Poznam młodych ludzi

Nie wazne ile ktos ma lat. Jesli ktos jest mily, kulturalny i ogarniety to warto porozmawic lub posluchac taka osobe. Od kazdego mozna sie czegos dowiedziec, nauczyc.

Nie wazne ile ktos ma lat. Jesli ktos jest mily, kulturalny i ogarniety to warto porozmawic lub posluchac taka osobe. Od kazdego mozna sie czegos dowiedziec, nauczyc.

Kolego nie chce Cie urazic ale ja nie szukam ludzi, aby mnie uczyli jak zyc!!!!
A zapytalam o wiek bo to ja mam 30 i nie wiem jakby sie czul w moim tow. ktos w wieku 20, niestety sa mlodzi dojrzali jak i mniej dojrzali, rozumiesz.....

nikt nie powiedzial ze szukasz ludzi by cie nauczyli jak zyc :roll:

a i czlowiek uczy sie cale zycie :)

a tam masz tyle lat na ile sie czujesz :P

zgadza sie :)

jesli ktos chetny na rozmowe przy kawie to prosze pisac na priv.

poziomka,
Ja mam 28 lat meza i 4-ke dzieci. Chodze na imprezy z osobami w przedziale wiekowym bardzo zroznicowanym od 19 do 38 lat. Z kazdym mozesz bardzo milo i fajnie spedzic czas. Kwestia raczej twojego podejscia i nastawienia na mlodszych :). Ale to tylko moje zdanie.

Widzę tu różnorodność wiekową,ale także mnie to nie przeszkadza.Niedługo osiedlam się
w Birmingham- Erdington i chętnie poznam na miejscu rodaków :-)

Jak by ktoś mógł się podzielić wrażeniami/opiniami na temat Erdington to proszę na priv lub gg 4879044.

jedno co powiem to duzo tam polakow :)

Witam wszystkich:) myślę ze milo by było poznać nowych ludzi :) jbc gg 3988872

poznam niebanalna dame ;)

a co masz na mysli przez niebanalna dame ? ;)

jak bedzie niebanalna to odpisze na posta ;)

Witam. Ostatnio troche nudno sie zrobilo tak wiec poznam nowych ludzi. Jesli ktos zainteresowany to gg(2650573).

Cześć,
Na forum jestem totalnie nowy, a w Birmingham... ech, w Birmingham pojawię się dopiero na początku grudnia, celem podjęcia aktywności zarobkowej :D
Wyjazd w ciemno. Pewnie, mam jakieś obawy, ale jestem nastawiony pozytywnie :)
Mam 20 lat, wykształcenie średnie, angielski dobry, prawo jazdy kat B i C (bez KW), polski certyfikat na wózki widłowe, wiedzę z zakresu IT i... bardzo mało doświadczenia zawodowego. Pracowałem przez trzy tygodnie w Niemczech jako pracownik inwentaryzacji (czasem po 16 godzin dziennie, bo przypadła mi dodatkowo funkcja kierowcy 9-osobowego busa) - zdążyłem się troszkę przekonać, jak wygląda życie i praca za granicą. Główny problem to jednak znalezienie pracy - wyjazd do Niemiec miałem załatwiony przez agencję.
Przede mną pracowite dni - dowiedzieć się jak najwięcej o życiu w Anglii, poczytać czym jest NIN, w jakiej dzielnicy najłatwiej będzie mi o pracę... no i załatwić sobie pokój :-)
Baardzo chętnie przyjmę każdą formę pomocy w ogarnięciu tego wszystkiego - jeśli ktoś ma ochotę porozmawiać, podaję swój nr gg: 888187 :)

witam wszystkich, ciekawie byłoby poznać nowych ludzi i pójść z kimś na kawe czy piwo i pogadać :) jeśli komuś sie nudzi i chciałby wyrwać sie z domu i pogadać zapraszam na priv :) albo gg 6254905