Uszkodzenie auta w nocy
Dyskusje na temat wszystkiego, co ma kółka. Samochody, motory, rowery; sprawy techniczne ;
5 posts
• Page 1 of 1
Napisane by procv » 15 Nov 2008, 06:27 Uszkodzenie auta w nocy
Witam. Dzis w nocy obudzil mnie kolega mowiac, zebym zobaczyl co stalo sie z jego autem. Samochod jak zawsze stal przed domem i nigdy nie bylo zadnych problemow, jednak dzis w nocy tylny zderzak wygladal na uderzony od tylu, tylne swiatlo od strony kierowcy zbite, odpryski lakieru czerwonego (od jego auta) pozostaly na ulicy. Wyglada jakby albo: zrobil to zlosliwie ktos z sasiadow, lub jakis samochod uderzyl w tyl auta kolegi i uciekl (piatkowa noc, powrot z imprezy, ktos mogl zawadzic). Nieistiotne. Wazne, ze nie wiadomo kto to zrobil i tego sie prawdopodobnie nie dowiemy.
Po telefonie do lokalnego posterunku policji, powiedziano mi, ze auto zobaczy policjant i oceni straty. Policja powiedziala mi rowniez, ze dzieki temu raportowi mozna odzyskac pieniadze z ubezpieczenia by pokryc koszty naprawy. Na wszelki wypadek kolega do pracy pojechal na rowerze, samochod zostawil pod domem i zrobilismy duzo zdjec gdzie widac uszkodzenia i lakier ktory pozostal na jezdni po uderzeniu samochodu (odpryski na ulicy)
Pozostaje czekac na wizyte policjanta. Przez telefon powiedziano mi, ze on oceni straty, spisze co i jak i da "crime number", ktory mam przedstawic ubezpieczalni.
Czy jest szansa, ze ubezpieczalnia wyplaci jakies pieniadze jelsi sprawca uszkodzen jest nieznany?
Nigdy wczesniej nic takiego nam sie nie przydazylo i brakuje mi doswiadczenia co do calej procedury. Czy ktos mial podobny przypadek i jak sie to skonczylo?
Pozdrawiam
Po telefonie do lokalnego posterunku policji, powiedziano mi, ze auto zobaczy policjant i oceni straty. Policja powiedziala mi rowniez, ze dzieki temu raportowi mozna odzyskac pieniadze z ubezpieczenia by pokryc koszty naprawy. Na wszelki wypadek kolega do pracy pojechal na rowerze, samochod zostawil pod domem i zrobilismy duzo zdjec gdzie widac uszkodzenia i lakier ktory pozostal na jezdni po uderzeniu samochodu (odpryski na ulicy)
Pozostaje czekac na wizyte policjanta. Przez telefon powiedziano mi, ze on oceni straty, spisze co i jak i da "crime number", ktory mam przedstawic ubezpieczalni.
Czy jest szansa, ze ubezpieczalnia wyplaci jakies pieniadze jelsi sprawca uszkodzen jest nieznany?
Nigdy wczesniej nic takiego nam sie nie przydazylo i brakuje mi doswiadczenia co do calej procedury. Czy ktos mial podobny przypadek i jak sie to skonczylo?
Pozdrawiam
-
- procv
- Przyczajony
- Posts: 2
- Joined: 21 Jan 2008, 10:16
- Reputation point: 0
Top
0
Napisane by plazermen » 15 Nov 2008, 12:13 Re: Uszkodzenie auta w nocy
Witam, zdarzylo mi sie dokladnie to samo w zeszly weekend i tez mam czerwony lakier na moim blotniku. Ubezpieczalnia powiedziala ze kosztow nie pokryje.
-
- plazermen
- Wtajemniczony
- Posts: 2068
- Joined: 10 Jun 2006, 20:52
- Location: że znowu
- Reputation point: 92
Top
0
Napisane by lysy » 15 Nov 2008, 16:28 Re: Uszkodzenie auta w nocy
zalezy od posiadanego ubezpieczenia jesli kolega ma fully comp. nie widze mozliwosci zeby ubezpieczyciel na podstawie raportu policji nie pokryl szkod, co wiecej powinni znalezc zaklad w oklicy ktory dokona niezbednej naprawy, nie wiem jak z ubezpieczeniem typu thrid part...... ale raport policji tak czy inaczej trzeba zrobic i dobrze ze samochod stoi tam gdzie stal. Moze tez uda sie to zlapac jakas cctv albo cos............
poki co pozostaje tylko czekac
poki co pozostaje tylko czekac
-
- lysy
- Rozeznany
- Posts: 251
- Joined: 5 Mar 2007, 11:47
- Location: Redditch
- Reputation point: 2
Top
0
Napisane by procv » 15 Nov 2008, 20:32 Re: Uszkodzenie auta w nocy
Dzieki za odpowiedzi. Ponizej piszę co sie dzis udalo zalatwic i jak to wszystko wyglada.
