Nasi nowi kochani EU obywatele

Powodem dla ktorego czesc anglikow dobrze sie o nas wyraza jest to ze nie jestesmy ci..a bo tych maja poprostu dosyc, ich wiary, kultury i calego syfu ktory ze soba przynosza

Na czym opierasz te glupoty?
Z jakiego powodu maja nas nienawidzic? Polacy buduja sobie getta, dzielnice, z ktorych ich dzieci i dzieci ich dzieci nie wychodza cale zycie i nie mowia w ogole po angielsku?
Opinia anglikow o nas jest tak rozna, jak wielu jest samych angoli- jeden ma mile doswiadzcenia, inny zupelnie przeciwnie.
My tez przynosimy wiare, kulture i syf?
Jesli ktos padl 'ofiara' owego zjawiska to albo ma gowniana prace gdzie go/já wykorzystuja bo sobie na to pozwala.. albo niczego soba nie reprezentuje- jest tylko polskim robolem bez mozgu, potrafi tylko powiedziec 'yes, sir' a nie 'you f** dickhead, i'm leaving'

Ja widze ze ty nie zrozumiales mojego postu...przeczytaj dwa razy zanim cos odpowiesz.
Napisalem ze to ci..a sa tacy jak ty opisales z tymi gettami i to sprawia ze anglicy porowmujac nas do nich moga nas lubiec...
To jednak nie chodzi o to czy nas lubia tylko o to czy szanuja, bo niestety przypadkow tego bezmozgiego robola dajacego sie wykozystywac ktorego opisales jest wiecej niz ci sie zdaje i to oni niestety kreuja opinie bo sa nietaktowni, prymitywni i glosni...
Nie damy sie wykozystywac bo znamy jezyk i chcemy zachowac godnosc ale dlaczego mam komus udawadniac ze roznie sie od wiekszosci. Bedac w anglii ponad 2 lata tylko raz zostalem wyraznie potraktowany gozej przez to ze jestem polakiem, szybko sprowadzilem ta osobe na ziemie ale mam nadzieje ze mnie to wiecej nie spotka bo zawsze to jednak przykre doswiadczenie.
Jezeli masz pozadnych polakow wokol siebie to fajnie bo ja tez mam ale badz swiadom ze nie wszedzie tak jest.

Tez nie lubie cyganow. Sa brudni, glosni, bezczelni, chamscy, natarczywi, nieroby. W Gdansku tez oni sa. Cyganki, ktore zaczepiaja na ulicy, chca powrozyc, a przy okazji jak sie da to i okrasc. Niestety. Ale tak jak my ich spostrzegamy u siebie, tak Anglicy nas tutaj. Sad...

Ale tak jak my ich spostrzegamy u siebie, tak Anglicy nas tutaj. Sad...

O rany, ludzie!
Czytac sie tych pierdól nie chce.

Napisalem ze to ci..a sa tacy jak ty opisales z tymi gettami i to sprawia ze anglicy porowmujac nas do nich moga nas lubiec...

Nie damy sie wykozystywac bo znamy jezyk i chcemy zachowac godnosc ale dlaczego mam komus udawadniac ze roznie sie od wiekszosci.

Jezeli masz pozadnych polakow wokol siebie to fajnie bo ja tez mam ale badz swiadom ze nie wszedzie tak jest.

1/ Faktycznie, masz racje.
2/ A ja udowadniam ze jestem lepszy. Lepszy od leniwego czarnoskorego, lepszy od angielskiego drecha i lepszy od polskiego robola co daje soba pomiatac, nie zna jezyka i cieszy sie ze w tym tygodniu oszukali go tylko na 10L a nie na 20L jak zwykle.
3/ Kazdy jest panem swojego losu. Bycie porzadnym nie znaczy ze ktos ma dobra prace, jest zamozny i ma dobre wychowanie.

No ja tez cos slyszalem o tym ze anglicy nie lubia polakow,ale sam bylem zdziwiony,ja osobiscie nie doswiadczylem tego,wrecz przeciwnie,bynajmniej ja jestem w srod tego typu anglikow ktorzy maja szacunek do polakow,znaja nasza historie,pamietaja jaki wklad mieli polacy w obrone londynu.

Wiekszosc polakow przyjezdza i szuka pracy,nie zarabia na dzieciach,jak to robia hindusi i nie tylko oni,czego angole nie lubia,bo rzad funduje a podatki trzeba placic.

My tu jestesmy i dla nas to chlep powszedni,ale tak na rozum angola to nie takie hop siup,wyjechac z kraju w poszukiwaniu pracy,wiec z tego jedynie moze sie rodzic szacunek,ze dajemy rade i nikogo sie nie prosimy.

A nie lubic nas moga niewyksztalcone parobki,ktorym byc moze wiekszosc z nas odbiera miejsca pracy.