Wybory parlamentarne 2011- jak glosowac za granica

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
Moim zdaniem,powiniśmy akceptować poglądy innych ludzi,nawet,gdy są sprzeczne z naszymi,wysłuchać ich argumentów i akceptować ludzi takimi jakimi są,każdy ma prawo do własnego zdania,własnych opinni i własnego stylu.Kiedyś spotkałam się z pewnym elektoratem,pewnej parti politycznej w pewnej niewielkiej miejscowości,dodam,że to było przypadkowe spodkanie i raczej na stopie koleżńskiej-ja oczywiście długo nie zabierałam glosu w dyskusji za to pilnie sluchałam,-zadaałam pytania,w końcu powiedziałam swoje zdanie co myślę na temet tej parti i co sie okazało-kazali mi iść jak najszybciej do spowiedzi bo strasznie zgrzeszyłam....

agnieszka247
Raczkujący
 
 
Posts: 84
Age: 60
Joined: 27 Sep 2011, 15:58
Location: Birmingham
Reputation point: 9
Neutralny
Top
0

dorotajab wrote:
no dobra moze troche poplynelam :D



Boże...ale w jakim stylu...Prawie się wzruszyłem :506: :roza: :roza: :roza:
User avatar
Manitou
Rozeznany
 
 
Posts: 299
Joined: 19 May 2007, 15:00
Location: Wyspa Dr.Moroue
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

Dorotajab masz racje troche zle to napisalem powinno byc tak POZDRO DLA LUDZI, KTORZY SZANUJA SIE WZAJEMNIE W CZASIE DYSKUSJI, a teraz przejdzmy do konkretow

Co do mojego pojecia na temat polityki kiedys (zanim wyjechalem z Polski) nie bylo dnia zebym chociaz na godzine nie wlaczyl jakiegos TVN 24 albo czegos w tym stylu teraz nie ogladam nie czytam bo nie chce sobie psuc nerwow

Co do wyjazdu z Polski i tesknoty w moim przypadku mialo byc na kilka miesiecy od grudnia do konca marca i tak juz prawie dwa lata poprostu mi sie spodobalo. Z Polski nie wyjezdrzalem z jakas nienawiscia wcale nie musialem z czystej ciekawosci, zylo mi sie tam dobrze dzialalem na wlasna reke, a tak naprawde to trzyma mnie tu jedna rzecz to, ze do pracy ide na 8 godzin i nic mnie wiecej nie obchodzi, a w Polsce pracy musialem poswiecic wiecej duzo wiecej czasu, a stac mnie bylo na takie same zycie jak tutaj dlatego mieszkam w UK i nie wybieram sie do PL. Pewnie, ze tesknie za kilkoma rzeczami najbardziej to chyba za moimi wyscigami i upalaniem auta, za zima itp... Ale w zyciu nie mozna miec wszystkiego i polega ono na "wyborach" (chyba sobie strzelilem samobuja) :D

Co do uczestnictwa w wyborach to uwarzam, ze nie powinienem glosowac bo tak jak pisalem mnie to nie dotyczy, a na pewno nie w takim stopniu jak tych ktorzy mieszkaja w PL i uwarzam, ze mogl bym im w jakis sposob zaszkodzic, a i tak latwo nie maja. Co do uczestnictwa w wyborach w Angli z tego co sie orietuje to mozemy uczestniczyc tylko w wyborach wladz lokalnych i teraz odpowiem Ci wlasnie jak polityk: Jeszcze nie ale mam taki zamiar :grin: a tak na serio mam taki zamiar ale najpierw musze sie troche zorietowac, zeby nie stawiac krzyzyka byle gdzie 8)

Guest
 
 
Top
1

Niewielu jest na tym świecie ludzi,którzy umieją się przyznać do swoich błędów.Wielki szacunek dla xxxx.

agnieszka247
Raczkujący
 
 
Posts: 84
Age: 60
Joined: 27 Sep 2011, 15:58
Location: Birmingham
Reputation point: 9
Neutralny
Top
0

xxxx wrote: POZDRO DLA LUDZI, KTORZY SZANUJA SIE WZAJEMNIE W CZASIE DYSKUSJI,


nie wiem czy to widac, ale ja szanuje Ciebie, a raczej to ze jednak z mna dyskutujesz ;) bo Ciebie osobiscie nie znam, wiec nie rozsadnie jest mowic o szacunku do Ciebie jako osoby jakotakiej :D jak juz tak "filozujemy" :D :D reasumujac- dzieki za odpowiedz ;)

xxxx wrote:nie ogladam nie czytam bo nie chce sobie psuc nerwow

masz racje
ja ogladam polska TV u chlopaka to zawsze sie denerwuje!!! zawsze!!!!! jak sprawdzam net to wybieram to co mi odpowada, wiec sie tak nie wkurzam, ale przez co obiektywna pewnie nie jestem. jezeli przychodzi do wyborow to ide za glosem mamy- ktora jest bardzo aktywnie polityczna. sluchajac jej podejmuje decyzje- moze jakbym zyla w Polsce to tak jak mowisz zaangazowalabym sie w to wszystko duzo glebiej i dokladniej

tak wiec:
xxxx wrote:ktorzy mieszkaja w PL i uwarzam, ze mogl bym im w jakis sposob zaszkodzic,

idac Twoim tokiem rozumowania, stram sie nie szkodzic, a sluchac tych ktorzy sa dla mnie wazni i zyja w Polsce, zeby im nie zaszkodzic :) no i ufam z ete wybory nie zaszkodza rowniez mi- w przypadku polityki zagranicznej czy tez dlugoterminowej (oczywiscie to sprawdzam przed oddaniem glosu)

xxxx wrote: Ale w zyciu nie mozna miec wszystkiego i polega ono na "wyborach" (chyba sobie strzelilem samobuja) :D


