi » 5 Dec 2012, 15:30 Re: Swieta w Anglii

Wiecie co ,dla mnie klimat to jest chyba tylko ten zapach ,zwłaszcza mandarynek :D
Zawsze święta mnie męczyły, w domu szorowanie każdego zakamarka, na dworze pięknie śnieg pruszył a my w domu ze scierami i cifem.... Potem obżarstwo i klikudniowe zaparcie ;)
Teraz jak mam "swój" dom , nie daję się zwariować, wszystko w miarę własnych możliwości, nie ma co przesadzać i wyrzucać, wolę zanieść coś bezdomnym niż nie widzieć światełka w lodówce a po świętach wyrzucać tony jedzenia. Samą radość daje to , że rodzina przyleci z Polski , że będzie gwarniej troche , że upichci się jakieś ciasta i będzie pięknie pachnieć mmmm A jeszcze jakby troszkę śnieżyk przypruszył to by było idealnie... No i radość dzieci z otrzymanych prezentów...

Dodano: -- 5 gru 2012, o 16:34 --

michalherba, a może czas poćwiczyć gotowanie ? Wiesz ,my kobiety nie rodzimy się w kuchni :) nauczyłyśmy się coś robić by przetrwać , ty teraz masz też pole do popisu i nikt nie będzie cię oceniał, jak coś Ci nie wyjdzie :)
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by michalherba » 6 Dec 2012, 19:30 Re: Swieta w Anglii

malaroksi, masz racje, najlepiej na sobie pocwiczyc niz taka wpadka przy kims i wtedy nastaje taka niezreczna cisza :). Nie no taka kompletna ze mnie noga to nie jest ale pewnie duzo mi brakuje do niejednej z was kobitki.
User avatar
michalherba
Początkujący
 
 
Posts: 48
Joined: 7 Oct 2012, 19:35
Location: Oldbury
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Marosu » 6 Dec 2012, 20:12 Re: Swieta w Anglii

Malaroksi, u mnie podobne podejscie...

w tym roku wszystko na spokojnie..Juz nawet mamy choinke i ozdoby (w Ikei byla promocja- kup drzewko za 25f i dostajesz voucher na 20 czyli drzewko za 5 funtow)...
Mam male dzieci, chce sie pocieszyc troszke z tego cudownego czasu :)


She77, najwazniejsze to nie dac sie zwariowac. W swietach chodzi przede wszystkim o to, by byc z kims kogo sie kocha (lub chociaz lubi :D) i czerpac z tego wszystkiego radosc.

A w ogole to polecam strone mojewypieki.com. Zawsze uzywam przepisow Doroty i ciasta wychodza cudne. Ona mieszka w UK i nie musze sie martwic o to czy znajde odpowiednie skladniki czy nie...


powiem Wam szczerze, ze w tym roku zastanawiam sie nad zaproszeniem jakiegos samotnego rodaka do siebie na Wigilie. Jedyny problem jest taki, ze nie chce sie naciac na jakiegos...no wiecie ;) Nie mamy duzo miejsca, ale ten symboliczny talerz bylby zapelniony...a o to chyba chodzi wlasnie..
User avatar
Marosu
Raczkujący
 
 
Posts: 59
Joined: 24 May 2012, 20:29
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by malaroksi » 6 Dec 2012, 22:17 Re: Swieta w Anglii

michalherba wrote:pewnie duzo mi brakuje do niejednej z was kobitki.
ech ,pewnie tylko cycków :) Faceci są ponoć lepszymi kucharzami, a dla znacznej częsci kobiet facet w kuchni jest dużo bardziej sexy, niż na kanapie z browarem i laptopem. :) W dzisiejszych czasach, idzie nauczyć się gotować z YOUTUBEM :D
Marosu, Kolega wyżej samotny, moze zaproś go ;) Powiem Ci, że pomysł z zaproszeniem samotnego rodaka super, ale najlepiej jakby to był ktoś ze znajomych , bo właśnie ten strach ... Ja w zeszłym roku miałam jedzenie którego nie planowałam, przywieźli nam znajomi, wiedziałam ,że nie zjemy tego, więc zawiozłam pod kościół i zostawiłam przed drzwiami. Gorące w plastikowych pojemnikach zawinięte w folie aluminową i reklamówkę plus plastikowe sztućce i napis"Fresh Food ,Merry Christmans",pojechałam do sklepu , zrobiłam kółko wracając by sprawdzić czy stoi to jeszcze i nie było już ... Poczułam ulgę:)
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

FemalePostNapisane by Marosu » 7 Dec 2012, 09:36 Re: Swieta w Anglii

Malaroksi, w tym problem, ze ja nie mam znajomych Polakow. W ogole... No i my nie pijemy/palimy, wiec 80% ludzi odpada...

i super pomysl z tym jedzeniem. Ja tez nie lubie jak sie marnuje. Teraz jest jeszcze o tyle dobrze, ze mamy te kosze oddzielne na jedzenie. Wiem, ze jest to w jakis sposob uzyte...ale wczesniej czesto karmilismy kaczki/wiewiorki/psy itd


michalherba, gdzie w tym oldbury mieszkasz, jesli sie mozna zapytac?
User avatar
Marosu
Raczkujący
 
 
Posts: 59
Joined: 24 May 2012, 20:29
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

PreviousNext

Return to KUCHNIA

cron