O umowionej godzinie dostalem telefon, zeby zglosic sie do posterunku policji zlozyc
zawiadomienie o wypadku i zeby mogli zrobic raport. Raport zostal zrobiony, jest pelen opis zdarzenia doloaczony i ogolnie niby wsztsko ok. Przydzielono nam numer naszej sprawy i teraz teraz pozostaje nam jedynie skontaktowac sie z firma ubezpieczeniową aby przedstawic im ten numer, zeby wiedzieli z czym maja doczynienia. Nie wiem czemu, ale mam jednak przeczucie, ze to moze byc dopiero poczatek zabawy.
Mamy jednak kilka rzeczy które nas martwią:
1)Czy firma ubezpieczeniowa nie bedzie starala sie na sile nam udowodnic, ze nie nalezy nam się odszkodowanie, albo, ze nalezy sie duzo mniej niz myslimy i nie wystarczy na pokrycie strat. Czy mozna sie jakos w razie czego odwolac od tego co zaproponuje firma ubezpieczeniowa?
2)kolega w ktorego imieniu to robie przeprowadzil sie do mnie calkiem niedawno i nie zdazyl jeszcze zmienic adresu zamieszkania, ktory podal w firmie ubezpieczeniowej. "Wypadek" (czyt. wjechali w jego samochod jak stal zaparkowany przy domu) mial miejsce na nowym adresie, nie na starym. Policjant powiedzial, ze to nie ma znaczenia; jednak
tak czy inaczej to troszke martwi czy ubezpieczalnia nie bedzie szukac tam problemu na sile.
Podobnie z prawem jazdy, tam rowniez nalezaloby to zmienic adresy.
Firma ubezpieczeniowa to Norwich Union, nie wiem czy maja oddzialy w Birmingham i czy przyjda sami zobaczyc samochod czy wystarcza im zdjecia, ktore mozemy im w kazdej
chwili przedstawic.
Typ ubezpieczenia to full comp. Jednak wydaje mi sie, ze naprawa moze byc kosztowna a ubezpieczalni moze zalezec, zeby zaplacic jak najmniej. Czy znacie moze jakis dobrych solicitors, ktorzy oferuja w miare rozsadna pomoc zakresie "wyciagania" od firm ubezpieczeniowych naleznych pieniedzy?
Jutro niedziela wiec nie wiem czy firma ubezpieczeniowa bedzie czynna i ktos odbierze telefon, ale tak czy inaczej zadzwonię i zobaczymy co dalej z tym bedzie i co powiedzą.
Pozdrawiam i dzieki za udzial w rozwiazywaniu tego wszystkiego.
O umowionej godzinie dostalem telefon, zeby zglosic sie do posterunku policji zlozyc
zawiadomienie o wypadku i zeby mogli zrobic raport. Raport zostal zrobiony, jest pelen opis zdarzenia doloaczony i ogolnie niby wsztsko ok. Przydzielono nam numer naszej sprawy i teraz teraz pozostaje nam jedynie skontaktowac sie z firma ubezpieczeniową aby przedstawic im ten numer, zeby wiedzieli z czym maja doczynienia. Nie wiem czemu, ale mam jednak przeczucie, ze to moze byc dopiero poczatek zabawy.
Mamy jednak kilka rzeczy które nas martwią:
1)Czy firma ubezpieczeniowa nie bedzie starala sie na sile nam udowodnic, ze nie nalezy nam się odszkodowanie, albo, ze nalezy sie duzo mniej niz myslimy i nie wystarczy na pokrycie strat. Czy mozna sie jakos w razie czego odwolac od tego co zaproponuje firma ubezpieczeniowa?
2)kolega w ktorego imieniu to robie przeprowadzil sie do mnie calkiem niedawno i nie zdazyl jeszcze zmienic adresu zamieszkania, ktory podal w firmie ubezpieczeniowej. "Wypadek" (czyt. wjechali w jego samochod jak stal zaparkowany przy domu) mial miejsce na nowym adresie, nie na starym. Policjant powiedzial, ze to nie ma znaczenia; jednak
tak czy inaczej to troszke martwi czy ubezpieczalnia nie bedzie szukac tam problemu na sile.
Podobnie z prawem jazdy, tam rowniez nalezaloby to zmienic adresy.
Firma ubezpieczeniowa to Norwich Union, nie wiem czy maja oddzialy w Birmingham i czy przyjda sami zobaczyc samochod czy wystarcza im zdjecia, ktore mozemy im w kazdej
chwili przedstawic.