:D :D :D ano wlansie na wyborach :D :D :D tylko jak to zrobic zeby wybrac dobrze :?

moze faktycznie lepiej wybierac jak sie jest posrodku czegos... ja i tak uwazam ze to jak wybieramy dzis ma odbicie na przyszlosc. wiec jako obywatel Polski, kraj daje mi mozliwosc glosowania nawet jak w kraju nie zyje. mam tam mame, siostre, siostrzenice, jakis tam majatek, tam sie wychowalam, tam chcialabym zostac pochowana, tam chcialabym zeby moje dzieci jezdzily na wakcje, nawet jezeli mi sie nigdy nie uda sie tam juz zyc to zawsze bede traktowac ten kraj jako MOJ dom rodzinny

xxxx wrote:Jeszcze nie ale mam taki zamiar :grin:

ja przyznam sie ze tutaj nie glosuje :oops:
nie mam wiedzy, checi, zainteresowania... powinnam glosowac bo tu zyje juz 8 lat :shock: wiec wszystko co napislam wczesniej kompletnie sie k..py nie trzyma :D


zarejestrowana jestem- zarejestrowlam sie 8 lat temu- a zrobilam to po to zeby moc otworzyc konto w banku. wtedy bylo inaczej, trudniej, trzeba bylo miec 3 potwierdzenia adresu, listy od goszczacych, szkoly i inne takie - wiec za nim otworzylam konto musilam sie nachodzic a nachodzic.

teraz jest latwiej, z roku na rok jest coraz latwiej (albo bylo) teraz bywa coraz trudniej- wiec moze czas zaczac glosowac.. wczesniej nie czulam takiej potzreby, bo tak jak mowilam zylo mi sie coraz lepiej, wygodniej, latwiej... nie umiem tego inaczej wytlumaczyc :?

Pozdrawiam
dorota
ciotka dorotka klotka :D
User avatar
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posts: 1110
Age: 41
Joined: 11 Oct 2006, 15:09
Location: Great Barr
Reputation point: 143
SzanowanySzanowany
Top
4

dokladnie tak jak mowisz Polska to nasz kraj rodzinny i zawsze bede tesknil za wieloma rzeczami ale napewno nigdy za polityka tego kraju. Temat sie chyba wypalil dzieki za dyskusje :D

Pozdrawiam

Guest
 
 
Top
3

xxxx wrote:napewno nigdy za polityka tego kraju
nie oszukujmy sie.. za tym to chyba nikt nie teskni ;))) pozdrawiam
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Age: 38
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

Polityka to temat rzeka,każdy ma swoje poglądy,szanujmy je,ale do swoich miejsc w Polsce,chyba każdy tęskni

agnieszka247
Raczkujący
 
 
Posts: 84
Age: 60
Joined: 27 Sep 2011, 15:58
Location: Birmingham
Reputation point: 9
Neutralny
Top
0

agnieszka247 wrote:Polityka to temat rzeka

Dla mnie polityka to nie istniejący temat. Nigdy nie głosowałem i nie będę. Powód jest prosty nie ma polityka któremu mógłbym zaufać na tyle aby podarować mu swój głos.
Polityka to gra która się toczy miedzy politykami a ludzie to tylko marionetki którzy(które) powstrzymują tą grę i płacą za to by politycy się dobrze bawili.

Kampanie wyborów zapewniają ze każdy głos jest tak samo ważny, ale to nie oznacza ze każdy Polak jest tak samo ważny.
Code: Select all
Tu miałem przytoczyć obrazek z demotywatorów który przedstawia ile odszkodowania dostają różni ludzie w porównaniu do odszkodowania rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej .
Ale nie mogę znaleź tego obrazka


znalazłem dwa inne
http://demotywatory.pl/2602677/Polska
Image

http://demotywatory.pl/2675694/Drodzy-p ... od-narodu-
Image

ot to napisałem
Dodam tylko ze super była reklama w telewizji (mająca na celu zawstydzxic ludzi którzy nie muszą poruszać sie na wózkach a mimo to nie ida na wybory),w której wystąpił niepełnosprawny pan, który od 18 czy tam 20 lat z trudem dociera na wybory ale zawsze głosuje.

Brawo dla wytrwałości tego pana dzieki jego glosowi na 150 urodziny doczeka się w Polsce wind i podjazdów dla osób niepełnosprawnych ...

artkor
Raczkujący
 
 
Posts: 99
Joined: 22 Jun 2010, 23:22
Reputation point: 16
Neutralny
Top
3

Ja sie tak ostatnio zastanawialem co by to jak by nagle w Angli byly takie realia jak w Polsce. Oj chyba politycy to by musieli zamieszkac w jakis bunkrach, a jezdzic czolgami :D

Guest
 
 
Top
0

Previous

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to HYDE PARK