Typ ubezpieczenia to full comp. Jednak wydaje mi sie, ze naprawa moze byc kosztowna a ubezpieczalni moze zalezec, zeby zaplacic jak najmniej. Czy znacie moze jakis dobrych solicitors, ktorzy oferuja w miare rozsadna pomoc zakresie "wyciagania" od firm ubezpieczeniowych naleznych pieniedzy?
Jutro niedziela wiec nie wiem czy firma ubezpieczeniowa bedzie czynna i ktos odbierze telefon, ale tak czy inaczej zadzwonię i zobaczymy co dalej z tym bedzie i co powiedzą.
Pozdrawiam i dzieki za udzial w rozwiazywaniu tego wszystkiego.
-
- procv
- Przyczajony
- Posts: 2
- Joined: 21 Jan 2008, 10:16
- Reputation point: 0
Top
0
Napisane by lysy » 18 Nov 2008, 10:19 Re: Uszkodzenie auta w nocy
procv wrote:Dzieki za odpowiedzi. Ponizej piszę co sie dzis udalo zalatwic i jak to wszystko wyglada.
O umowionej godzinie dostalem telefon, zeby zglosic sie do posterunku policji zlozyc
zawiadomienie o wypadku i zeby mogli zrobic raport. Raport zostal zrobiony, jest pelen opis zdarzenia doloaczony i ogolnie niby wsztsko ok. Przydzielono nam numer naszej sprawy i teraz teraz pozostaje nam jedynie skontaktowac sie z firma ubezpieczeniową aby przedstawic im ten numer, zeby wiedzieli z czym maja doczynienia. Nie wiem czemu, ale mam jednak przeczucie, ze to moze byc dopiero poczatek zabawy.
Mamy jednak kilka rzeczy które nas martwią:
1)Czy firma ubezpieczeniowa nie bedzie starala sie na sile nam udowodnic, ze nie nalezy nam się odszkodowanie, albo, ze nalezy sie duzo mniej niz myslimy i nie wystarczy na pokrycie strat. Czy mozna sie jakos w razie czego odwolac od tego co zaproponuje firma ubezpieczeniowa?
2)kolega w ktorego imieniu to robie przeprowadzil sie do mnie calkiem niedawno i nie zdazyl jeszcze zmienic adresu zamieszkania, ktory podal w firmie ubezpieczeniowej. "Wypadek" (czyt. wjechali w jego samochod jak stal zaparkowany przy domu) mial miejsce na nowym adresie, nie na starym. Policjant powiedzial, ze to nie ma znaczenia; jednak
tak czy inaczej to troszke martwi czy ubezpieczalnia nie bedzie szukac tam problemu na sile.
Podobnie z prawem jazdy, tam rowniez nalezaloby to zmienic adresy.
Firma ubezpieczeniowa to Norwich Union, nie wiem czy maja oddzialy w Birmingham i czy przyjda sami zobaczyc samochod czy wystarcza im zdjecia, ktore mozemy im w kazdej
chwili przedstawic.
Typ ubezpieczenia to full comp. Jednak wydaje mi sie, ze naprawa moze byc kosztowna a ubezpieczalni moze zalezec, zeby zaplacic jak najmniej. Czy znacie moze jakis dobrych solicitors, ktorzy oferuja w miare rozsadna pomoc zakresie "wyciagania" od firm ubezpieczeniowych naleznych pieniedzy?
Jutro niedziela wiec nie wiem czy firma ubezpieczeniowa bedzie czynna i ktos odbierze telefon, ale tak czy inaczej zadzwonię i zobaczymy co dalej z tym bedzie i co powiedzą.
Pozdrawiam i dzieki za udzial w rozwiazywaniu tego wszystkiego.
moze oni pomoga?
http://www.polish-accident-claims.co.uk/
powodzenia
-
- lysy
- Rozeznany
- Posts: 251
- Joined: 5 Mar 2007, 11:47
- Location: Redditch
- Reputation point: 2
Top
0
5 posts
• Page 1 of 1
-
- Similar topics
- Replies
- Last post
-
-
uszkodzenie samochodu kamieniami spod kosiarki - jak ugryzc?
by DD in SZUKAM INFORMACJI - 3 Replies
5839 Views -
by marcin.p
on 23 Jun 2009, 07:44
-
uszkodzenie samochodu kamieniami spod kosiarki - jak ugryzc?
-
-
Uszkodzenie samochodu w czasie snu....
by Fok@ in SZUKAM INFORMACJI - 6 Replies
8550 Views -
by ktosienka
on 29 Jan 2010, 07:09
-
Uszkodzenie samochodu w czasie snu....
-
-
Wstrząsy Sejsmiczne 27.II.08 około 1:00 w nocy
by Wozek in SZUKAM INFORMACJI - 12 Replies
11114 Views -
by Luiza
on 17 Mar 2008, 16:51
-
Wstrząsy Sejsmiczne 27.II.08 około 1:00 w nocy